Mechanicy wykorzystują "nie wiedzę" ?

Hubzon
Lex user
Posty: 22
Rejestracja: 30 sie 2015, o 14:24
Model Lexusa: Is200
Skąd:: Japan
Kontakt:

Re: Mechanicy wykorzystują "nie wiedzę" ?

Post autor: Hubzon »

Czego dokladnie zdjecia zrobic, tych wymienionych walkow? Rozmawialem z mechanikiem niedaleko ode mnie, opowiedzialem o sytuacji i powiedzial mi ze ten mechanik u ktorego mam auto najprawdopodobniej odpalil auto zaraz po wymianie rolek auto co skutkowalo roztrzaskaniem tego co moglo haczyc, a powinien podobno przed odpaleniem auta sprawdzic to krecac silnikiem na wolno, czy cos takiego, mozliwe ze zle zapamietalem.
Awatar użytkownika
blue
Lex Maniak
Posty: 983
Rejestracja: 2 sty 2014, o 20:16
Model Lexusa: IS200 Sport
Skąd:: Kraków
Kontakt:

Re: Mechanicy wykorzystują "nie wiedzę" ?

Post autor: blue »

Przede wszystkim kółka z ułamanymi ząbkami. Jeśli będą lekko nadłamane, to jest to prawdopodobne (ktoś przy poprzedniej wymianie rozrządu spaprał sprawę ale auto jeździło). Jesli ułmane całkiem, co jest to wina mechanika. Nowe kółko w ASO około 300 PLN - niech zamawia. Ja naprawdę zachodzę w głowę, co tam mozna było zepsuć. Nawet mechanik który nigdy takiego silnika na oczy nie widział odpala Auto Datę i ma szystko opisane (włącznie z tym, kiedy wyjąć zawleczkę z napinacza)...
carsik
Lex Master
Posty: 1051
Rejestracja: 24 sie 2012, o 20:45
Model Lexusa: IS200
Skąd:: GT4 Warszawa
Kontakt:

Re: Mechanicy wykorzystują "nie wiedzę" ?

Post autor: carsik »

Hubzon pisze:Witam każdego po kolei, panowie przychodzę tutaj z pytaniem, ponieważ mam wrażenie, że mechanik do którego oddałem auto, wykorzystuje wyraznie temat mojej niewiedzi, ponieważ nigdy jakoś bardzo nie zagłębiałem się w znajomość wszystkiego co w aucie się znajduje, więc zacznijmy....

Oddałęm swojego IS'a do mechanika zamiarem wymiany rozrządu całego oraz olei, wraz z filtrami itp, policzył mi za wszystko 1000 zł +/-. No ok, doskonale wiedziałem że części do tego cudeńka nie będą tanie, potem zadzwonił do mnie i powiedział, że przy rozbieraniu rozrządu zauważył, że na jednej rolce są ukruszone dwa ząbki (autem dojechałem do niego na kołach), wspominał coś o wymianie głowicy ( :O ), potem o jakimś zabezpieczeniu przy zaworze, które spadło.... Efekt jest taki, że totalnie się już w tym pogubiłem, a nie mam się kogo poradzić, więc jeżeli któryś z bardziej zorientowanych panów objaśnił by mi, czy nie jestem czasem naprowadzany na minę, by wyssać ze mnie każdy grosz, a jeżeli jednak mechanik ma rację, proszę o jakieś wskazówki, bo jak na razie czuję, żę koleś który zobaczył młodego chłopaka z lexusem, trochę zaczął wymyślać i możliwe ze chce mnie po prostu naciągnąć na kilka setek więcej :) Z Pozdrowieniami. Swoją drogą nie wyobrażam sobie innego auta jak na razie niż IS, jak to mówią, miłość od pierwszego wejrzenia :)
nie ma możliwości jazdy z ukruszonymi ząbkami na kole zębatym paska natomiast całkiem łatwo jest je ukruszyć jeśli chce się je potraktować dźwignią a nie ściągaczem wkręcanym w otwory do tego przeznaczone. Natomiast o jakim zabezpieczeniu przy zaworze mowa to nie bardzo trybię, bo jeśli mowa o zamku zaworowym to bez niego silnik raczej słabo pracuje o ile w ogóle a zawór wpada do cylindra. Przy tym układzie w IS200 nawet nie bardzo jest możliwe, żeby zamek wypadł.
www.gt4serwis.pl 695 13 25 28
Chiptuning również DENSO, serwis DPF, EGR i wszystkich funkcji sterownika silnika, pełny serwis mechaniki i elektroniki.
Hubzon
Lex user
Posty: 22
Rejestracja: 30 sie 2015, o 14:24
Model Lexusa: Is200
Skąd:: Japan
Kontakt:

Re: Mechanicy wykorzystują "nie wiedzę" ?

