Strona 1 z 2

ct200h

: 10 maja 2015, o 14:42
autor: gesia
Witam wszystkich jestem zainteresowany kupnem nowego lexusa ct200h podpowiedzcie czym sie segurowac i co myslicie o hybrydzie

Re: ct200h

: 10 maja 2015, o 14:47
autor: dzida
Technicznie jest to Toyota Prius z szlachetniejszym opakowaniem i ładniejszą karoserią IMO. Jeśli chodzi o elektrykę zespołu napędowego czy trwałość baterii to nie ma czego się bać, bo wymieniane są w marginalnych przypadkach, które można policzyć na palcach jednej ręki doliczając do tego Priusa.

Re: ct200h

: 10 maja 2015, o 15:00
autor: gesia
aha a jak jest z nawi warto doplacac prawie 1300 euro za samochodowke czy lepiej przenosny sprzet.Mam obecnie bemke e60 i powiem ze nawi to kaszana wiec jak jest z elka

Re: ct200h

: 10 maja 2015, o 15:03
autor: dzida
Jak Ci nie przeszkadza doczepiana do szyby navi to będzie lepsza szczególnie jak korzysta z google maps - nie ma aktualniejszych map żadna inna i jest bardzo sprawna jeśli chodzi o korki. Na minus to, że wymaga podłączenia do internetu dlatego trzeba załatwić sobie kartę AERO2
Jednak fabryczna bardzo fajnie komponuje się z deską

Re: ct200h

: 10 maja 2015, o 15:07
autor: gesia
ok dzieki za te szczegoly zaglebiam sie w lektore tego modelu i niebawem odezwe sie.A to ze fabryczna nawi ciekawie uzupelnia deche to juz widzialem na fotach jeszcze raz dzieki

Re: ct200h

: 16 maja 2015, o 14:15
autor: czaqu
Gesia , jeśli chcesz kupić CT 200h to wiedz jedno:
1) Tego auta nie wolno porównywać z "konkurencją"
2) Warto odpowiedzieć sobie na pytania: dlaczego :LEXUS: ...po co...co dzięki temu będę miał, zyskam ....etc.
3) Warto poznać koncepcje inżynierów, którzy tworzyli to auto - do kogo jest skierowane przede wszystkim i do czego jest ono przeznaczone, czym się kierowali....

Są to zasadnicze pytania choćby z tego względu, że jak oglądam czy też czytam reportarze dziennikarzy motoryzacyjnych to wszyscy są zgodni co do jednego:
1) Toyota Prius w innym opakowaniu, która ma podbić rynek
2) Ogólna ocena wad i zalet w odzwierciedleniu do konkurencji z sakramentalnym pytaniem : Czy warto?

A moim skromnym zdaniem nie tędy droga.

pzdr.
pl

Re: ct200h

: 17 maja 2015, o 12:05
autor: pkobierecki
W sumie CT ma być konkurencją dla na przykład BMW serii 1 albo Merca A-klasy. Lexus ma jedną opcję napędu i ma ona konkurować z dieslami konkurencji. Jeśli sobie skonfigurujemy te auta w jakimś słabym dieslu z automatem to okazuje się, że Lexus jednak jest konkurencją w 100 procentach- cenowo i wyposażeniem.

Re: ct200h

: 17 maja 2015, o 15:14
autor: czaqu
Odnoszę nieodparte wrażenie iż środowisko, w tym także motoryzacyjne spowodowało "kategoryzację" tego modelu.
Proszę zagłębić się w historię i koncepcję powstania CT 200h.
Dla ułatwienia:
Pani Chika Kako ma na ten temat swoje zdanie :ok:
pzdr.
pl

Re: ct200h

: 26 sie 2016, o 14:54
autor: ZawaR
Posiadam Lexusa CT200h. Kupiłem go bo mi się spodobał, i tak trochę z ciekawości. Tym bardziej że miałem przez chwilę Mercedesa A-Klasę i BMW Seria 1, podobne roczniki. Oczywiście sprawą indywidualną jest to czy się komuś podoba, czy nie... A klasa to dla mnie totalna pomyłka, Seria 1 z BMW bardzo fajne autko, Lexus CT200h jeszcze fajniejszy.

Re: ct200h

: 13 gru 2016, o 18:33
autor: refurbished
Jeżdżę przeważnie sam, sporadycznie z żoną. Szukałem kompakta z automatyczną skrzynią biegów (przejechałem ponad milion kilometrów mieszając benzynę a częściej ropę, wiec zasłużyłem na automat). Auto ma służyć kilkanaście lat.
Mazda3, Honda Civic, Volvo V40, Auris - to były moje typy.
Do salonu Toyoty miałem najdalej, pojechałem tam w pierwszej kolejności. Przejechałem się hybrydą, w drodze do domu stwierdziłem, że moje poszukiwania się skończyły - nie znajdę lepszego rozwiązania dla moich potrzeb. Troszkę głośno było w środku, ale do wytrzymania.

No i po kilku dniach Lexus ponowił zeszłoroczną promocję. Za podobną kwotę mogę mieć nieco mniej wybajerzonego ct200h.
Przez telefon i internet zamówiłem szarego (wulkaniczny grafit, mają wyobraźnię w nazywaniu kolorów), podstawowa wersja z pakietem design - koła 16, wyświetlacz, pipki do cofania, trackball do radia. Taki był od ręki (powiedzmy, 2 tygodnie). Leasing, ubezpieczenie od dealera.

Bez testowania, oglądania, przymierzania. Do Gdyni mam 180 km, jak już mam jechać to pociągiem i wracam autem.

Okazał się znacznie cichszy w środku, plastiki przyjaźniejsze, z zewnątrz też bardziej mi się podoba.

Z każdym przejechanym kilometrem podoba mi się bardziej.