Lexus - Forum

Witam,
Nie mogę sobie poradzić. Wcześniej takie błędy to ewidentnie była cewka na 1 cylindrze. Teraz wymieniłem cewkę, wszystkie świece. Nie zapala się już Check, ale błędy są po rannym uruchomieniu. Później jest OK. Mam benzynę i LPG. Przebieg 178 tyś. Silnik pracuje równo. Nie telepie.

Czy to może być wtryskiwacz? Może brak luzu zaworów (niby były sprawdzane)?

Pozdrawiam

Proszę ponownie o sugestie

Błąd pojawia się podczas pracy na PB czy LPG?

Sprawdzałeś kompresję?

W przyszłym tygodniu sprawdzam luzy zaworowe to zmierzę i kompresję. Według moich obserwacji błędy pojawiają się i na benzynie i LPG. Jeździłem przez kilka dni tylko na etylinie i też się pojawiły. 10 lat już jeżdżę IS-ami (to drugi) i zawsze sobie radziłem. Samochód zadbany perfekcyjnie. Jestem bardzo "pedantyczny". Mam też trochę wiedzy i praktyki. Tu wymiękłem. Jeszcze uwaga. Wczoraj grzebałem ponownie (następna cewka / dziś rano było OK/ oby tak zostało), ale zauważyłem, że na benzynie przepustnica cyklicznie "coś" koryguje w niewielkim zakresie (tak klapie / silnik ciepły). Była czyszczona, może trzeba jeszcze raz?

Ponownie,
Dzięki "owczar" za sugestię.
Kompresja jest OK. Problem był z zerowym luzem zaworu wydechowego na 1 cylindrze. Zrobili wszystkie i jest super. Tak swoją drogą to informacja dla innych użytkowników IS200 w kwestii regulacji zaworów. Zgodnie ze sztuką powinno się wymieniać szklanki, ale jest to drogie, unieruchamia samochód na długo (zamawianie). Ja mam zaprzyjaźniony warsztat, który specjalizuje się w obróbce bloków, wałów, korbowodów itd. Mają specjalistyczne maszyny. Wiadomo, że nie można szlifować powierzchni która styka się z krzywką, ale od spodu (grzybek) jest możliwość o ile się ma bardzo precyzyjne maszyny. Tu używali cyfrowej tokarki i diamentowego "noża", następnie szlifowanie też jakimś diamentowym cholerstwem. Niemniej jest to robota artystyczna, ale skuteczna.

Pozdrawiam

Kompresja na tym cylindrze, na którym był zerowy luz różniła się jakoś od pozostałych?

Jeszcze nie było różnic w kompresji.

Sądzę, że był to ostatni dzwonek. Za parę dni głowica byłaby do roboty. Trochę dziwne było to, że check zapalał się po uruchomieniu zimnego lub tylko wywalało błędy bez checka. Po chwili już było OK i tak było cały dzień.
Logiczne byłoby gdyby działo się tak na zimnym, później rozgrzany silnik mniejsze luzy, podparcie wydechy itd. Tu było odwrotnie i jest to dla mnie zagadka.
Ważne, że zdążyłem przed poważną awarią.
pozdr