Lexus - Forum

Witam.
Mam problem z ls460. Przy próbie odpalenia nie startuje rozrusznik. Nie jest to raczej problem masy ani słabej baterii. Wszystkie kontrolki świecą i nie przygasają (przygasają jedynie wskazówki zegarów tak jakby na czas kręcenia rozrusznika). PrzekaZnik rozrusznika ok. Może przerabiał ktoś podobny temat?

Czy na pewno wykluczyłeś akumulator???

https://youtu.be/vZIMiu6zM9w

Czy myślisz ze może to być wina akumulatora ?

Próbowałem ruszyć go na kable ale to samo.

Jedną z przyczyn może być aku. Miałem podobnie rok temu, też jesienią-aku powiedział Good Bye. W drugim aucie miałem natomiast sytuację, gdzie z dnia na dzień aku odmówił posłuszeństwa, nawet nie chciał się naładować. Musiałem wymienić aku na nowy.
Sprawdź napięcie na klemach.
Podłącz go pod prostownik do rana, zobacz przy podłączeniu ile amperów leci, skontroluj po godzinie lub dwóch. I rano go spróbuj uruchomić. Jeśli nadal nie pójdzie, to podłącz komputerek i odczytaj błędy. Jeśli nie wywali błędów, go aku raczej do symiany.

Pierwsza diagnoza mechanika uszkodzony czujnik położenia wału. Wymieniłem dalej to samo.
Druga diagnoza rozrusznik. Wymieniłem. Auto dalej nie odpala. Co prawda stary był zacięty bo wyrzucał bendiks ale nie kręcił. Z nowym rozrusznikiem noe dzieje się nic( był sprawdzony przed włożeniem). Na starym słuchać było strzał bendiksu. Ręce opadają....możliwe ze jakiś immobilaizer go blokuje ?

Ps aku ok

A czy był robiony skan, odczyt błędów?

W ogóle była próba wymiany tymczasowo na inny akumulator?

Kolego a wal korbowy daje się "swobodnie" obrócić za koło pasowe?

Wysłane z mojego SLA-L22 przy użyciu Tapatalka

Jeśli rozrusznik nie jest oryginalny też może zablokować wał.
Czy podczas próby rozruchu rizrusznik się nie nagrzewa?

Odczyt błędów robiony kolejny raz dzisiaj. P0335 czujnik położenia wału. Zmieniłem na nowy oryginał dalej błąd, zamieniłem na jakiś niemiecki zamiennik blad zniknął ale rozrusznik i tak nie rusza.
Wał spróbuje ruszyć jutro
A baterie nie zamieniałem na inna ale naladowalem i także próbowałem ruszyć go na kable od innego auta.