Ostatecznie zakupiłem użwane nieuszkodzone zawiasy, gdyż zauważyłem że aby odkręcić stare zawiasy trzeba rozkręcać pół samochodu i nie chciałem tego powtarzać. Wzorowałem się na załączonym pdf, ale okazuje się, że można pominąć niektóre kroki.
Najpierw podważamy i wyciągamy plastikowe kołeczki wykładziny klapy bagażnika. Ja robiłem to szpachelką a potem wyciągałem nożyczkami.
Następnie wyciągamy kołeczki z osłonek zawiasów. Tutaj uwaga trzeba je wcisnąć a nie podważać (ja za nim się zorientowałem jeden rozwaliłem).
Ściągamy plastikowe osłonki zawiasów.
Odczepiamy od zawiasów kabel elektryczny i linkę zamka (tylko z zaczepów, ja samych wtyczek nie wyciągałem żeby oszczędzić sobie trochę pracy).
Jeśli kable są już odczepione możemy odkręciać śrubki klapy. Tutaj proponuję robić to w dwie osoby, żeby nie wybić sobie tylnej szyby klapą bagażnika.
Zdjęta klapa w bagażniku.
Wygodniej będzie położyć klapę na foteliku obok.
Wyjmujemy tylną kanapę. Trzeba ją pociągnąć do góry, tak żeby wyszła z zaznaczonych na zdjęciu zaczepów.
Teraz odkręcamy śróbki oparcia kanapy.
Podnosimy oparcie do góry, tak żeby wyszło z zaczepów zaznaczonych na zdjęciu.
Pod oparciem tak to wygląda.
Wyjmujemy światło stopu. Trzeba je podwazyć do góry i wyciągnąć. Odłączyć wtyczkę.
Wyjmujemy też panele na słupkach C. Wystarczy je oderwać i wychodzą z zatrzasków.
Teraz wyciągamy półeczkę ciągnąc to przodu. Puszczają zaczepy zaznaczone na zdjęciu.
Tak wygląda tył samochodu bez półeczki.
Pod wygłuszeniem widzimy już śrubki które trzeba odkręcić. Mało tam miejsca więc okręcić nie jest łatwo. Tutaj też radzę, aby zawiasy trzymała druga osoba bo też możemy wybić sobie, albo przynajmniej porysować tylną szybę.
Pęknięte zawiasy już wyciągnięte, nowe przygotowane.
Przykręcamy nowe i skręcamy samochód z powrotem do kupy. Jeszcze raz uwaga na kołeczki.