Pasta jakiś tam efekt da, ale rewelacji nie oczekuj.
Ja robiłem pastą polerską 3000 wykończeniową i końcówką polerską. Lampy wyglądają dużo lepiej niż wcześniej, zmatowiały osad szczególnie w górnej części lamp zszedł.

Na 90% plastik czyli trzeba mocno uważać by nie przegrzać lampy przy polerowaniu bo się rozszczelni i rosieje potem od środka.
Inna kwestia to tylko połowa sukcesu i efektu bo druga połowa tego brudu siedzi od wewnątrz lampy i po zapaleniu świateł to dobrze widać. Do tego taką operacją zdzierasz warstwę ochronną z lampy przed wodą/rysowaniem więc warto lampy później chociaż jakimś preparatem zabezpieczyć.
Mimo to jestem zadowolony z efektu zwłaszcza, że nie to jest to mega czasochłonne ani bardzo kosztowne.