Mycie komory silnika

Problemy dotyczące modelu IS
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
turkus
Lex Driver
Posty: 508
Rejestracja: 11 cze 2013, o 21:25
Model Lexusa: is 300 SC
Skąd:: Warszawa
Kontakt:

Mycie komory silnika

Post autor: turkus »

W ramach wiosenno-letnich porządków postanowiłam umyć komorę silnika w moim aucie. W myjni, do której zawsze oddaję samochód, panowie stwierdzili, że w przypadku benzyny zrobią to tylko na moją odpowiedzialność, bo auto może nie odpalić. O co chodzi? To jest naprawdę niezdrowe dla silnika i innych bebechów? Przez lata użytkowania nazbierało się tam trochę kurzu, pyłu itp, plastiki mogę przetrzeć ręcznie, ale co z resztą? Serio nie ma sensu tego myć?
Awatar użytkownika
carinus
Lex Master
Posty: 1843
Rejestracja: 28 lis 2010, o 19:29
Model Lexusa: RX400h,IS220d
Skąd:: lubuskie/Belgia
Kontakt:

Re: Mycie komory silnika

Post autor: carinus »

Bez przesady.Wczoraj myłem swoją komore silnika z brudu i kurzu.Wystarczy trochę myśleć i nie kierować strumienia wody w miejsca gdzie woda może zaszkodzić,oraz trzymać lancę w pewnej odległości od silnika.
Awatar użytkownika
forest
Lex Master
Posty: 3692
Rejestracja: 21 wrz 2010, o 17:09
Model Lexusa: stanced VIP
Skąd:: WeST
Kontakt:

Re: Mycie komory silnika

Post autor: forest »

turkus pisze:W myjni, do której zawsze oddaję samochód, panowie stwierdzili, że w przypadku benzyny zrobią to tylko na moją odpowiedzialność, bo auto może nie odpalić. O co chodzi?
Chodzi o to, że trzeba pojechać tam gdzie się znają na tej robocie ;)
SC430 '2002
Yarecki
Lex Master
Posty: 1921
Rejestracja: 29 wrz 2012, o 18:10
Model Lexusa: gs
Skąd:: Polandia
Kontakt:

Re: Mycie komory silnika

Post autor: Yarecki »

forest pisze:
turkus pisze:W myjni, do której zawsze oddaję samochód, panowie stwierdzili, że w przypadku benzyny zrobią to tylko na moją odpowiedzialność, bo auto może nie odpalić. O co chodzi?
Chodzi o to, że trzeba pojechać tam gdzie się znają na tej robocie ;)
To jest ryzyko dla myjni i wcale się nie dziwię, że za pare PLN nie chcą brać go na siebie.
Diesel przełknie wiele ale bene jak się zaleje to może być kłopot.
Oczywiście jak Carinus pisze da się, ale trzeba uważać bo mimo wszystko ryzyko jest :beach:
dzibi
Lex user
Posty: 96
Rejestracja: 17 mar 2014, o 20:48
Model Lexusa: is300
Skąd:: Wrocław
Kontakt:

Re: Mycie komory silnika

Post autor: dzibi »

Co Wy tak porównujecie diesla, do benzyny, no bez przesady. Nie mówimy o prostym dieslu bez elektroniki z lat 80' i benzynie z tego samego okresu, bo wiadomo, jak świeca rozgrzeje, to diesla ciężko zatrzymać :)
Porównajcie nasyconego elektroniką diesla, do nasyconego elektroniką benzyniaka i okaże się, że są te same problemy.

Turkus, ja bym nie mył, a jeśli już, to u dobrego mechanika, a nie u gościa, co myje szyby ;)
Awatar użytkownika
krzywydg
Lex Maniak
Posty: 787
Rejestracja: 14 sty 2011, o 00:42
Model Lexusa: GS430 MK I
Skąd:: Dąbrowa Górnicza
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Kontakt:

Re: Mycie komory silnika

Post autor: krzywydg »

2jz jest z końca lat 80.. myłbym ile wlezie!! :)
http://www.youtube.com/watch?v=ukbIh0q9X3A Nie ważne co masz w sercu... Ważne co masz w dupie!
Części Gs300/430
Obrazek
Awatar użytkownika
matys200
Lex user
Posty: 26
Rejestracja: 12 lut 2014, o 13:16
Model Lexusa: is 200 Sport
Skąd:: BRZ
Kontakt:

Re: Mycie komory silnika

Post autor: matys200 »

Mycie komory silnikowej nie jest jakąś straszną filozofią i powinno się to robić okresowo.Ważne,aby nie robić tego na mocno nagrzanym silniku oraz pamiętać o zasłocięciu połączeń elektrycznych.Najbardziej wrażliwe są cewki zapłonowe i alternator.Połączenia elektryczne w Lexusie rzadko zawodzą, nie jest to Renault.Polecam użycie piany aktywnej i niewielkiego pędzelka,żeby domyć zakamarki,potem spłukać z zachowaniem odległości.W innym pozbędziemy się nie tylko brudu,ale naklejek ze zbiorniczków i pasa przedniego.Osobiście zwykle zaraz po umyciu odpalam auto i suszę spężonym powietrzem na pracującym silniku.
Awatar użytkownika
klexus
Lex Master
Posty: 1713
Rejestracja: 21 wrz 2010, o 17:01
Model Lexusa: GS 300
Skąd:: Silesia
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

Re: Mycie komory silnika

Post autor: klexus »

ciekawe jak sobie z tym radzą panowie z terenówkach gdzie woda sie wlewa do kabiny przez szyby??
Jak mamy liche kable zapłonowe to bedą jaja, ale alternator czy rozrusznik nie jest az tak delikatny, uwazac musimy tam gdzie mamy ECU jak wyschnie nie ma problemu.
Yarecki
Lex Master
Posty: 1921
Rejestracja: 29 wrz 2012, o 18:10
Model Lexusa: gs
Skąd:: Polandia
Kontakt:

Re: Mycie komory silnika

Post autor: Yarecki »

krzywydg pisze:2jz jest z końca lat 80.. myłbym ile wlezie!! :)
Szczególnie w tym silniku jak wody nalejesz w przestrzeń cewek to powodzenia życzę.
Tam często są resztki zalewanego oleju jak nieudolny mechanik poleje to miejsce to wsio pływa i dzieją się jajca.
ODPOWIEDZ

Wróć do „IS”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości