1. Powiedzmy 10-20 tys.
2. Naprawy....zmieniarka - czyszczenie pryzmatów i soczewki (40 PLN), amortyzatory maski (76 PLN), podświetlenie od temperatury (7 PLN), akumulator (z nowszego auta, a w nowszym aucie nowy), kilka "pajączków" na szybie (45 PLN). Do zrobienia: magnetofon, bo przeciąga, a wymiana pasków (6 PLN) nie pomogła; podgrzewanie siedzeń przód (nie diagnozowałem jeszcze co jest przyczyną), falowanie obrotów (po dolaniu dodatku do benzyny czyszczącego układ paliwowy jakby lepiej - 52 PLN), czyszczenie przepustnicy. Auto nie było po kolizji, ale ma ślady napraw na zderzakach, jak również malowany dół drzwi i fragment błotnika oraz malowaną maskę (szpachli brak, bo miernik wykazał tylko większą grubość lakieru). Co do maski to stawiam na przygodę z kamyczkami, bo szyba czołowa była piegowata.
3. Wymiana filtrów: powietrza i kabinowego (150 PLN), czeka w pudełku filtr paliwa (50 PLN), do zrobienia rozrząd (1000 PLN części + robocizna drugie lub trzecie tyle zależy gdzie się zleci i czy się zleci). Pasek wielorowkowy przy rozrządzie, chociaż jest bez pęknięć. Płyny są świeże (ATF i silnikowy) i niezamarzające
4. .....w tej kwestii wypowiem się jeszcze

ale 10-20 to taki rozsądny przedział.
5. Naprawy i usterki wymienione w pkt 2 i 3
6. Na takie auta nie sprzedają AC, a OC zamknęło się w 500 PLN