IS mkI - Pytania o auto z ogloszenia

[Pepe_GD]

Ile według was powinien kosztować is200 sedan w roczniku około 2002r utrzymany w przyzwoitym stanie? Nie chcę 99" roku, bo auto będzie już trochę latek miało, a wydać np 20tyś na auto z 99" to jednak trochę sporo

Powiedzmy że manual, bo do automata nie mam jeszcze przekonania, nigdy nie jeździłem

Czytając forum jedni piszą że z 20tyś, inni że 20tyś to grubo za dużo i około 15tyś powinien kosztować. W ogłoszeniach też jest wiele skrajnych ofert cenowych

Auto też można zawsze sprowadzić z DE, lecz ich tam nie ma za wiele a gonić parę set km tylko by obejrzeć jedno auto to trochę mija się z celem. W dodatku sumując pewnie nie wyszło by wcale taniej. Planuje na auto wraz z innymi wydatkami startowymi przeznaczyć łącznie 20 tyś max. Auto na pewno będę gazował.

Uda się coś dobrego do tej ceny ustrzelić u nas w PL już z gazem? czekać cierpliwie ? Ogłoszenia przeglądam już od około 3 tyg i tracę cierpliwość

[member]

Ile według was powinien kosztować is200 sedan w roczniku około 2002r utrzymany w przyzwoitym stanie? Nie chcę 99" roku, bo auto będzie już trochę latek miało, a wydać np 20tyś na auto z 99" to jednak trochę sporo

Powiedzmy że manual, bo do automata nie mam jeszcze przekonania, nigdy nie jeździłem

Czytając forum jedni piszą że z 20tyś, inni że 20tyś to grubo za dużo i około 15tyś powinien kosztować. W ogłoszeniach też jest wiele skrajnych ofert cenowych

Auto też można zawsze sprowadzić z DE, lecz ich tam nie ma za wiele a gonić parę set km tylko by obejrzeć jedno auto to trochę mija się z celem. W dodatku sumując pewnie nie wyszło by wcale taniej. Planuje na auto wraz z innymi wydatkami startowymi przeznaczyć łącznie 20 tyś max. Auto na pewno będę gazował.

Uda się coś dobrego do tej ceny ustrzelić u nas w PL już z gazem? czekać cierpliwie ? Ogłoszenia przeglądam już od około 3 tyg i tracę cierpliwość

Uwazam, ze bez gazu cena wystawiona 16-18 a z gazem 17-20. Z tego powinno się utargować 5-8%. Montaż nowego gazu 3500 to minimum z fakturą. 20 bez gazu to jakaś abstrakcja dla kolekcjonerów

[cdexnh]

Ile według was powinien kosztować is200 sedan w roczniku około 2002r utrzymany w przyzwoitym stanie? Nie chcę 99" roku, bo auto będzie już trochę latek miało, a wydać np 20tyś na auto z 99" to jednak trochę sporo

Powiedzmy że manual, bo do automata nie mam jeszcze przekonania, nigdy nie jeździłem

Czytając forum jedni piszą że z 20tyś, inni że 20tyś to grubo za dużo i około 15tyś powinien kosztować. W ogłoszeniach też jest wiele skrajnych ofert cenowych

Auto też można zawsze sprowadzić z DE, lecz ich tam nie ma za wiele a gonić parę set km tylko by obejrzeć jedno auto to trochę mija się z celem. W dodatku sumując pewnie nie wyszło by wcale taniej. Planuje na auto wraz z innymi wydatkami startowymi przeznaczyć łącznie 20 tyś max. Auto na pewno będę gazował.

