Lexus - Forum

Cześć, przebrnąłem przez search i przez ten wątek dość głęboko, ale nie wydaje mi się żeby było omawiane to ogłoszenie: https://www.otomoto.pl/oferta/lexus-gs- ... CCufa.html.

Jadę właśnie oglądać do auto i zastanawiam się, czy jest coś na co powinienem zwrócić uwagę (poza standardami ofkors), albo coś co wydaje się Wam podejrzane? cena wydaje mi się minimalnie za niska, biorąc jeszcze pod uwagę fakt, że sprzedaje to Toyota, po pełnej ścieżce diagnostycznej + na FV. Czy ktoś ma doświadczenie z zakupem lexusów w toyotaplus i może coś dodać przy okazji? W papierach wszystko się w miarę zgadza poza faktem, że auto od 2015 roku do 2019r zrobiło ledwie 14 000km... Od sprzedawcy wiem tyle, że do 2013 w DE było serwisowane w ASO no a w PL już niestety drugi właściciel pojazdu o to nie zadbał. Doliczyli się też podczas pomiaru grubości powłoki, że lekko mu się oberwało w błotnik (300mikronów), ale elementy konstrukcyjne są ok. Do tego jakieś delikatne odpryski i lekko się poci miska olejowa, ale poza tym wiadomo, igła

Rozważałem między 450h a is250, ale jednak bardziej cenie komfort jazdy niż sportowy sznyt, mały bagażnik i krótkie siedzenia też mnie nie odstraszają, nie mam rodziny i jestem niski

roxon pisze:Cześć, przebrnąłem przez search i przez ten wątek dość głęboko, ale nie wydaje mi się żeby było omawiane to ogłoszenie: https://www.otomoto.pl/oferta/lexus-gs- ... CCufa.html.

Jadę właśnie oglądać do auto i zastanawiam się, czy jest coś na co powinienem zwrócić uwagę (poza standardami ofkors), albo coś co wydaje się Wam podejrzane? cena wydaje mi się minimalnie za niska, biorąc jeszcze pod uwagę fakt, że sprzedaje to Toyota, po pełnej ścieżce diagnostycznej + na FV. Czy ktoś ma doświadczenie z zakupem lexusów w toyotaplus i może coś dodać przy okazji? W papierach wszystko się w miarę zgadza poza faktem, że auto od 2015 roku do 2019r zrobiło ledwie 14 000km... Od sprzedawcy wiem tyle, że do 2013 w DE było serwisowane w ASO no a w PL już niestety drugi właściciel pojazdu o to nie zadbał. Doliczyli się też podczas pomiaru grubości powłoki, że lekko mu się oberwało w błotnik (300mikronów), ale elementy konstrukcyjne są ok. Do tego jakieś delikatne odpryski i lekko się poci miska olejowa, ale poza tym wiadomo, igła

Rozważałem między 450h a is250, ale jednak bardziej cenie komfort jazdy niż sportowy sznyt, mały bagażnik i krótkie siedzenia też mnie nie odstraszają, nie mam rodziny i jestem niski

Plusem kupna z salonu toyota jest to że raczej nie oszukują na stanie samochodu bo im to nie na reke i pieniadz inny Ja widzialem kilka ale zawsze niestety klikenci zostawiali zmeczone auta, tak jak bateria juz sypnie czasem checkiem, tarcze hamulce opony na wykonczeniu , amortyzatory do wymiany czy zaparowane / pekniete lampy. Z tego robi sie duza suma startowa. Ze zdjec auto widać ze przygotowane pod sprzedaż wiec nic nie zobaczysz , historia i pytać

BlazejGS pisze:A propo przebiegu, to ten GS o którego pytałem wcześniej (JTHBN96S805005620) to niestety drugie tyle co ma jeździł na wstecznym. Także nie polecam bo wygląda na sporego ulepa.

Błażej testowałeś ten egzemplarz z Radomia? Mógłbyś coś więcej napisać, bo zastanawiam się czy się nie umówić na oględziny.

Ostatni serwis w serwisie miał w 2009r...w 2019 odnotowany wpis przy przebiegu 202tyś. Jednak możesz się upewnić czy są jakieś wpisy w książce np.od "pana Janka"
Samochód jest z Radomia,TY jesteś z Radomia więc jedź i oglądaj.

AdiCarrion pisze:

BlazejGS pisze:A propo przebiegu, to ten GS o którego pytałem wcześniej (JTHBN96S805005620) to niestety drugie tyle co ma jeździł na wstecznym. Także nie polecam bo wygląda na sporego ulepa.

