Lexus - Forum

Hej, od dłuższego czasu wkurzam się jak włączę klimatyzację i czuć wyraźne zamulenie czy też spadek mocy. Dlatego staram się unikać włączania klimy na trasie. Powiedzcie mi czy to normalne w tym typie czy też coś mi nawaliło?

Pozdro

Witam. To normalne jeśli chodzi o klime. Mam to samo i każdy IS200 tak ma. Nawet w IS300 w automacie jest małe odczucie spadku mocy przy klimie. Pozdrawiam

cut

No to dobrze że u ciebie nie ma tego odczucia. Teraz pytanie czym to jest spowodowane że w jednych jest a w drugich nie...? Ja z tymi co rozmawiałem spadek mocy odczuwają więc nie wiem czemu u jednych tak a u innych inaczej może niektóry nie czują różnicy i tyle.

dla mnie to jest bardzo odczuwalne, do tego stopnia że w niektórych przypadkach na podjazdach gdzie jadę spokojnie na 5 biegu bez klimy przy włączonej muszę redukować do 4 biegu i dalej muł :/

U mnie wyraźnie czuć spadek momentu obrotowego powyżej 3tys obr. i nie dostaje takiego kopa na klimie powyżej 4tys., a jak się jedzie spokojnie 80-100km/h to czuć kiedy klima się włącza/wyłącza . Klimę mam po serwisie, więc chyba tak musi być
Przy tej pojemności silnika to i tak spoko, ford fusion 1.4 to była masakra na klimie.

ZALEZY7 CZY TO JEST BARDZO GORACY DZIEN

cut

Klimatyzacja to dodatkowa sprężarka i w związku z tym dodatkowe obciążenie dla silnika, który nawet bez włączonej klimy nie jest na drodze demonem mocy.
U mnie jest tak samo, że po włączeniu klimy leniuch IS staje się jeszcze bardziej leniwy - no chyba, że się auto kręci na każdym biegu pod czerwone pole.

aha i jeszcze jedna uwaga. Przy włączonej klimie jak auto stoi z zewnątrz słychać dziwny świst jak uciekające powietrze z opony. Też macie podobnie?