Strona 1 z 3

[IS200] Wymiana uszczelniaczy zaworowych

: 19 cze 2015, o 22:33
autor: TmK18
Czy w 1G-FE da się wymienić uszczelniacze zaworowe bez ściągania głowicy ?

Re: [IS200] Wymiana uszczelniaczy zaworowych

: 20 cze 2015, o 00:12
autor: LinkPL
Tak da się ... Potrzebny mózg i małe dłonie ...

Pozdrawiam
Link

Re: [IS200] Wymiana uszczelniaczy zaworowych

: 20 cze 2015, o 11:56
autor: tofex
Nie wiem jak w IS'ie, ale kiedyś w ten sposób wymieniłem uszczelniacze w MB 190. Przez otwór świecy podpierałem zawory, i dało radę. Można też sprawdzić, czy w tym aucie tłok w GMP nie podeprze zaworów na tyle, aby dało się ścisnąć sprężynę. Nawet jak się da, to nie będzie to łatwe, szczególnie bez przyrządu do ściskania spręzyn, wisząc nad silnikiem.
Moim zdaniem warto podjąc taką próbę, jak nie podejdzie zwalisz głowicę i tyle. No chyba że ktoś próbował i odpowie że się definitywnie nie da
Nie jest łatwą decyzją zdjąć głowicę dla samych uszczelniaczy. Zawsze będzie obawa jak ktoś to zrobi, jaka uszczelka, ile przejedziesz no i koszta.

Re: [IS200] Wymiana uszczelniaczy zaworowych

: 21 cze 2015, o 18:00
autor: boyar
Temat się przewijał już

http://lexus-forum.pl/viewtopic.php?f=103&t=7836

co prawda nic nie pisze o podtrzymywaniu zaworów ale zawsze cos

Re: [IS200] Wymiana uszczelniaczy zaworowych

: 21 cze 2015, o 21:24
autor: LinkPL
O podtrzymywaniu czymś tam nie słyszałem, ale majster to miał przejściówkę na gwint świecy i wpuszczał tam 10-12 atmosfer, dzięki temu zawory same trzymały się w górze ...

Pozdrawiam
Link

Re: [IS200] Wymiana uszczelniaczy zaworowych

: 22 cze 2015, o 22:21
autor: TmK18
ale nikt tam niczego na ten temat nie napisał

A nie ma osoby która to robiła bez ściągania głowicy ?
Na mój mózg to myk z tym powietrzem chyba jest nie realny, gdyż wymieniałem kiedyś uszczelniacze w hondzie i nacisk na sprężynę musi być naprawdę mocny żeby dało się ją odblokować
Także pozostanie kwestia czy ten silnik jest kolizyjny czy nie ?

Re: [IS200] Wymiana uszczelniaczy zaworowych

: 22 cze 2015, o 23:13
autor: LinkPL
TmK18 pisze:ale nikt tam niczego na ten temat nie napisał

A nie ma osoby która to robiła bez ściągania głowicy ?
Na mój mózg to myk z tym powietrzem chyba jest nie realny, gdyż wymieniałem kiedyś uszczelniacze w hondzie i nacisk na sprężynę musi być naprawdę mocny żeby dało się ją odblokować
Także pozostanie kwestia czy ten silnik jest kolizyjny czy nie ?

Weź nie kombinuj za dużo, bo Cie głowa rozboli ... żebyś mógł wymienić uszczelniacze, najpierw musisz zdjąć oba wałki potem musisz zdjąć popychacze ... a wtedy wszystkie zawory masz w górze ... Powietrze dopycha zamknięty zawór i tyle ...


Co ma kolizyjność silnika do tego ... ?? Myślisz o samodzielnej wymianie a nie wiesz jak działa silnik spalinowy ...

Pozdrawiam
Link

Re: [IS200] Wymiana uszczelniaczy zaworowych

: 23 cze 2015, o 01:06
autor: GOLDI
TmK18 pisze:ale nikt tam niczego na ten temat nie napisał

A nie ma osoby która to robiła bez ściągania głowicy ?
Na mój mózg to myk z tym powietrzem chyba jest nie realny, gdyż wymieniałem kiedyś uszczelniacze w hondzie i nacisk na sprężynę musi być naprawdę mocny żeby dało się ją odblokować
Także pozostanie kwestia czy ten silnik jest kolizyjny czy nie ?
naciskajac na sprezyne nie naciskasz na zawór ;) talerzyk zblokowany jest zamkami. musiałby byc przyspawane do zaworu zeby zawor poszedł w dół razem z talerzykiem/zamkami

Re: [IS200] Wymiana uszczelniaczy zaworowych

: 23 cze 2015, o 08:29
autor: tofex
GOLDI, zawór musi mieć podparcie o cokolwiek. Naciskając sprężynę (talerzyk) zawór będzie uciekał na dół i nawet jak rozbierzesz zabezpieczenie, to nie wierzę że da się to zmontować z powrotem. Link, pytanie o kolizyjność wydaje się celowe (pomijając ew. opcję powietrzną) tłok w GMP może ograniczyć opadanie zaworu, umożliwiając montaż/demontaż sprężyny.
Nie zmienia to faktu, iż są to tylko teoretyczne rozważania i dobrze gdyby zabrał głos ktoś, kto to robił.

Re: [IS200] Wymiana uszczelniaczy zaworowych

: 23 cze 2015, o 09:15
autor: endrju1
Patent z powietrzem działa, wymieniałem tak uszczelniacze w hondzie i działa to idealnie, ciśnienie jest wystarczające do tego, aby ręką nie dało się wcisnąć zaworu, a nawet jak wciśniesz to przepływ powietrza natychmiast go wypycha i wraca na swoje miejsce.