Błażej testowałeś ten egzemplarz z Radomia? Mógłbyś coś więcej napisać, bo zastanawiam się czy się nie umówić na oględziny.

Tak, oglądałem go z dwa tygodnie temu. Moje uwagi:
- Właściel nie chce podać daty pierwszej rejestracji więc przebieg znalazłem sobie inaczej i "troszkę" się różni. Napisz do mnie to Ci powiem gdzie i jak weryfikowałem.
- Auto bite było z tyłu ale o tym mówi właściel i to widać po lampie że brzydko jest wpasowana.
- Była też przygoda z przodu o której właściciel zmienia wersje, w każdym bądź razie lampa, zderzak, lampa średnio spasowane. Zderzak złapany na różne wkręty
- Jest wyciek po prawej, chyba stronie silnika ale nie brałem go kanał to nic więcej nie wiem.
- Hamulce nowiutkie a biją przy hamowaniu i piszczą okrutnie.
- Skrzynia jakoś dziwnie działała- żeby się upewnić następnego dnia oglądałem tego z Puławskiej i tam pracuje znacznie lepiej.
- Amorki chyba właściciel wstawił z zwykłej wersji bo sam mówi że komplet go 600 zł kosztował i cały czas rzuca tylko markę Kayaba
Z większych rzeczy to tyle co pamiętam. Generalnie ja odpuściłem bo z kumplem mieliśmy bardzo mieszane uczucia apropo właściciela. Cały czas podkreśla ze żona jest lekarzem a on fanem marki i samochód jest dla niego najważniejszy a wiekszość pytań się wykręca albo unika.
Auto stoi do obejrzenia na Wilanowie w Warszawie a nie Radomiu.

BlazejGS pisze:

AdiCarrion pisze:

BlazejGS pisze:A propo przebiegu, to ten GS o którego pytałem wcześniej (JTHBN96S805005620) to niestety drugie tyle co ma jeździł na wstecznym. Także nie polecam bo wygląda na sporego ulepa.

Błażej testowałeś ten egzemplarz z Radomia? Mógłbyś coś więcej napisać, bo zastanawiam się czy się nie umówić na oględziny.

Tak, oglądałem go z dwa tygodnie temu. Moje uwagi:


Auto stoi do obejrzenia na Wilanowie w Warszawie a nie Radomiu.

Na razie pisałem jedynie, to dostałem krótkie info,że auto malowane w dwóch miejscach ,a stan jest perfekcyjny.Ale po tym co napisałeś odpuszczę sobie.Dzięki wielkie za opis-zaoszczędziłeś mi czasu i jazdy

https://toyotaplus.pl/oferta/lexus-gs/66838
https://www.otomoto.pl/oferta/lexus-gs- ... CCufa.html

JTHBC96S205007918 byłem obejrzeć ten egzemplarz. W zasadzie technicznie wszystko ok, poza niewielkimi dziurkami w tłumiku, na koniec jazdy próbnej pojawił się też problem ze sterowaniem szybami od strony kierowcy. Wizualnie naprawdę bardzo mi się podoba, zarówno z zewnątrz jak i wnętrze w tym wyposażenie, jednak kilka rzeczy mnie z tego modelu wyleczyło, podzielę się:

- świerszcze w plastikach
- ograniczona widoczność, zwłaszcza z przodu
- nie czuć tych 345km
- jednak za mały bagażnik

Chyba trzeba być fanem jrpgów żeby zrozumieć łączenie ze sobą jednocześnie takich technologii jak aktywny tempomat i wlot na kasety, i w to w 2007 roku, kiedy już nawet powoli płyty cd traciły popularność. No offence.

Na minus też brak możliwości leasingowania mimo iż jest to zawarte w ogłoszeniu na stronie i pan z salonu również przez telefon składał takie zapewnienia. Na miejscu okazało się, że nie ma takiej opcji, ale owszem jest fv23% na całość.

Zamówiłem dla tego egzemplarza raport z autotesto, i historie pojazdu, w salonie też nie robią problemu z przesłaniem skanów kontroli jakości i ogólnie nie mają niczego do ukrycia. Gdyby ktoś był zainteresowany to mogę się podzielić. Jeśli ktoś szuka gs450h mk3 to uważam, że warto się temu modelowi przyjrzeć.

To jest taka marka, że nie ma czuć gwałtownie mocy.
Jak jechałem GS-F to też bardziej było słychać (specjalnie) i widać (świat przez szyby szybciej znikał) niż spektakularnie czuć.

PS. Kaseta była do MY 2008 (a pewnie i my 2009 - mój jest z grudnia 2008) i przy powracającej na nie modzie nie jest taka passe.

