Ale jakiś baran w Toyota stwierdził, że fajnie będzie tam rzucić koła 235/55/R20. Rozmiar, dla którego w Europie praktycznie nie ma opon.
I teraz jakie mam opcje:
1. Sprzedać nowiutkie kompletne koła 20 cali i kupić sobie w normalnym rozmiarze na przykład 18ki i dorzucić A005 (świetne są). Kto to kupi i za ile?
2. Sprowadzić normalne opony w tym rozmiarze ze Stanów typu Ecopia H/L (kurde, z 800USD sam transport).
3. Jeździć na tych, które przyjadą cały sezon. No właśnie, na których przyjeżdża RX?
4. Kupić jakieś dostępne u nas. Które się nadadzą? Chyba tylko Michelin Premier LTX... ale że jest też Winter LTX to czy to na pewno all-season?
Kurde, taki fajny samochód, a tak zwalone rozmiary kół. Rozczarowanie jest tym większe, że do dużego Land Cruisera są Geolandary G015 za 666zł za sztukę.
