Lexus gs 430 2004. Problem z kontrolkami VSC ABS i Ręczny
: 22 paź 2019, o 08:34
Witam.
Jest to mój pierwszy post na forum (niestety w dziale problemy ) więc jeśli coś będzie nie tak jak trzeba to z góry przepraszam.
Może przejdę odrazu do tematu.
Od jakiegoś czasu mam pewien problem ze swoim lexem.
Sprawa wygląda tak.
Odpalam autko silnik pracuje wszystko chodzi i dosłownie w losowym momencie zapalają się kontrolki VSC ABS VSC OFF oraz czerwona od ręcznego i (co dość dziwne) wskazanie predkosicomierza spada na zero !
Tempomat działa hamulce też (Na szczęście :biggrin2; )
Czasami kontrolki zapalają się odrazu po odpaleniu A czasami przez cały dzień ani razu. Gdy było raz mokro to zanim dojechałem do sklepu (4km) to z 3 razy się zpalaly.
Ogólnie musze zgasić auto i odpalić ponownie i problem znika na jakis czas.
I tak w kółko.
Czasami jak hamuje czasami jak wjezdzam pod krawężnik A czasami jak lecę na tempomacie 100km/h dosłownie w losowym momencie z losową częstotliwością. Choć przyuważyłem ze częściej jest gdy na dworzu jest mokro lub odpalam auto rano gdy jest rosa.
Np. Ostatnio jechałem rano o 6.00 odległość 100km to podczas tej trasy zapalilo mi sie 3 razy (raz przy hamowaniu i dwa razy na trasie przy ok 120kmh), natomiast jak wracałem to już się nie zapalily. Dopiero później jak jechałem drugi raz w odstępie 30 minut.
Podłączyłem komputer i nie pokazał żadnego błędu!
Dodatkowo sprawdziłem podczas jazdy.
Podpialem komputer i podłączyłem sie do systemu ABS VSC wszystkie parametry bieżące systemu były normalnie wyświetlane natomiast gdy "udało" mi sie uzyskać zapalenie kontrolek komputer sie wieszał i nic się nie dało sprawdzić ("system nie odpowiada na zapytanie sprzętu diagnostycznego ").
Dolewalem plynu hamulcowego i wymieniłem klocki i tarcze.
Problem nie ustał
Mechanik tez rozkłada ręce.
Czego to może być problem.?
Dodam że auto ma założoną świeżutką instalacje lpg tech na dobrych podzespołach.
Jest to mój pierwszy post na forum (niestety w dziale problemy ) więc jeśli coś będzie nie tak jak trzeba to z góry przepraszam.
Może przejdę odrazu do tematu.
Od jakiegoś czasu mam pewien problem ze swoim lexem.
Sprawa wygląda tak.
Odpalam autko silnik pracuje wszystko chodzi i dosłownie w losowym momencie zapalają się kontrolki VSC ABS VSC OFF oraz czerwona od ręcznego i (co dość dziwne) wskazanie predkosicomierza spada na zero !
Tempomat działa hamulce też (Na szczęście :biggrin2; )
Czasami kontrolki zapalają się odrazu po odpaleniu A czasami przez cały dzień ani razu. Gdy było raz mokro to zanim dojechałem do sklepu (4km) to z 3 razy się zpalaly.
Ogólnie musze zgasić auto i odpalić ponownie i problem znika na jakis czas.
I tak w kółko.
Czasami jak hamuje czasami jak wjezdzam pod krawężnik A czasami jak lecę na tempomacie 100km/h dosłownie w losowym momencie z losową częstotliwością. Choć przyuważyłem ze częściej jest gdy na dworzu jest mokro lub odpalam auto rano gdy jest rosa.
Np. Ostatnio jechałem rano o 6.00 odległość 100km to podczas tej trasy zapalilo mi sie 3 razy (raz przy hamowaniu i dwa razy na trasie przy ok 120kmh), natomiast jak wracałem to już się nie zapalily. Dopiero później jak jechałem drugi raz w odstępie 30 minut.
Podłączyłem komputer i nie pokazał żadnego błędu!
Dodatkowo sprawdziłem podczas jazdy.
Podpialem komputer i podłączyłem sie do systemu ABS VSC wszystkie parametry bieżące systemu były normalnie wyświetlane natomiast gdy "udało" mi sie uzyskać zapalenie kontrolek komputer sie wieszał i nic się nie dało sprawdzić ("system nie odpowiada na zapytanie sprzętu diagnostycznego ").
Dolewalem plynu hamulcowego i wymieniłem klocki i tarcze.
Problem nie ustał
Mechanik tez rozkłada ręce.
Czego to może być problem.?
Dodam że auto ma założoną świeżutką instalacje lpg tech na dobrych podzespołach.