Uda się coś dobrego do tej ceny ustrzelić u nas w PL już z gazem? czekać cierpliwie ? Ogłoszenia przeglądam już od około 3 tyg i tracę cierpliwość

Uwazam, ze bez gazu cena wystawiona 16-18 a z gazem 17-20. Z tego powinno się utargować 5-8%. Montaż nowego gazu 3500 to minimum z fakturą. 20 bez gazu to jakaś abstrakcja dla kolekcjonerów

za te cene nie nastawiaj sie na idealny stan... przyzwoity moze
u niemcow znajdziesz sporo lexow ale te w dobrym stanie tam sie cenia +25 k (zl)

[member]

za te cene nie nastawiaj sie na idealny stan... przyzwoity moze
u niemcow znajdziesz sporo lexow ale te w dobrym stanie tam sie cenia +25 k (zl)

Gdybyś planował tym pojeździć ponad 5 lat to może warto tak dużo płacić, ale zawsze trzeba mieć świadomość, że będziesz na tym interesie dużo w plecy. Obiją ci pod marketem, porysują pod blokiem, dopiero będzie płacz, kupisz parę części, a poźniej sprzedasz ze stratą 50%.
Kiedyś siedziałem w marce, gdzie na forum byli "ziomale", którzy potrafili pół wypłaty wydać na częsci do auta czy jego ulepszanie, trochę to śmieszne pracować jak niewolnik dla koncernów produkujących części, czy jeździc na benzynie bo "gaz to zło" i napełniac kieszenie producentom paliw. To taka mała dygresja, ale każdy robi wg własnego rozumu lub jak został urobiony przez media

[forest]

a może najlepszym rozwiązaniem kupić golfa za 2000pln w gazie... aby tylko dojechać do celu
swojego moge opylić za 23k.

[michalllw]

a może najlepszym rozwiązaniem kupić golfa za 2000pln w gazie... aby tylko dojechać do celu
swojego moge opylić za 23k.

23 ? Ja ostatnio usłyszałem że is200 to można za 12 kupić

[forest]

do tych 12k dolicz lawete

[jes]

Niestety tanie mięso psy jedzą.
Wiem po sobie jak prawie rok szukałem auta i to co było tańsze nie było warte uwagi ze względu na stan lub historię powypadkową. Kupiłem drożej ale i eksploatacja nie jest teraz kosztowna.
Wszystkie usterki usuwać za wczasu i nigdy nie miałem żadnych niespodzianek
Jak ktoś kupuje lexa to chyba po to, by cieszyć się nietuzinkowym autem, a nie wkurzać się ciągłymi naprawami zajechanego padła. Lex dużo wytrzyma ale bez serwisowania to mamy okazy za 15-18t.
Jak kolega wyżej pisał - nie masz kasy? Kup se szmelcvagena

[carinus]

Jak widzę teraz liczbę dostępnych egzemplarzy i przypomnę sobie czas gdy szukałem swojego kombi,to w Polsce były aż 2szt.do wyboru,niestety w opłakanym stanie,widocznym już na zdjęciach.Trafił się powypadkowy,szumy powietrza,jednak mechanicznie idealny i z zadbanym wnętrzem.Dałem sporo ale teraz doceniam ze warto dopłacić za spokój w dalszym użytkowaniu.

[Pepe_GD]

Niestety tanie mięso psy jedzą.
Wiem po sobie jak prawie rok szukałem auta i to co było tańsze nie było warte uwagi ze względu na stan lub historię powypadkową. Kupiłem drożej ale i eksploatacja nie jest teraz kosztowna.
Wszystkie usterki usuwać za wczasu i nigdy nie miałem żadnych niespodzianek
Jak ktoś kupuje lexa to chyba po to, by cieszyć się nietuzinkowym autem, a nie wkurzać się ciągłymi naprawami zajechanego padła. Lex dużo wytrzyma ale bez serwisowania to mamy okazy za 15-18t.
Jak kolega wyżej pisał - nie masz kasy? Kup se szmelcvagena

Oczywiście bo wszyscy z forum jeżdżą is 200 z 99roku za 20-30tyś serwisowanymi od początku do końca...

Oczywistym jest to że lepiej dać za pewne auto więcej i mieć spokój, ale najpierw trzeba takie auto znaleźć, patrząc co się pojawia u nas na rynku. Nawet i te "doinwestowane" auto mogą być niezłymi ulepami. Bo to że damy za auto więcej nie daje nam żadnej gwarancji.

Mając 20 tyś i moje nie wygórowane wymagania nie uważam że jest to skrajnie mało nawet jak na lexa.