Lexus - Forum

Panowie mam pytanko czy ktoś miał taki przypadek z centralnym ze sam zamyka i odrazu otwiera cały samochod nawet jak rusze dzwiami od kierowcy nie musze całkiem zamykac kluczyk moze byc w kieszenia. Reszta działa normalnie tylko co jakis czas ma takie naloty

w obydwu kluczykach ten objaw występuje?

a tego nie sprawdzałem ale dzisiaj sprawdze i dam znac

na innych kluczach to samo co zauwazyłem kluczyk musi byc przekrecony jednak jak otworze dzwi to zamyka i odrazu otwiera jak rusze dzwiami ale nie zamkne tezn otwiera naciskałem czujnikiem dzwi tez zamyka i otwiera sprawdziłem i tylko przy dzwiach kierowcy tak sie dzieje

Co znaczy " nawet jak rusze dzwiami od kierowcy"?
jeśli drzwi kierowcy są nie domknięte to tak właśnie zrobi, trzeba by szukać, może gdzieś coś przy ryglu albo przy klamce w drzwiach kierowcy się coś wytarło albo odgięło i cyrki robi.

a na zegarach nie świeci się kontrolka otwartych drzwi?

P.S. jordi, interpunkcji trochę bo musiałem czytać z 10 razy aby ogarnąć

]Na zegarach wszystko jest w normie. A o drzwi to chodzi mi ze jak otworze na maxa i zaczynam zamykać to już w połowie zaczyna swirowac tak jakby coś z przewodami co idą z samochodu do drzwi w tej rurce kolega mówił żebym może masę sprawdził. Ale jak wciskamy czujnik to też sam zamyka i otwiera

Aha, ja myślałem, że po wciśnięciu guzika na pilocie się cyrki dzieją, a nie podczas zamykania.
No to trzeba by boczek zdjąć i kable miernikiem przepatrzeć który przerwę (lub zwarcie) robi.

nowe info człowiek co zajmuje sie centralnymi zamkami nic złego nie znalazł i rozkłada rece nie wie dlaczego tak sie zachowuje centralny zamek , jego spostrzezenie ze to sie tylko dzieje na zapalonym silniku. Najlepsze jest to ze nie zamyka dzwi fizycznie bo guziki ani rusz, tylko sam dzwiek zamykania i dochodzi tylko z tylnch dzwi, dziwna sprawa ma ktos jakis pomysł

Osz pierunie, chyba to szyfrem jest pisane, albo kilka razy przez translator tłumaczone bo ni w ząb nie mogę ogarnąć.