[IS200] Wymiana uszczelniaczy zaworowych

[rkiljan]

W sumie tak dokładnie nie patrzyłem na przebieg gdy dolewałem oleju, postaram się teraz dokładnie sprawdzić jego pazerność na olej. Pomierzę też kompresje na cylindrach, może to coś wyjaśni.

[medyss]

u mnie też puszcza przy odpalaniu i brał olej dopóki nie skumałem że spod filtra leci bo jakiś debil wgniótł podstawę filtra i nie dokręcił do końca. Po wymianie na motul 5w40 i wymianie filtra dokręceniu do oporu silnik suchy oleju nie ubywa, jedynie też zostaje uszczelka pod pokrywą zaworów bo tam się sączy, a kopcia i tak walnie rano przy odpalaniu... Też obstawiam na uszczelniacze zaworowe...

[rkiljan]

Miałeś to samo co ja na początku ! Kupiłem lexa i po jakimś czasie zobaczyłem że zostaje pod nim olej, wymieniłem uszczelkę pokrywy i nadal leciało(znów się minimalnie poci), mechanik chciał ściągać mi głowice, na szczęście z ciekawości ruszyłem filtr, okazało się że prawie się odkręcił... Niestety teraz wszystko jest dokręcone, jeżdzę też na motulu 8100 5w-40

[medyss]

no ja tam do głowicy na pewno nie będę się dotykał. W planach jest jeszcze montaż LPG i jak polatam aż mi się zwróci instalacja to dopiero zrobię te uszczelniacze. Oleju nie bierze więc po co mam się srać jakąś chmurką przy odpalaniu.... Ludzie czasami kata wywalają i gorzej im dymi nawet na ciepłym a oleju też nie bierze więc to takie trochę martwienie się na zaś Jakby mi chlał jakieś ilości duże to bym się martwił ale jeżeli nic nie ubywa to po co szukać dziury w całym

[rkiljan]

Ja kupiłem już na sekwencji więc zaczynam się martwić, ALE kupiłem literek motula i zobaczę ile ubędzie na 1k km