Re: GS mkIII - Pytania o auto z ogloszenia
: 23 lis 2018, o 08:39
witam,
ogladał ktos to auto?
https://www.olx.pl/oferta/lexus-gs-450h ... qEu1d.html
wykupilem raport autodna i ogolnie to auto widmo, niby w ogloszeniu jest ze sprowadzony z niemiec a nie ma o nim informacji w swiecie
widzialem kilka stron wczesniej krotki opis ze malowane 3 elementy i akumulatory zmienione na uzywane pol roku temu
ja po rozmowie wiem to samo plus ze auto jest igla i tylko brac
BYŁEM
Zrobie edita i odpowiem na swoje pytanie:
Kazdy element byl lakierowany. Nie ma nawet jednej spinki na elementach oslniajacych silnik. Prawa przednia oslona nadkola jest wylamana-brakuje jej. Zderzak popekany mimo ze lakierowany i to tak srednio. Tylko lewe drzwi mialy bodajze 120mikronow reszta od 260 w gore na elementach. W srodku duzy zadrapan obic. Fotel kierowcy wyglada jak by mial hmm z 300tys conajnniej. Skory w kiepskim stanie. Na tylnej kanapie lewa strona skora rozerwana w ksztalcie literu U, dosc duzy kawalek siedziska. Silnik hmm troche dziwnie pali i cyka-dzwiek donosi sie z gornej czesci silnika plus jakies rolki slychac jak szumia. To cykanie przypomina nie napelniona szklanke czy tykajacy zawor. Nie da sie tego nie uslyszec. A ogolnie to jak u handlarza. W ogloszeniu auto na blachach z lublina a jest na warszawskich.Na pytania co z autem byly jakies przeglady w aso itp? Jezdzi wszystko sprawne i ogniwa wymienione podobno uzywane. Hebel wygladal spoko opony jakies chinole letnie... taki hmm chyba nie za 42 tys napewno
W srodku jeszcze taki sławietny temat skrzypienia plastikow na desce byl po wlaczeniu nawiewow. Okolice schowka tak dziwnie zgrzytaly jak by mial wypasc.komp pokazywal spalanie 23litry to chyba coa nie tak ale moge sie mylic
Sprawdzalem autodna i auto jest widmem tak samo jak i na zywo nic nie wiadomo a sprowadzone z niemiec
ogladał ktos to auto?
https://www.olx.pl/oferta/lexus-gs-450h ... qEu1d.html
wykupilem raport autodna i ogolnie to auto widmo, niby w ogloszeniu jest ze sprowadzony z niemiec a nie ma o nim informacji w swiecie
widzialem kilka stron wczesniej krotki opis ze malowane 3 elementy i akumulatory zmienione na uzywane pol roku temu
ja po rozmowie wiem to samo plus ze auto jest igla i tylko brac
BYŁEM
Zrobie edita i odpowiem na swoje pytanie:
Kazdy element byl lakierowany. Nie ma nawet jednej spinki na elementach oslniajacych silnik. Prawa przednia oslona nadkola jest wylamana-brakuje jej. Zderzak popekany mimo ze lakierowany i to tak srednio. Tylko lewe drzwi mialy bodajze 120mikronow reszta od 260 w gore na elementach. W srodku duzy zadrapan obic. Fotel kierowcy wyglada jak by mial hmm z 300tys conajnniej. Skory w kiepskim stanie. Na tylnej kanapie lewa strona skora rozerwana w ksztalcie literu U, dosc duzy kawalek siedziska. Silnik hmm troche dziwnie pali i cyka-dzwiek donosi sie z gornej czesci silnika plus jakies rolki slychac jak szumia. To cykanie przypomina nie napelniona szklanke czy tykajacy zawor. Nie da sie tego nie uslyszec. A ogolnie to jak u handlarza. W ogloszeniu auto na blachach z lublina a jest na warszawskich.Na pytania co z autem byly jakies przeglady w aso itp? Jezdzi wszystko sprawne i ogniwa wymienione podobno uzywane. Hebel wygladal spoko opony jakies chinole letnie... taki hmm chyba nie za 42 tys napewno
W srodku jeszcze taki sławietny temat skrzypienia plastikow na desce byl po wlaczeniu nawiewow. Okolice schowka tak dziwnie zgrzytaly jak by mial wypasc.komp pokazywal spalanie 23litry to chyba coa nie tak ale moge sie mylic
Sprawdzalem autodna i auto jest widmem tak samo jak i na zywo nic nie wiadomo a sprowadzone z niemiec