Znam ten rynek dosyć dobrze i muszę Cię zmartwić nikt w ch nie naprawia uszkodzonych aut jedynym wyjątkiem są drobne naprawy typu p&p czyli odkręcam uszkodzony błotnik i wstawiam drugi.gmiter pisze:To w Szwajcarii sie opłaca naprawić Lexa i go jeszcze ściągnąc do PL?? XD Że ludzie jeszcze wierzą że te wszytskie fury z CH są tak piekne - kraj w którym historia auta jest jak weekend w Las Vegas.
Oddzielną sprawą też są rysy i wgnioty wtedy jest grana szpachla ibardzo czesto spray.
Dlatego rynek ch byłby fajny bo sporo jest aut ktrych w pl "idealiści" szukają po kilka lat no ale jest jeden problem lakier i szpachla
Bardziej śmiałbym się ze story z klasic auto i tym podobnych powieściopisarzy o perfekcyjnym szwajcarskim serwisie.