Lexus - Forum

Część, podejrzewam, że magicy co mi rozbierali silnik by sprawdzić zawory coś przeoczyli przy składaniu, bo niestety mam teraz na benzynie błędy p0171 i p0174 czyli uboga mieszanka, checka wywaliło mi dopiero parę dni temu ale tylko temu, że samochód jeździł a nie stał w pozycji P, podłączyłem komputer i w czasie jazdy korekty krótkie dążą do 0 długoterminowe też spadają ale jak tylko stanę i jeszcze przełączę na P to zaczynają rosnąć i teraz na P mam na jednym banku 33 a drugim 31 w czasie jazdy spadają, silnik pracuje równo dopiero na P po jakimś czasie delikatnie czasem dostaje "mrowienia" stałem na postoju pod przychodnią z 15 minut i widocznie wtedy długoterminowe ustawiły się tak wysoko, po skasowaniu błędów pojeździłem trochę i niby ok zaparkowałem nie wyłączałem silnika i po 5 minutach już miałem checka. Przepływomierz wyczyszczony wielce prawdopodobne, że działa w porządku, podejrzenie pada na lewe powietrze, oglądnąłem silnik z latarką w ręku i niewiele zobaczyłem, wężyk od podciśnienia na kolektorze siedzi, ten z boku filtra powietrza też jest pod filtrem też chyba jest wężyk i też siedzi więcej nie widziałem nic podejrzanego może jest gdzieś więcej wężyków ? gdzie mogę jeszcze samodzielnie popatrzeć, rura wchodząca do przepustnicy była zdejmowana w warsztacie ale siedzi solidnie, i to raczej za przepustnicą musi być problem niż przed nią o ile dobrze myślę.

Dużo jest tych wężyków od podciśnień ? na moje oko widziałem 3, pokrywy zaworów były zdejmowane ale dane nowe uszczelki, brakuje mi pomysłu na wtorek jestem umówiony do innego warsztatu na szukanie dziury w tym wszystkim.

To samo na lpg i pb?

Raczej to samo bo potrząsało wcześniej bardziej na lpg więc przełączyłem się na PB i tak jeździłem nie trzęsło na postoju może odrobinę, po kilku dniach jazdy na pb zmieniłem na chwilę na lpg ale jak zaparkowałem pod przychodnia czekając na wizytę zmieniłem na pb i po takim postoju pierwszy raz mi wyskoczył check, wykasowałem go i zostawiłem już wyłącznie na pb i jeździłem było ok ale jak przyjechałem pod warsztat umawiać termin zostawiłem samochód na P z włączonym silnikiem i po 5 minutach znów check jeździłem z podglądem korekt przez obd w telefonie to tak jak wcześniej pisałem wyglądały ok ale jak tylko stanę i zwłaszcza zmienię na P bo postój na D jeszcze nie rozwala tak korekt bo chyba komputer daje większą dawkę paliwa w tym czasie a jak przełączam na P dawka pewnie jest zmniejszana, widać to po odczycie z MAF.

Znalazłem na zagranicznych forach i youtube banalny sposób na sprawdzenie i ewentualne wykrycie nieszczelności, znając życie warsztat nie będzie miał takiego sprzętu więc sam dziś kupiłem pompkę do napowietrzania akwarium, kupie grzałkę do Epapierosa z tym baniaczkiem zasilę to pompka będzie zasysać z papierosa dym i wydmuchiwać drugą rurką którą wetkną do wężyka od podciśnienia i po para minutach powinno się dymić z miejsca nieszczelności. Zadzwonię do warsztatu i zapytam czy może dysponują takim fachowym sprzętem a jak nie to niech przygotują się na wizytę kosmity z tym ustrojstwem niby można sprejem pryskać i patrzeć czy obroty wzrastają ale ta metoda wydaje mi się bardziej obrazowa zwłaszcza w takim wykonaniu

https://youtu.be/zMok2y05jNE

Podciśnień w tym silniku jest sporo, są także odmy, które także mają wpływ na korekty,

Zobacz czy nie uszkodzili ci oringu od zaworu w pokrywie zaworów (bank 1 przed kierowcą - znajduje się przy wlewie okeju ) sprawdż też wężyk na banku 2 od odmy (od rezonatora do pokrywy zarowów) też wpływa na rozjazd korekt.

Sprawdź wężyki przy tej czarnej puszce, którą dostają się opary z baku, gdy te węzyki się poruszy, a są stare i twarde nie dolegają dostatecznie aby uszczelnić lub pękają wzdłużnie..

Pomysł z dymem jest ciekawy... kup fajkę wodną i marichuaninę będzie dużo dymu a szukanie stanie się przyjemnością

Wesoło to i tak będzie jak wpadnie do warsztatu klient z pompką do akwarium i e papierosem do tego podpiętym to już da wszystkim niezły ubaw. No ale cel uświęca środki więc aby tylko pokazało co jest nie tak bo chciałbym jeździć spokojnie nie zastanawiając się czy coś popsuję bardziej czy nie, pocieszam się, że w trakcie jazdy korekty jeszcze dają radę a na postoju wyłączam szybko silnik i już. Tak apropo jest jakaś skrzynka z oparami ? o czymś takim nie słyszałem choć jakaś prostokątna rzuciła mi się w oczy niedaleko filtra powietrza.

owczar pisze:To samo na lpg i pb?

Teraz mam przełączanie na LPG check znikł mi sam więc z ciekawości sprawdziłem korekty i spadły na LPG jak jadę to długoterminowe pokazuje mi po -10 itp jak zaparkowałem i na postoju wrzuciłem na P to mam krótkoterminowe korekty na drugim banku w granicach 18 a na banku pierwszym bliżej 0 więc zakładam że gdzieś po stronie drugiego banku coś puszcza może nawet przy wtrysku LPG bo wyjmowania instalacje by dostać się do zaworow. Chyba lepiej dla silnika jak go nieco przelewa za bogata mieszanka niż ma być uboga.

Ten trop z wtryskiwaczami lpg może być dobry.

Afrost pisze:

owczar pisze:To samo na lpg i pb?

Teraz mam przełączanie na LPG check znikł mi sam więc z ciekawości sprawdziłem korekty i spadły na LPG jak jadę to długoterminowe pokazuje mi po -10 itp jak zaparkowałem i na postoju wrzuciłem na P to mam krótkoterminowe korekty na drugim banku w granicach 18 a na banku pierwszym bliżej 0 więc zakładam że gdzieś po stronie drugiego banku coś puszcza może nawet przy wtrysku LPG bo wyjmowania instalacje by dostać się do zaworow. Chyba lepiej dla silnika jak go nieco przelewa za bogata mieszanka niż ma być uboga.

Z tym że lepiej mieć za bogatą mieszankę to lekki mit też bo niszczysz sobie wydech, katalizatory no i temperatura spalania też poprzekroczeniu pewnego progu rośnie.

Ja bym zaczął od sprawdzenia wtryskiwaczy i jeżeli masz to wyczyszczenia przepływomierza.

Skończyłem robić właśnie dymiarke z e papierosa podlaczonego do pompki od napowietrzania akwarium więc jutro po pracy jak się uda podlacze to do silnika myślę o wpieciu się pod wężyk podciśnienia który biegnie do serva hamulców. Jak zacznie gdzieś dymić to nagram to telefonem i pochwałę się gorzej jak nic nie będzie dymic.

Pamiętaj że on ma zawór zwrotny. Podepnij się w przewód podcienienia od redaktora.