Lexus - Forum

Witam!

W każdym swoim samochodzie do tej pory stosowałem wkładki K&N i jestem z nich zadowolony.
Ale nie tak dawno temu obejrzałem filmik na "Miłośnikach czterech kółek" w którym oni testowali
różnego rodzaju filtry na swojej Corsie I tam między innymi padła taka informacja: "odrazu wam
powiem, mokre filtry nie zabardzo do aut z przepływomierzem, to naprawdę trzeba dobrze pomyśleć".
I dlatego mam w sumie dwa zapytania:

1 - Czy Lexus RX 350 drugiej generacji po face liftingu (2007 rok) posiada MAF (przepływomierz)?
2 - Czy naprawdę używanie wkładki K&N jest na tyle niebezpieczne w tym samochodzie? Może ktoś używa? (Po co by K&N wg ją produkował, skoro to rzekomo psuje MAF?)

Miłego wieczoru!

Może nie pomogę w taki sposób jakbys chciał, ale przeplywki w japoncach sa mega trwałe np. W stosunku do grupy vag czy bawarii więc ja bym sie nie obawiał markowej wkladki sportowej, tym bardziej K&N.

Siema, nie słuchaj na tego Łysego debila, niema bladego pojęcia o motoryzacji, pozdrawiam

bierz śmiało!!!!!!!!!!!!!!!! Ja stosuje w KAŻDYM moim samochodzie i nigdy nie miałem problemu. raz w roku tylko piorę i oliwię.

Dzięki wielkie za odpowiedzi. Też w każdym samochodzie do tej pory to stosowałem.
Ale nie miałem tam MAF sensorów tylko MAP.

P.S. Na clublexus.com wyczytałem też że w RX pomiędzy filtrem powietrza a MAF
sensorem jest jeszcze dodatkowy karbonowy filterek. Więc trzeba naprawdę grubo
przesadzić z olejem K&N żeby tam się przedostał

MOżna śmiało brać. Co prawda wkładki Fsport lexusa są suche i nie trzeba ich oliwić tylko umyć co jakiś czas ale używałem K&N przez 50-60 tys km i przepływomierz nie zawodził - czyściłem go przy każdej wymianie oleju ale robię to w każdym aucie regularnie.