Nie wiem ,czy temat już się nie zestarzał ale RX mam od grudnia 2014 no więc coś już wiem w sprawie. Wcześniej miałem kilka golfów, rovera 400, peugoty 307 i 308 kombi, to jest mój pierwszy suv. Jeśli idzie o ciszę to w mieście jest super (nawet jak jadę na spalinach to pasażerowie często pytają czy jedziemy na prądzie
), faktycznie nieco gorzej poza miastem przy większych prędkościach - zwłaszcza przy ostrzejszym przyspieszaniu. Już po rozpędzeniu do 140 - 160, przy jeździe ze stała prędkością jest ok, w zasadzie
, bo przeszkadza mi pewien hałas ale to szumią zimówki zwłaszcza na suchym asfalcie, mam nadzieję, że jak założę letnie to będzie ciekawiej. Hałas silnika? - to nie jest trolejbus (wbrew literce "h" w nazwie) no wiec coś musi być słychać, jak dla mnie to nawet przy przyspieszaniu jest dość fajne burczenie (małolaty specjalnie majstrują przy wydechach, żeby było głośniej! i poważniej?) i to mi w niczym nie przeszkadza. Co do bujania - to nie jest yamaha czy inna szlifierka no więc nie wchodziłem w zakręty żeby lusterkami skrobać po asfalcie - ale jest komfortowo (preferuję zdecydowany styl jazdy, chociaż żona twierdzi, że rxem jeżdżę spokojniej - przestałem się śpieszyć
). I przednie siedzenia i tylne jest super - bez różnicy. Zanim zdecydowałem się na rxa to sprawdzałem x3, x5 (w tym przedziale cenowym to toporne, przereklamowane tłuczki, nawet w moich peugotach 307 i 308 były lepsze kokpity), murano (fajny, 2 kamerki, nieźle się prowadzi ale za głośny! no i słabiej wyposażony), nie jeździłem volvo xc bo trochę się zniechęciłem opiniami, że to już nie to legendarne volvo. No i mam rx-a, wersja europejska, dzięki elektrycznym silnikom od startu ma spore przyspieszenie pomimo swojej wagi. O spalaniu nie będę się wypowiadał bo "trochę" pali, chociaż np w mieście w korkach hybryda to fajna sprawa. Od dłuższego czasu bije się z myślami co do lpg. Niby nie problem ale problemem jest znalezienie dobrego, odpowiedzialnego warsztatu. Fajnie piszą o lpi ale raz że drogi a po drugi - nie ma instalacji do lexusa.