Strona 1 z 2

Problem z zapchanymi dyszami spryskiwacza

: 10 kwie 2017, o 09:38
autor: gniew43
Witam wszystkich serdecznie,

mam Lexa przed liftem IS 200 :)
Na początku nie było płynu wcale, dolałem płyn i spryskiwacz nie pryskał.
Odczepiłem wężyki od dysz na masce i z samych wężyków leci płyn.
Wyciągnąłem dysze i wrzuciłem do środka, który usuwa kamień z czajników typu kamix czy coś podobnego.
Gdy efektu nie było próbowałem wygotować dysze w occie, ale również bezskutecznie.
Po każdym takim zabiegu dysze oczywiście przeczyszczałem sprężonym powietrzem. Wdmuchiwane powietrze wylatywało przez dysze, ale mam wrażenie, że jest tam coś zapchane bo przy wdmuchiwaniu powietrza, dziwnie skrzypi. Powietrze ma mniejszą gęstość niż płyn lub woda no i pewnie dlatego czułem, że coś leci.

Macie jakieś pomysły? Czy lepiej od razu zamówić nowe?

Pozdrawiam :)

Re: Problem z zapchanymi dyszami spryskiwacza

: 10 kwie 2017, o 17:28
autor: Kuki
Spróbuj te małe otwory przepchac drucikiem stalowym lub jak masz to wiertełko dopasowane pod te małe otworki i delikatnie przewiercic :ok: Ja tak zrobiłem i pomogło. Tam jakas ruda była.

Re: Problem z zapchanymi dyszami spryskiwacza

: 10 kwie 2017, o 17:52
autor: madkiw
gniew43 pisze:Witam wszystkich serdecznie,

mam Lexa przed liftem IS 200 :)
Na początku nie było płynu wcale, dolałem płyn i spryskiwacz nie pryskał.
Odczepiłem wężyki od dysz na masce i z samych wężyków leci płyn.
Wyciągnąłem dysze i wrzuciłem do środka, który usuwa kamień z czajników typu kamix czy coś podobnego.
Gdy efektu nie było próbowałem wygotować dysze w occie, ale również bezskutecznie.
Po każdym takim zabiegu dysze oczywiście przeczyszczałem sprężonym powietrzem. Wdmuchiwane powietrze wylatywało przez dysze, ale mam wrażenie, że jest tam coś zapchane bo przy wdmuchiwaniu powietrza, dziwnie skrzypi. Powietrze ma mniejszą gęstość niż płyn lub woda no i pewnie dlatego czułem, że coś leci.

Macie jakieś pomysły? Czy lepiej od razu zamówić nowe?

Pozdrawiam :)
A jaki masz kolor auta ? Bo mi się dobre dysze walają w szufladzie.

Re: Problem z zapchanymi dyszami spryskiwacza

: 11 kwie 2017, o 15:01
autor: gniew43
Próbowałem właśnie przetkać "włoskami" ze szczotki drucianej, ale na nic się to zdało.
Kolor mam hmm... taki "piaskowy" :P nie srebrny, nie żółty.

Zdjęcie mego Lexa:
http://www.fotosik.pl/zdjecie/f4257b722387f460

Re: Problem z zapchanymi dyszami spryskiwacza

: 12 kwie 2017, o 00:12
autor: Kuki
gniew43 pisze:Próbowałem właśnie przetkać "włoskami" ze szczotki drucianej, ale na nic się to zdało.
Kolor mam hmm... taki "piaskowy" :P nie srebrny, nie żółty.

Zdjęcie mego Lexa:
http://www.fotosik.pl/zdjecie/f4257b722387f460
Panie te otworki są głębokie :biggrin2: tam trzeba upchac z 1,5 cm druta do srodka :laugh1: spróbuj jeszcze raz

Re: Problem z zapchanymi dyszami spryskiwacza

: 12 kwie 2017, o 09:34
autor: gniew43
Kuki pisze:Panie te otworki są głębokie :biggrin2: tam trzeba upchac z 1,5 cm druta do srodka :laugh1: spróbuj jeszcze raz
Haha dobra, dzięki. Dam znać czy się udało :D

Re: Problem z zapchanymi dyszami spryskiwacza

: 12 kwie 2017, o 10:16
autor: Troy
Najlepsze są do tego struny :)

Re: Problem z zapchanymi dyszami spryskiwacza

: 12 kwie 2017, o 12:25
autor: kajzerski
Chłopaki, nic tam nie wpychajcie,żadnych drutów, bo tylko rozwalicie sobie spryskiwacze.
Nie tędy droga.
Pod poszyciem maski, na wężykach, za trójnikiem a przed końcówką spryskiwacza, są zaworki zwrotne, które mają zapobiegać powrotowi płynu do zbiornika.
Ja miałem je zapchane, rozwierciłem je na szybko (prowizorka) i wszystko hula, a też jak Wy zacząłem od końcówek, ale tylko przedmuchałem-było ok, więc szukałem dalej.

Re: Problem z zapchanymi dyszami spryskiwacza

: 12 kwie 2017, o 12:27
autor: gniew43
Dobra, ale ja mam wężyki sprawne, bo przez nie leci płyn. Jak dochodzi do dysz to nie leci nic.

Re: Problem z zapchanymi dyszami spryskiwacza

: 12 kwie 2017, o 12:30
autor: kajzerski
Spoko, może komuś się przyda ta informacja :-)
Właśnie sobie przypomniałem, że u mnie też leciał płyn jak odczepiłem spryskiwacze i odłączyłem wężyki, ale ciśnienia nie wystarczało na rozpylenie.