Lexus - Forum

Witam serdecznie opisze swój nie mały problem z silnikiem w wyżej wymienionym aucie, tak wiec mieszkam w Uk, jakieś 3 tygodnie temu zakupiłem lexusa Ls460 2007r przy zakupie zauwazylem drobny wyciek w kola pasowego co nie uwazalem za cos strasznego bo jestem mechanikiem i sam wykonuje naprawy swoich aut u siebie na warsztacie. Na drugi dzień chciałem wypróbować Lexusa lecz podczas przyspieszania przy jakiś 2000 Rpm stracił moc na chwile i zaraz znowu ja odzyskał oczywiście żadnej lampki mil itd brak kodów po Obd, zaraz chwile później usłyszałem łomotanie w silniku przy dodawaniu gazu tak wiec od razu zgasiłem odczekałem godzinę aż auto ostygnie i znowu je zapaliłem na zimnym silniku wszystko jest OK auto nie przerywa nie rzuca silnikiem pracuje równo lecz gdy osiągnie temperaturę robocza coś zaczyna delikatnie pukać w lewej głowicy nie bardzo mogłem namierzyć gdzie dokładnie czy dół czy góra. Tak wiec zrzuciłem pokrywy zaworowe i nie zauważyłem nic niepokojącego następnie zrzuciłem miskę i jej połówkę te aluminiowa by dobrać się do panewek, panewki są w idealnym stanie, sprawdziłem resztę podzespołów ustawienie rozrządu itd i wszystko wydaje mi się dobrze lecz nie daje mi spokoju zmienna faza rozrządu z czym borykałem się w mojej Rs4 on tez czasem właśnie przy 2000rpm traciła moc bo nie zmieniała fazy jak powinna oraz na wolnych obrotach było takie populiwanie ciche a powodem był uszkodzony jeden z wariatorow. Czy miał ktoś z was styczność z tym silnikiem tzn chodzi mi o naprawę zmiennej fazy etc. Jak kręcę silnikiem to lewy wariator się dziwnie zachowuje, nie bardzo znam zasadę działania vvti bo mam doświadczenie z Amg E55 oraz audi Rs6 I rs4 a tam wariatory dzialaja zupełnie na innej zasadzie. Trzepalem już zagraniczne fora i zero info. Nagrałem filmik jak to wyglada

https://youtu.be/EbUmord1-pM

Fajnie ten rozrzad wyglada. Ale nie mam pojecia co moze by nie tak.

Stetoskop i szukaj gdzie puka ... bliżej dalej ale mniej więcej namierzysz problem ...

http://allegro.pl/stetoskop-diagnostycz ... 61126.html

Pozdrawiam
Link

Jedyny stuk, który słychać to ten napinacz od rozrządu dziwnie hałasuje gdy kręcisz to on przeskakuje. I nic więcej. Tam nie ma możliwości wyczyszczenia tego filterka/zaworu od faz?

coś jest raczej nie w porządku z napinaczem łańcucha dla lewej głowicy. Widać jak ślizg skacze a na prawej jest cały czas napiety

Namierzylem... uszkodzony wał, przed sprzedażą ktoś wymienił panewki główne i korbowe i tak zostało auto sprzedane, przyczyn uszkodzonego wału nie znam ani histori auta również. Co do napinacza to może tak robić bo u mnie w Rs4 robił podobnie gdy nie ma ciśnienia na magistralach olejowych. Fachowo aby kręcić silnikiem bez ciśnienia oleju wkłada się między tłoczek napinacza a ślizg taki plastikowy klin aby tłoczek jak najmniej chodził na sucho i rozrząd był mega napiety. Nie miałem pod ręka tych klinów tak wiec dlatego napinacz tak skacze. Póki co wywalam silnik ze skrzynka i daje wał do roboty.
Ma ktoś z was jakieś info jakimi momentami dokręcać panewki i wał ? Bo w autodacie u mnie zero informacji

może nieco odbiegnę od tematu ale nie rozbierałem jeszcze tego silnika. Znane mi napinacze toyoty miały blokadę i samoczynnie nie mogły się tak cofać jak ten u Ciebie. Czyżby w tym modelu poszli modą VW?

Napinacze są bardzo podobne do napinaczy Vag, co prawda nigdy nie rozbierałem silnika w żadnym Japoncu, nie mam zielonego pojęcia o Vvti, całe życie siedzę w Audi i Mercedesie z tad moja niewiedza na temat tego auta, niestety wziąłem je w rozliczeniu za inne moje auto i chce je sumiennie naprawić tak by wszystko było dobrze i pozbyć się go. Z kad bierzecie informacje techniczne itd ? Bo w autodacie mało informacji a nawet 460 modelu nie mam tylko 500... a tam tez informacje skromne

Coś nie mogę się połapać na tej stronie, sorry ze zawracam gitarę ale dał byś radę wrzucić mi screena Na ile Nm dokręcić panewki korbowe i panewki główne ? Potrzebował bym jeszcze ustawienie rozrządu sprawdzałem w swojej autodacie ale rysunek jest mega nieczytelny...
Z góry dzięki za pomoc, chce w poniedziałek wyjechać z motorem i skrzynia (razem chyba łatwiej z demontażem i zebu wrzucić go w budę z powrotem) i wysłać wał do roboty. Robię cały czas fotki co i jak na koniec wrzucę dla potomnych