LS400 na co dzień?

Wszelkie informacje na temat zakupu modelu LS
sebek8888
Lex Driver
Posty: 368
Rejestracja: 30 kwie 2015, o 14:36
Model Lexusa: LS400
Skąd:: Zyrardów
Kontakt:

Re: LS400 na co dzień?

Post autor: sebek8888 »

asmo pisze:
ratownik pisze:
tjea pisze:Wybieraj z 5-cio biegową skrzynią.
A jak rozpoznać UCF10 ze skrzynią 5-cio biegową?
Koło wajchy od biegów jak jest 4 biegowa - masz tylko blokowanie do 3.
Jak jest 5 biegowa to blokowanie do 4.
I raczej na pewno nie trafisz 5 biegowej w UCF 10, jak cos to tylko w polifcie w ostatnich latach 96-97.
Pierwsza generacja jest śliczna, ale na co dzien na 100% wolalbym ostatniego ls 400 z vvt-i i 5 biegowa skrzynia ;)
W UFC10 nie bylo 5 biegow:) 96-97 to UFC20
Co do spalania... jezdzac delikatnie 12l/100km to nie problem.... gornej granicy brak.....
Komfort wazny, wyposazenie tez..... ale dzwiek V8 bezcenny, do tego kazdy kto ma LS400 wie ze prawie codziennie ktos podchodzi, pyta co to za auto i mowi ze jest zajebiste. Do tego na swiatlach zadne 1.9TDI nie ma szans;)
Awatar użytkownika
maniek_ls400
Lex Master
Posty: 1478
Rejestracja: 7 cze 2011, o 23:19
Model Lexusa: W221 S500
Skąd:: Piaseczno
Lokalizacja: Piaseczno
Kontakt:

Re: LS400 na co dzień?

Post autor: maniek_ls400 »

sebek8888 pisze: Co do spalania... jezdzac delikatnie 12l/100km to nie problem.... gornej granicy brak.....
Bajki piszesz... Jeżdząc delikatnie (eco driving i tylko przepisowo schodzi się do 9,5l/100km, ale to męczarnia nie jazda), górna granica -nigdy nie przekroczyłem 21l zimą jeżdżąc odcinki po 500-1000m wyłączanie, postój 30 min i kolejna przejażdzką.
Mariusz M.
Sprzedam części do LS430 2001 President Tel. 606-103-211
sebek8888
Lex Driver
Posty: 368
Rejestracja: 30 kwie 2015, o 14:36
Model Lexusa: LS400
Skąd:: Zyrardów
Kontakt:

Re: LS400 na co dzień?

Post autor: sebek8888 »

maniek_ls400 pisze:
sebek8888 pisze: Co do spalania... jezdzac delikatnie 12l/100km to nie problem.... gornej granicy brak.....
Bajki piszesz... Jeżdząc delikatnie (eco driving i tylko przepisowo schodzi się do 9,5l/100km, ale to męczarnia nie jazda), górna granica -nigdy nie przekroczyłem 21l zimą jeżdżąc odcinki po 500-1000m wyłączanie, postój 30 min i kolejna przejażdzką.
W trasie 9,5 moze i tak... w cyklu mieszanym nie ma takiej opcji. I to nie bajki bo jezdze na codzien...12 litrow bez meczarni jest do osiagniecia.Co do gornej granicy tez piszesz bzdury...wystarczy sie powyglupiac na jakims parkingu, agresywnie ruszyc pare razy spod swiatel a potem zrobic sprint do 200 i paliwo znika w oczach... wiec nie mow ze nie przekroczy tych 21 litrow bo to ty bajki piszesz
Awatar użytkownika
Tomek77
Nowy lex user
Posty: 13
Rejestracja: 1 lip 2013, o 04:41
Model Lexusa: LS600h
Skąd:: Opole
Kontakt:

Re: LS400 na co dzień?

Post autor: Tomek77 »

Lexus nigdy mi nie spalił poniżej 13L LPG, ani powyżej 18L(miasto, ciężka noga, ale bez korków) , a koszt benzyny licząc z średniej z tankowania do pełna to ok. 5zł/100km
1995r
sebek8888
Lex Driver
Posty: 368
Rejestracja: 30 kwie 2015, o 14:36
Model Lexusa: LS400
Skąd:: Zyrardów
Kontakt:

Re: LS400 na co dzień?

Post autor: sebek8888 »

Tomek77 pisze:Lexus nigdy mi nie spalił poniżej 13L LPG, ani powyżej 18L(miasto, ciężka noga, ale bez korków) , a koszt benzyny licząc z średniej z tankowania do pełna to ok. 5zł/100km
1995r
No wlasnie.. 50zl/100km... czyli 50zl po 4.2/litr to 11,9L/100km
klasyk

Re: LS400 na co dzień?

