Lexus - Forum

Mam w swoim lexusie nieszczelny czujnik ciśnienia klimatyzacji (presostat). W ASO występuje on razem z przewodem i posiada radosną cenę 1430zł . Wobec powyższego zacząłem szukać jakiegoś innego tańszego rozwiązania. I teraz dwa pytania.
1. Czy warto ryzykować zakup i montaż noname czujnika z poniższej aukcji
http://allegro.pl/czujnik-cisnienia-lex ... 80258.html
2. Czy też ewentualnie ryzykować używkę z allegro. Jeśli tak, to czy będą pasować czujniki z toyoty, mazdy, rovera 75? A dokładniej, czy będzie pasował denso HFC-134a ; 443440-0050 na przykład taki
http://allegro.pl/toyota-97-04r-czujnik ... 17689.html
W ASO Toyoty wołają ponad 700zł
z góry THX za pomoc

59 zł w porównaniu do 1430 zł wygląda kuszaco. A jak wygląda wymiana? Jest kłopotliwa i kosztowana czy prosta? Jeżeli koszty wymiany są małe to bierz ten tani ale nowy może polata z rok czy dwa lata i wtedy sobie kupisz kolejny. Z używkami wiesz jak jest - bardzo często nie wiesz co kupujesz ( z jakiego auta został wyciągnięty).

Pozdrawiam

janasek pisze:59 zł w porównaniu do 1430 zł wygląda kuszaco. A jak wygląda wymiana? Jest kłopotliwa i kosztowana czy prosta? Jeżeli koszty wymiany są małe to bierz ten tani ale nowy może polata z rok czy dwa lata i wtedy sobie kupisz kolejny. Z używkami wiesz jak jest - bardzo często nie wiesz co kupujesz ( z jakiego auta został wyciągnięty).

Pozdrawiam

Wymiana to około 5minut. W zaprzyjaźnionym warsztacie robią to za free a kasują tylko za nabicie klimy 100zł. Na ten nowy zamienik jest 12miesięcy gwarancji ( tak twierdzi sprzedający ) chociaż jest to w sprzeczności z przepisami....ale mniejsza o to. Zastanawia mnie tylko, czy nie zepsuję czegoś w aucie, w układzie klimy. Może jest jakaś niezgodność oporności albo jakiegoś innego parametru. Z używkami wiem jak jest...ale to zawsze fabryka. Nowy fabryczny odpada
pzdr

Trudno powiedzieć, na tej zasadzie można mieć wątpliwości do każego tańszego zamiennika. Moim zdaniem w układzie klimy raczej nic nie popsujesz, być może coś w elektryce... ale myślę że i to wątpliwe...

Pozdrawiam

Myślę że w najgorszym układzie po portu nie będzie działał. Ewentualnie bezpiecznik pójdzie.

Ostatecznie kupiłem na alledrogo używany ori czujnik. Cena 63 złote z przesyłką + 100 za nabicie klimy więc ryzyko finansowe niewielkie w zestawieniu z cenami ASO. Jutro warsztat i...pożyjom uwidiom, jak się okaże niesprawny elektrycznie lub nieszczelny w sposób nagły to mam zapewnienie sprzedającego o zwrocie gotówki, jak zacznie puszczać po czasie to trudno. Wtedy zdecyduję się na ten wietnamsko/chińsko/malezyjski zamiennik.

pdrog pisze:

janasek pisze:59 zł w porównaniu do 1430 zł wygląda kuszaco. A jak wygląda wymiana? Jest kłopotliwa i kosztowana czy prosta? Jeżeli koszty wymiany są małe to bierz ten tani ale nowy może polata z rok czy dwa lata i wtedy sobie kupisz kolejny. Z używkami wiesz jak jest - bardzo często nie wiesz co kupujesz ( z jakiego auta został wyciągnięty).

Pozdrawiam

Wymiana to około 5minut. W zaprzyjaźnionym warsztacie robią to za free a kasują tylko za nabicie klimy 100zł. Na ten nowy zamienik jest 12miesięcy gwarancji ( tak twierdzi sprzedający ) chociaż jest to w sprzeczności z przepisami....ale mniejsza o to. Zastanawia mnie tylko, czy nie zepsuję czegoś w aucie, w układzie klimy. Może jest jakaś niezgodność oporności albo jakiegoś innego parametru. Z używkami wiem jak jest...ale to zawsze fabryka. Nowy fabryczny odpada
pzdr

I jak naprawili w tym zaprzyjaźnionym warsztacie?
Pisałeś nabicie klimy na ten nowy zamiennik z gwarancją na 12 miesięcy ?. Czyż byś miał w układzie R12 i ten zamiennik to R134a ?
Jeśli tak to napisz jak to robili, bo przy retroficie czyli takiej zamianie, jeżeli nie została prawidłowa wykonana praca to gwarantuje Ci że kompresor padnie i to szybko a w układzie będzie taki syf że nie doczyścisz nawet szczotką drucianą o ile było by to możliwe.

Ronin pisze:

pdrog pisze:

janasek pisze:59 zł w porównaniu do 1430 zł wygląda kuszaco. A jak wygląda wymiana? Jest kłopotliwa i kosztowana czy prosta? Jeżeli koszty wymiany są małe to bierz ten tani ale nowy może polata z rok czy dwa lata i wtedy sobie kupisz kolejny. Z używkami wiesz jak jest - bardzo często nie wiesz co kupujesz ( z jakiego auta został wyciągnięty).

Pozdrawiam

Wymiana to około 5minut. W zaprzyjaźnionym warsztacie robią to za free a kasują tylko za nabicie klimy 100zł. Na ten nowy zamienik jest 12miesięcy gwarancji ( tak twierdzi sprzedający ) chociaż jest to w sprzeczności z przepisami....ale mniejsza o to. Zastanawia mnie tylko, czy nie zepsuję czegoś w aucie, w układzie klimy. Może jest jakaś niezgodność oporności albo jakiegoś innego parametru. Z używkami wiem jak jest...ale to zawsze fabryka. Nowy fabryczny odpada
pzdr

I jak naprawili w tym zaprzyjaźnionym warsztacie?
Pisałeś nabicie klimy na ten nowy zamiennik z gwarancją na 12 miesięcy ?. Czyż byś miał w układzie R12 i ten zamiennik to R134a ?
Jeśli tak to napisz jak to robili, bo przy retroficie czyli takiej zamianie, jeżeli nie została prawidłowa wykonana praca to gwarantuje Ci że kompresor padnie i to szybko a w układzie będzie taki syf że nie doczyścisz nawet szczotką drucianą o ile było by to możliwe.

przecież napisałem post wyżej
Ostatecznie kupiłem na alledrogo używany ori czujnik. Cena 63 złote z przesyłką + 100 za nabicie klimy więc ryzyko finansowe niewielkie w zestawieniu z cenami ASO. Jutro warsztat i...pożyjom uwidiom, jak się okaże niesprawny elektrycznie lub nieszczelny w sposób nagły to mam zapewnienie sprzedającego o zwrocie gotówki, jak zacznie puszczać po czasie to trudno. Wtedy zdecyduję się na ten wietnamsko/chińsko/malezyjski zamiennik.
założyłem ori używkę, nic nie puszcza ( odstukać w niemalowane). klima była pusta więc po wymianie czujnika została nabita na najzwyklejszej i popularnej maszynie ( chyba valeo ). po znajomości płacę za taką usługę 100pln.