Lexus - Forum

Witajcie,
Takie pytanie mam aprops wymiany przednich amortyzatorów w RX450h - czy zrobi mi to każdy mechanik czy jest na to potrzebna jakaś kosmiczna procedura wypinania węży ciśnieniowych, programowania, poziomowania, regulowania itp czy może jest to plug and play.

Będę wdzięczy za tipy. Niestety padło mi łożysko górne i potrzebna jest wymiana.

Mam podobny problem, skad bierzesz czesc?

Tu masz wszystko opisane krok po kroku:


Cardiagn.com
https://r.tapatalk.com/shareLink/topic? ... source=app

stars pisze:Witajcie,
Takie pytanie mam aprops wymiany przednich amortyzatorów w RX450h - czy zrobi mi to każdy mechanik czy jest na to potrzebna jakaś kosmiczna procedura wypinania węży ciśnieniowych, programowania, poziomowania, regulowania itp czy może jest to plug and play.

Będę wdzięczy za tipy. Niestety padło mi łożysko górne i potrzebna jest wymiana.

Przed podniesieniem samochodu należy wyłączyć układ pneumatyki (dedykowanym przyciskiem - pod deską, nad pedałami). Reszta to już zwykły (z uwzględnieniem wypięcia/wpięcia podłączenia pneumatyki do amortyzatora) demontaż/montaż bez zbędnych procedur. Po wymianie amortyzatora, podłączeniu układu pneumatyki, postawieniu samochodu na kołach i uruchomieniu silnika, kompresor uzupełni ciśnienie i podniesie samochód bez konieczności kalibracji/programowania itp. Sprawdzone, robiłem to u siebie dwa tygodnie temu.

W wypadku odpiecia przewodu ciśnienia z amortyzatora wcisniecie guzika zawieszenia nie ma najmniejszego sensu ponieważ powietrze i tak ucieknie, ma to sens gdy podnosimy i odpalam samochód uniesiony na podnosniku.

Nie wiem czy ma to sens, ale w mojej instrukcji obsługi jest napisane:

Konieczność wyłączenia funkcji regulacji wysokości zawieszenia: - Przed podniesieniem samochodu za pomocą podnośnika

Chyba, że masz jakiś sposób na wymontowanie amortyzatora bez podnoszenia samochodu?...

No tak ale to tylko w wypadku jak nie rozpinasz pneumatyki, tylko chcesz naprzyklad wymienić olej a później odpalić silnik żeby sprawdzić poziom. Jeżeli byś nie wyłączył zawieszenia to oklapnie i będzie się pompowal od nowa i tylko tyle.

Ktoś zna proces wymiany zawieszenia na zwykłe? amortyzatory pasują ? coś wiecej potrzeba ? ( mówie tu o rx450H )

Wiem, że post jest o RX45H, ale może podobnie będzie w LS600H.
Mianowicie, samochód oddałem do warsztatu, nie ASO, na wymianę tylnych amorków. Po wymianie, w sumie jednego, samochód się nie podniósł. Mechanik się zrzekał, że zrobił zgodnie ze sztuką i nie wie czemu tak jest. Po kilku próbach, cudowaniach z ustawieniem zawieszenia za pomocą łączników, które są na tylnych wahaczach, nic się nie zmieniło. Samochód odebrał tak jak stał i pojechałem zły do domu. I teraz pytanie. Jest szansa, że jakimś cudownym przyciskiem, o którym piszecie, zawieszenie wróci do normy, czy czeka mnie wizyta w kolejnym warsztacie, jak nie w ASO?

Musisz skasować błąd który złapał po wymianie, niepotrzebnie rusza liście łączniki teraz będzie wszystko rozkalibrowane.

odświeżę temat, bo mam z tym problem. Jakie łożysko będzie pasować?