[lexus]Opony zimowe

[tomekb]

wszystko zalezy od tego jak wpadniesz ja 2 razy musilaem pchac auto hehe ale i tak kocham tylny naped

[Ralfx]

2 razy to i tak mało niektórzy z przednim napędem się częsciej zakopują Ja też jeszcze nie kupiłem zimówek i nie wiem kiedy sie pokusze bo sporo wydatków jest na auto ostatnio Najwyżej nie wyjade rano

[tomekb]

mam narazie w jednym aucie w lexie hehe zimowki a czemu 2 razy tylko bo jezdzac trzeba myslec gdzie sie parkuje i wjezdza to sie wszystkim wyjedzie do kazdego podjazdu nawet odpowiednia predkosc sie przydaje i notabene za szybko tez nie dobrze Ale opcja snow przy automacie duzo daje szczególnie podczas ruszania

[forest]

no jeszcze tylko 2 tyg i kupie zimówki.... ogólnie to debil ze mnie bo zamiast zimówek kupiłem ApexiN1, no i teraz mam nerwówke

[tomekb]

a jakie chessz kupic

[forest]

205/50 R17 ... fulda, michelin, pirelli ... w sumie marka opony jest obojętna byle była "światowa"
oczywiście szukam używek - w dobrym stanie

[janasek]

Używki? Nie jestem przekonany, ale faktycznie cena nowych zabija. Ja zawsze miałem nowe może dlatego że widzę po moich letnich co się dzieje z oponami po jednym sezonie. Nowa guma (po 15 tys km) i dwie opony pocięte z bomblami do wyrzucenia.
Pozdro

[forest]

no ceny leczą... nowe to będe letnie kupował po zimie... i po 15tys. miałeś bąble i pocięte gumy ??? OFFROAD po krawężnikach ???

[janasek]

heh, kilka porządnych dziur, może są ciut za szerokie bo odrobinkę wyłażą poza nadkole . Może to dlatego.

Pozdro

[czaplon]

Dlatego ja kupiłem fele 16'', bo opony w tym rozmiarze (205/55/16) są o 40% tańsze od 17'', a zimą i tak lans mizerny