Post autor: klasyk »

W wigilię przejechałem 520 km na 53 l LPG. Świąteczne potrawy skutecznie studziły mój zapał do wyprzedzania. Mogę też spalić 15 l/100 km na autostradzie ale czy oba wyniki mogą dziwić?
Powiedzmy, że na 10 tys km potrzeba 1500 l LPG czyli ok. 3000 zł. Malutkie auto miejskie spali połowę tego czyli przejedzie 10 tys km za 1500 zł. Stąd prosty wniosek, że LS na paliwo potrzebuje o jedną "biedronkową" pensję więcej niż Toyota Yaris. Za to rower będzie jeszcze tańszy. Nie wiem czego ma to wszystko dowodzić ale przynajmniej sobie popisałem.
Awatar użytkownika
kliMati
Lex user
Posty: 168
Rejestracja: 31 gru 2015, o 17:34
Model Lexusa: LS400
Skąd:: 2Bi
Kontakt:

Re: LS400 na co dzień?

Post autor: kliMati »

Jak świeżo upieczony właściciel LS 400 '92 faza II podzielę się kilkoma spostrzeżeniami:
1. Gabaryty auta nie są jakimkolwiek problemem, chyba że dotychczas jeździłeś wyłącznie autem wielkości Fiata CC. Ostatnio zaparkowałem koło nowego Mondeo i .. wielkiej różnicy nie widzę, A6 to ten sam rozmiar. Zwrotność LS-a jest za to niesamowita, a jedynie zwis tylny może trochę przeszkadzać przy cofaniu (Uwaga, zachodzi przy skręcie :))
2. Hamulce są spoko i nie widzę z nimi problemu, pamiętaj, że po odpaleniu wolne obroty są całkiem wysokie i musisz hamulcami "zduszać" chęć pełzania, po rozgrzaniu silnika jest normalnie.
3. Zawieszenie - komfort, komfort ..... komfort. Tu jedna uwaga - prędkość narasta niezauważenie, a zawieszenie nie przepada za "szybkimi" łukami. Od 120 km/h ciaśniejsze łuki na trasach szybkiego ruchu są już wyczuwalne
4. Układ kierowniczy jest ... mało precyzyjny - auto trochę znosi przy wyższych prędkościach (120km/h +) i korygowanie toru jazdy jest trochę jak loteria
5. Spalanie - nie po to się kupuje V8, żeby bawić się w jazdę "o kropelce"
6. Ubezpieczenie jest tanie jak na klasę auta
7. Części zamienne są na rozsądnym poziomie (ale tylko poza ASO), a dostępność bywa różna. Filtry od ręki, paski też, gorzej z detalami jak żaróweczki do podświetlania radia, albo naprawa samego sprzętu grającego. Żarówki musisz zaadaptować i naklejać kolorowe kapturki, a radio wymaga części z innego używanego radia lub ....wymiany na inne radio. W serwisie RTV powiedzieli mi, że do zmieniarki i magnetofonu to tylko paski mogę dokupić, bo reszta już nie jest dostępna.
8. Skrzynia biegów - u mnie są 4 biegi, jest do bólu nastawiona na komfort, zero szarpania i ciężko stwierdzić, na którym biegu jedziesz
Moje wrażenia opisuje po wizycie na "szarpakach", rolkach, wibratorach i analizatorze spalin z wynikiem: "parametry jak nowego auta, hamulce, spaliny, zawieszenie" - to cytat z diagnosty.

Z tego, co koledzy wcześniej doradzali wyłowię tylko dwie kwestie:
1. Jeśli auto ma być na maks klasykiem i ocierać się o zabytek, to kup sobie jak najstarsze (może nawet UCF10 faza I)
2. Jeśli masz po prostu ochotę na LS400, niezależnie od rocznika to warto pomyśleć nad UCF20 faza II -
2.1 Skrzynia 5 biegów, czyli niższe spalanie i lepsze osiągi,
2.2. Motor mocniejszy, czyli lepsze osiągi
2.3. Kontrola stabilności, czyli wyższe bezpieczeństwo (UCF20, ale tylko faza II, bo faza I ma to co UCF10, czyli kontrolę trakcji)
2.4. Klimatyzacja dwustrefowa
2.5. Prowadzenie jest lepsze
2.6. Hamulce są również lepsze
2.7. Dodano wiele gadżetów jak we współczesnych autach (automatyczne światła, dodatkowe wyświetlacze, Xenony,)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Lexus LS”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości