
otóż... po BMW E91... E46 330i... i Golfie GTI chciał bym wrócić do RWD...
ale wiem że skóra jest super


czytałem, szukałem i wpadłem na Lexusa

Byłem go oglądać i dla tych którzy siedzą w UK odpowiem iż znam powód ceny - nie jest to powód mechaniczny
samochód miała starsza pani [Lee] azjatka

poprzednie przeglądy auta [5lat wstecz] pokazują ori przebieg i to że musiała zmienić klocki i głównie opony

tylko w ostatnim wydech został napisany jako ostrzeżenie
samochód posiada z TRYLIARD RYS - ALE... maska, przednie nadkola i oba zderzaki... tak tak dokładnie rysy nie wychodzą dalej... wiem dziwne,rysy są dosyć głębokie wyczuwalne pod paznokciem...
http://www.autotrader.co.uk/classified/ ... =p&adPos=1
auto chodzi normalnie, nie ma nadmiernych wibracji... jazda testowa przede mną
i oglądałem drugie - nie sport... brudne i nie zadbane i droższe o 400funtów...
Jako że oba samochody to w UK samochody podchodzące za zabytki i nikt kto zajmuje się sprzedażą takich samochodów nie picuje tych aut ani nie rozpisuje się jakoś bardzo mam kilka pytań
1. jak najłatwiej określić czy samochód posiada LSD?
- podnoszenie odpada
czy po numerze VIN albo jakimś innym kodzie? a może po prostu ta wersja Sport?
2. jak powinny wyglądać oględziny lexusa?
szukać ognisk rdzy? miałem E46 Coupe 330Ci ktoś podnosił auto tak ze końcówki progów się zapadły i po kilku latach w rdzewiejącą dziurę można było włożyć rękę... ale nikt tego nie sprawdził podczas kupowania...
3.Czy Lexusu tak jak BMW wkładają 2mase tak tylko żeby podnieść koszta naprawy?
4. może ktoś jest w UK w okolicach Manchesteru i zechciał by zarobić troszkę i poświęcić te 45minut a żeby rzucić okiem na furę