Na szczegółowe pytania odnośnie konkretnego samochodu jest wątek (rocznik auta, wersja silnikowa, wyposażenie, przebieg, pochodzenie PL czy zagranica, no i za ile), a mi chodzi ogólnie o GS III.
I nie traktowałbym tego jako typowego poradnika, ale zbiór ciekawych historii z zakupu GS III, od sympatyków, którzy chcą się nimi podzielić. Takie auta jak Lexus rodzą emocje, które warto poznać

Ja teraz szukam GS III.
Nie mogę się podzielić na razie efektami szukania i zakupu, ponieważ jeszcze żadnego nie oglądałem.
Dla przykładu podam moje szukanie Mazdy 6 2007r., szukana w grudniu 2015, do 20k pln, z jak najmniejszym przebiegiem.
W regionie, gdzie mieszkam znalazłem dwa ciekawe ogłoszenia. Pierwsza okazja (90 kkm przebiegu, benzyna 2.0, 2007r.) okazała się z klepanym tyłem (na tyle niefachowo, że było widać) i założonymi łysymi oponami. Nawet silnika nie włączałem.
Drugi egzemplarz (130 kkm przebiegu, 2.0 diesel, 143KM) okazał się okazją, którą wziąłem. Z wyglądu była super, najbogatsza wersja. Jak się później okazało, okazja była dlatego, że DPF był już zapchany i mi po kilkunastu kilometrach dał o sobie znać. Ale to problem był tylko w Niemczech (auto stamtąd sprowadzone, mające fakturę sprzed roku na oczyszczanie DPF, na grubą kasę - widać mało skuteczne). W Polsce wystarczyło usunąć DPF (800pln) i auto śmiga jak marzenie.

Mazda jest super - już dopieszczona, ale teraz chcę spełnić marzenie i kupić Lexusa; najlepiej GS III, do 150 kkm przebiegu, do 80k pln (wersja nie taka ważna - ważniejszy zadbany egzemplarz).
JanB napisał(a): miałem ponad 100
JanB, a jak kupywałeś swojego 450h, to jak to wyglądało? Musiałeś później coś w nim zrobić? Pogodziłeś się z małym bagażnikiem?