Post autor: Hubzon »

Dzieki panowie za kazde informacje, bede negocjowal to z mechanikiem. Dzownilem dzis i pytalem jak to mozliwe ze dojechalem do niego z tak roztrzaskanym rozrzadem, to ten zaczal mi sie tlumaczyc ze moglo to sie stac jak wjezdzal do garazu hahahaha. No nic, bede negocjowal jak tylko bede potrafil. Teraz tylko pluje sobie w brode ze nigdy nie interesowalem sie bardziej tym co mamy u nas w lexach pod maska, bo wlasnie teraz ta niewiedza wychodzi na wierzch... No ale kazdy jakos musi zaczac. Jeszcze raz wielkie dzieki za pomoc, piona! Opisze potem jak to sie zakonczylo.
Awatar użytkownika
ghostmateus
Lex Driver
Posty: 554
Rejestracja: 5 sty 2014, o 14:39
Model Lexusa: GS 430
Skąd:: Prudnik/Opole
Lokalizacja: Opolskie
Kontakt:

Re: Mechanicy wykorzystują "nie wiedzę" ?

Post autor: ghostmateus »

Hubzon pisze:Dzieki panowie za kazde informacje, bede negocjowal to z mechanikiem. Dzownilem dzis i pytalem jak to mozliwe ze dojechalem do niego z tak roztrzaskanym rozrzadem, to ten zaczal mi sie tlumaczyc ze moglo to sie stac jak wjezdzal do garazu hahahaha. No nic, bede negocjowal jak tylko bede potrafil. Teraz tylko pluje sobie w brode ze nigdy nie interesowalem sie bardziej tym co mamy u nas w lexach pod maska, bo wlasnie teraz ta niewiedza wychodzi na wierzch... No ale kazdy jakos musi zaczac. Jeszcze raz wielkie dzieki za pomoc, piona! Opisze potem jak to sie zakonczylo.
Heh ale głupie tłumaczenie z jego strony :down: To jak będziesz do niego jechał rozmawiać lub oglądać co jest zepsute to musisz wziąć ze sobą nie tylko mechanika, ale również jakiegoś szerokiego KOLEGĘ :pala: Gdyby chciał coś wykręcić :fiu:
Awatar użytkownika
Bochut
Lex user
Posty: 153
Rejestracja: 13 lis 2013, o 09:22
Model Lexusa: IS 300
Skąd:: Kujawy
Kontakt:

Re: Mechanicy wykorzystują "nie wiedzę" ?

Post autor: Bochut »

proponuje zamontować następnym razem kamerki jak w "Będzie Pan zadowolony" :P innej rady nie ma na tych machesów
ledziu
Lex Master
Posty: 2494
Rejestracja: 23 sie 2011, o 22:41
Model Lexusa: gs
Skąd:: Pol
Kontakt:

Re: Mechanicy wykorzystują "nie wiedzę" ?

Post autor: ledziu »

Jak będzie Ci ostro oponował mechanior to poproś o pokazanie ściągacza którym potraktował Twoje koło zębate paska...
misz
Nowy lex user
Posty: 3
Rejestracja: 24 mar 2015, o 00:43
Model Lexusa: IS200
Skąd:: Kraków
Kontakt:

Re: Mechanicy wykorzystują "nie wiedzę" ?

Post autor: misz »

Co tu dużo mówić, jak dzisiaj nawet ASO potrafi być nierozgarnięte i nie wiedzieć, jaki olej dobrać: Napisz, jak się zakończyła sprawa i nie odpuszczaj gościowi.
Awatar użytkownika
blue
Lex Maniak
Posty: 983
Rejestracja: 2 sty 2014, o 20:16
Model Lexusa: IS200 Sport
Skąd:: Kraków
Kontakt:

Re: Mechanicy wykorzystują "nie wiedzę" ?

Post autor: blue »

Pewnie nie podali VINu ;)
n0rek
Lex user
Posty: 242
Rejestracja: 29 lip 2015, o 10:51
Model Lexusa: IS200
Skąd:: Przemysl
Kontakt:

Re: Mechanicy wykorzystują "nie wiedzę" ?

Post autor: n0rek »

jezeli to firma to na pewno ma ubezpieczenie od swoich bledow, moj mechanik nie majac firmy takowe posiada bo jest po prostu bezpieczniej
jak gosc twierdzi ze da sie jezdzic z ulamanymi zebami na kole to zaproponuj mu zeby zlozyl rozrzad z tym uszkodzonym kolem i sie przejechal, jak sie uda to ty placisz 200% ceny, jak nie to on pokrywa wszystkie koszty zwiazane z naprawa, wymiana i czesciami

chlopaki dobrze mowia, znajdz kogos kogo bedziesz pewien ze cie nie wyrucha, ja od lat jezdze do jednego mechanika i mimo ze IS widzial pierwszy raz na oczy jak przyjechalem to zrobil rozrzad, zawieszenie i inne pierdoly ale wszystko rzetelnie i bez wałow, telefon ze trzeba wymienic to czy tamto jeszcze i wiem ze naprawde trzeba a nie ze potrzebuje kasy
ODPOWIEDZ

Wróć do „IS mk1 1998-2005”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości