Lexus - Forum

Coś brzęczy, grzechocze, puka w nagrzewnicy. Coś jakby klapka, silniczek od czegoś.
Jak się temperatura ustabilizuje to właśnie zaczyna hałasować. Jak się temp zwiększy lub zmniejszy, to do chwili ponownego wyrównania się temp się cisza. Włączenie/ wyłączenie klimy nie mam wpływu.
Trudno to będzie nagrać, bo nie jest to zbyt intensywny dźwięk, ale mnie wk ... (irytuje).

Może ktoś miał taki przypadek?

viewtopic.php?f=39&t=141&start=10 tutaj temat jest też opisany, u mnie po pewnym czasie zniknęło bulgotanie/chrobotanie wraz z ogrzewaniem, było tylko nadmuch powietrza z zewnatrz, jak sie okazało silniczek sterujący klapka sie spalił, przypasowałem inny i śmiga aż miło.

dzięki ... zasugerowałem się tematem i nie wczytywałem się ... myślę, ze to może być właśnie ten silniczek

Okazało się, że to prawie ten silniczek , tzn. ten obok. Niestety żeby go wyjąc trzeba chyba rurki od nagrzewnicy zdemontować.

jeśli rurki to właśnie o ten chodzi, nic nie trzeba demontować, krótki śrubokręt i 3 wkręty są o ile dobrze pamiętam i wychodzi ładnie.

andrej7 pisze:jeśli rurki to właśnie o ten chodzi, nic nie trzeba demontować, krótki śrubokręt i 3 wkręty są o ile dobrze pamiętam i wychodzi ładnie.

To u mnie nie chciał za bardzo wyjść, a nie chciałem się z tym szarpać