Co do świerszczy to tak, zdarzają się, ale niejeden właściciel nawet młodszych od niego Volvo XC90, V70, S80 chciałby mieć takie bo tam wszystko skrzypi dokumentnie - mam porównanie z dwoma XC90, S80, XC70

roxon pisze:https://toyotaplus.pl/oferta/lexus-gs/66838
https://www.otomoto.pl/oferta/lexus-gs- ... CCufa.html

JTHBC96S205007918 byłem obejrzeć ten egzemplarz. W zasadzie technicznie wszystko ok....

Zamówiłem dla tego egzemplarza raport z autotesto, i historie pojazdu, w salonie też nie robią problemu z przesłaniem skanów kontroli jakości i ogólnie nie mają niczego do ukrycia. Gdyby ktoś był zainteresowany to mogę się podzielić. Jeśli ktoś szuka gs450h mk3 to uważam, że warto się temu modelowi przyjrzeć.

A nie wiesz jak historią wypadkowości tego egzemplarza?Coś poważnego, czy lekkie stłuczki?Oprócz mankamentów, które wymieniłeś jest coś jeszcze "do robienia"?Raporty Toyoty uwzględniają również stan baterii?Jakie miałeś ogólnie odczucia jeśli chodzi o stan zachowania auta, pomijając te świerszcze, widoczność i kaseciaka

cooper69 pisze:To jest taka marka, że nie ma czuć gwałtownie mocy.
*PS. Kaseta była do MY 2008 (a pewnie i my 2009 - mój jest z grudnia 2008) i przy powracającej na nie modzie nie jest taka passe.

Co do świerszczy to tak, zdarzają się, ale niejeden właściciel nawet młodszych od niego Volvo XC90, V70, S80 chciałby mieć takie bo tam wszystko skrzypi dokumentnie - mam porównanie z dwoma XC90, S80, XC70

Moc - ok, taka uroda. Co do mody to się nie wypowiem bo nie zwróciłem uwagi, ale ok, dla mnie po prostu taki pomysł w 2007 roku żeby to połączyć to z innymi meganowoczesnymi ficzerami jest dziwny. To trochę może tak jakby montować dzisiaj napęd cdx8 z nagrywarką w najnowszym macbooku, albo nie wiem, kieszeń na dysk HDD w PC A świerszcze... założyłem po prostu, że tak po prostu nie wypada w Lexusie, gdybym oceniał go w kategoriach Volvo to pewnie bym tego nie uwzględnił. Ale też trzeba przyznać, że w aucie jest po prostu cicho i każdy mały zgrzyt słychać 3x bardziej niż gdzie indziej.

A nie wiesz jak historią wypadkowości tego egzemplarza?Coś poważnego, czy lekkie stłuczki?Oprócz mankamentów, które wymieniłeś jest coś jeszcze "do robienia"?Raporty Toyoty uwzględniają również stan baterii?Jakie miałeś ogólnie odczucia jeśli chodzi o stan zachowania auta, pomijając te świerszcze, widoczność i kaseciaka

Raporty Toyoty nie uwzględniają niestety stanu baterii (są dość zero-jedynkowe w ocenie), można go zrobić osobno za 250pln (albo 350, nie pamiętam) na miejscu. Co do wypadkowości w papierach jest czyściutko, auto jeździło po 30-40kkm rocznie po Austrii i było do 2013 roku serwisowane w ASO Lexusa w Wiedniu. Potem w PL już tylko "wyjazdy weekendowe" po 3000km rocznie, stan zużycia wyklucza jakieś wsteczne przebiegi. Na pewno było stuknięte w lewy błotnik/drzwi, w jednym miejscu w tamtych rejonach na kontroli wyszło 780 mikronów, reszta lakieru raczej ok, standardowe małe poprawki lakiernicze. Wg mechanika z autotesto i wg mnie nic nie ma do robienia na teraz, tak jak pisałem najwyżej tłumik no i może opony, bo wyglądają dobrze (5,9mm) ale są z 2014r. Miska lekko opocona, raczej nic wielkiego trudno tu jednoznacznie coś wyrokować.

Co do odczucia, nie mam niestety z tą jednostką innych doświadczeń więc mogę tylko subiektywnie powiedzieć, że jedzie się bardzo lekko i przyjemnie, nie pływa, nie stuka, przyspiesza i hamuje płynnie, nic mnie nie zaniepokoiło. Układ hybrydowy zdaje się funkcjonować zgodnie z przeznaczeniem. Pojeździłem nim tak może z 45-60minut i uważam to za bardzo pozytywne doświadczenie, mam wrażenie że można 800km leciutko na raz zrobić i wyjść wypoczętym jak po 5h oglądania friendsów w fotelu