Lexus - Forum

Cześć,

Ostatnio zauważyłem w swoim LS400 rocznik 1999, że przy jezdzie z wiekszymi predkościami (oczywiscie na niemieckich autostradach ) auto wpada w dziwne wibracje - szczególnie jest to zauważalne przy prędkości od około 160-180km/h. Podczas dodawania gazu auto wpada w wibracje, ale jak puszcze gaz to wszystko już jest ok, sunie jak po szynach. Obstawiam, że jest coś nie tak z wałem/łącznikami gumowymi/wyważeniem... jakieś pomysły, czy ktoś już miał taki przypadek? Na co najpierw zwrócić uwagę?
Mam nadzieję że ktoś jest w stanie pomóc.

Pozdro!

Pierwsze co przychodzi do głowy, to sprawdzić poduszki (skrzyni, dyfra), podpory wału i ewentualnie same przeguby na wale.

w ISie ojca winnym wibracji były krzyżaki na wale...podczas jazdy ze stałą prędkością 100km/h raz wibrowało raz nie, przy wyższych prędkościach 160-180km/h wibrowała już cała buda...
po wymianie krzyżaków problem ustał...miały po prostu luz...

Ok, dzięki Panowie za trop, postaram się to w tym tygodniu sprawdzić i zobaczyć co w trawie piszczy

Ten temat jest bardzo szeroko opisywany, bo jest tak przypisany do LS jak krzywiące się tarcze. Dojście do tego co wywołuje te wibracje nie jest czynnością banalną i może wymagać działań pośrednich.
Pomijając wyważanie kół i stan opon etc należy:

1. Sprawdzić felgi. Do LS musza być ... od LS. To ciężkie auto i to co pasuje do aut koreańskich aut kompaktowych, Lexus pognie bez sentymentu dla portfela. Żeby to sprawdzić, wystarczy unieść koło lekko na podnośniku i obrócić. Jeśli, pojawi się obcierania o podłoże - sprawa jest oczywista. Jeszce raz podkreślę. Felgi i opony do LS400 muszą być bardzo dobrej jakości.

2. Sprawdzić i wymienić (zregenerować) elementy zawieszenia. Przy zawieszeniu pneumatycznym łyżką można sobie co najwyżej pogrzebać w uchu. Trzeba się udać do bardzo dobrego majstra.

3. Poduszki silnika. Lubią się oberwać a powodują drgania dopiero podczas jazdy. Wymiana należy do mało przyjemnych.

4. Poduszka skrzyni i dyfra. Wymiana banalna.

5. Podpora wału i jego wyważenie.

Każdy z tych elementów, może się składać na drgania. Zazwyczaj pojawiają się przy prędkościach powyżej 110 km/h

klasyk pisze:Ten temat jest bardzo szeroko opisywany, bo jest tak przypisany do LS jak krzywiące się tarcze. Dojście do tego co wywołuje te wibracje nie jest czynnością banalną i może wymagać działań pośrednich.
Pomijając wyważanie kół i stan opon etc należy:

1. Sprawdzić felgi. Do LS musza być ... od LS. To ciężkie auto i to co pasuje do aut koreańskich aut kompaktowych, Lexus pognie bez sentymentu dla portfela. Żeby to sprawdzić, wystarczy unieść koło lekko na podnośniku i obrócić. Jeśli, pojawi się obcierania o podłoże - sprawa jest oczywista. Jeszce raz podkreślę. Felgi i opony do LS400 muszą być bardzo dobrej jakości.

2. Sprawdzić i wymienić (zregenerować) elementy zawieszenia. Przy zawieszeniu pneumatycznym łyżką można sobie co najwyżej pogrzebać w uchu. Trzeba się udać do bardzo dobrego majstra.

3. Poduszki silnika. Lubią się oberwać a powodują drgania dopiero podczas jazdy. Wymiana należy do mało przyjemnych.

4. Poduszka skrzyni i dyfra. Wymiana banalna.

5. Podpora wału i jego wyważenie.

Każdy z tych elementów, może się składać na drgania. Zazwyczaj pojawiają się przy prędkościach powyżej 110 km/h

Dzięki za odpowiedź, już mówię jak sprawa wygląda

Ad1. Felgi są oryginalne, takie na jakich auto wyjechało - opony nowe Michelin Alpin 5 w rozmiarze dedykowanym, na lato mam Primacy 3 i też taki problem się pojawiał...
Ad2. Zawieszenie sprawdzone na kilka sposobów i wszystkie zużyte elementy wymienione na cześci z aso. Pneumatyczne zawieszenie mi padło i jest teraz gwintowane megan racing.
Ad3. Poduszki silnika wymienione zaraz po zakupie.
Ad3. Tego nie sprawdzałem
Ad4. Tego również, wydaje mi się że wyważenie wału to bardziej w jelczu niż e lexusie ale podporę i krzyżaki jak najbardziej sprawdze

Dzieki jeszcze raz i pozdrawiam!

Cześć, mam problem od dłuższego czasu z rezonansem całego auta i takie głuche dudnienie 'łuuuu ' Poduszki silnika skrzyni podpory wału z Aso wymienione krzyżaki zero luzu opony 2 komplet nówki felgi prostowane. Chociaż mimo ściągniętych kół na podnośniku słychać to dalej.. Problem zaczyna się od 80 kmh A przy wysokich prędkościach nie da się jechać przy puszczeniu gazu słychać łuuuuuu.. Zawieszenie porobione. Ewidentnie słychać to z tyłu auta napewno mam hamulce do wymiany bo są w słabym stanie tzn, klocki za bardzo przylegają do tarczy źle zebrane i tych klocków prawie nie ma.Czyżby piasta krzywa? półosie ? dyfer miał zmieniany olej i było ok. Już nie wiem gdzie zawieść te auto żeby poprawnie zdiagnozować przyczynę.. Jestem z Opolskiego.

Miałem podobną przypadłość w innym aucie dawno temu. Wymiana walu zalatwila sprawę. U mnie rezonowalo na budę w zakresie o ile pamiętam 80-130km/h

Wysłane z mojego BLA-L29 przy użyciu Tapatalka

Ja miałem podobne objawy w LS z 1991 roku, ale tylko koło 100 km/h i dodanie lub puszczenie gazu eliminowało problem.
Wsadziłem nowy wał plus podporę, a poduszki były OK. Jakby to nie pomogło to wbrew pozorom warto sprawdzić ECU silnika. U mnie nowy wał i podpora rozwiązały 90% objawów, ale czasami problem w mikro skali się pojawiał i regeneracja ECU silnika pomogła. Powodzenia!

U mnie wszystkie poduszki i podpora wału nówki krzyżaki to samo