Strona 1 z 1

KOŁO DWUMASOWE i pytania z nim związane

: 11 gru 2015, o 23:30
autor: brawurek
Witam forumowiczów,
w niedalekim czasie będę przymierzał się do poszukiwania lexusa IS200 w manualu i mam pytania odnośnie koła dwumasowego.

Z tego co się zorientowalem to dostać NOWE kompletne sprzęgło problemem nie jest i w granicach 550zł można je dostać , ale już gorzej z kołem dwumasowym...

1) Jaka jest z trwałością koła dwumasowego? Czy jest to tak typowy problem jak w dieslach czy ich wytrzymałość w bencynach jest dużo większa? Jakie przebiegi wytrzymują?
2) W przypadku stwierdzenia, że dwumasa jest do wymiany - jakie są w takim wypadku możliwości ? Pomijając najbardziej drastyczną i raczej nierealną , czyli kupno nowego za 3-4 tys ...
3) Jakieś wskazówki jak skutecznie można sprawdzić stan dwumasy przy sprawdzaniu samochodu ? Konkretne przykłady "testów".

Re: KOŁO DWUMASOWE i pytania z nim związane

: 12 gru 2015, o 07:29
autor: kupiec1985
Witam ,
Proponuje poczytać ten temat :
http://lexus-forum.pl/viewtopic.php?f=1 ... lit=dwumas
Powodzenia w szukaniu
Pozdrawiam

Re: KOŁO DWUMASOWE i pytania z nim związane

: 12 gru 2015, o 08:41
autor: brawurek
Przeczytałem cały ale temat tam się urwał i w sumie konsensusu żadnego nie było , co i gdzie zamawiać i jaki komplet, żeby wyszło taniej niz oryginalny dwumas...

Re: KOŁO DWUMASOWE i pytania z nim związane

: 12 gru 2015, o 09:55
autor: kupiec1985
brawurek pisze:Przeczytałem cały ale temat tam się urwał i w sumie konsensusu żadnego nie było , co i gdzie zamawiać i jaki komplet, żeby wyszło taniej niz oryginalny dwumas...
Dziwne pytanie , piszesz że dopiero będziesz się rozglądał za is200 w manualu a już chcesz zamawiać dwumase do niego.
Dlaczego od razu przewidujesz że będziesz to wymieniał ??
:dash:

Dwumase można regenerować , też jest o tym na forum

Pozdrawiam

Re: KOŁO DWUMASOWE i pytania z nim związane

: 12 gru 2015, o 10:12
autor: blue
Jeśli w Twoim teoretycznym nabytku dwumasa będzie zużyta a nie zepsuta, to można na niej spokojnie jeździć jakiś czas na spokojnie szukając czegoś, co ją zastąpi. Drogi są dwie:
1) Lekkie koło jedmomasowr Yun + komplet sprzęgła chyba Exedy (nie do dostania w Polsce, trzeba importować) - w sumie wychodzi jakieś 3 000
2) Nowe koło dwumasowe + kompletne sprzęgło AISIN (komplet z dwumasą) za jakieś 3 400 w IC (pewnie ze zniżkami dla warsztatów taniej z 10%)
Mając czas i kogoś w np. Stanach albo Australii można się bawić w import, bo będzie w sumie taniej.

Re: KOŁO DWUMASOWE i pytania z nim związane

: 12 gru 2015, o 10:14
autor: brawurek
Przed zakupem raczej próbuje wszystko dogłębnie analizować , ceny części eksploatacyjnych ale i tych powazniejszych napraw typu sprzęgło i dwumasa co z czasem tez sie zużywa i nie można wykluczyć , że "na mnie ta wymiana nie trafi" ;)
Czy ktoś ma na forum regenerowaną dwumase i mógłby napisać gdzie była robiona, jak się sprawuje i jak długo juz jest używana po regeneracji ?

Najbardziej mnie interesuje kwestia wytrzymałości seryjnie montowanych dwumas przy normalnym użytkowaniu.

Re: KOŁO DWUMASOWE i pytania z nim związane

: 12 gru 2015, o 11:16
autor: ma3x998
Zasadniczo dwumasa pada w IS200 bardzo rzadko... najczęściej od katowania. Poza tym jak wspomniał blue nie jest tak że pada moment i stoisz... W mojej 200 po przebiegu 220000 jak wymieniałem sprzęgło dwumas był jak najbardziej OK i obecne 260000 i dalej nie ma problemów. Czasami być może właśnie z jej powodu potrafi podszarpywać przy ruszaniu ale to 1 na 100 startów. PS: W razie co używek z rozbitych anglików Ci u nas dostatek zazwyczaj w całkiem dobrym stanie o ile nie leżały na dworze. Więc nie przerażaj się tym tematem w IS200

Re: KOŁO DWUMASOWE i pytania z nim związane

: 12 gru 2015, o 11:32
autor: blue
Jeśli jesteś tak zapobiegliwy, to sprawa jest prosta. Kup auto za 50% kwoty, jaką posiadsz. Cokolwiek by nie było do zrobienia, nie przekroczy wartości samochodu. Kupując "na styk" potem są dylematy, czy np. robić rozrząd czy hamulce...
Na IS200 wartego 15 000 powinieneś mieć zarezerwowane 25 000.

Re: KOŁO DWUMASOWE i pytania z nim związane

: 12 gru 2015, o 12:23
autor: brawurek
blue pisze:Jeśli jesteś tak zapobiegliwy, to sprawa jest prosta. Kup auto za 50% kwoty, jaką posiadsz. Cokolwiek by nie było do zrobienia, nie przekroczy wartości samochodu. Kupując "na styk" potem są dylematy, czy np. robić rozrząd czy hamulce...
Na IS200 wartego 15 0000 powinieneś mieć zarezerwowane 25 000.
Tak to najlepiej kupować używany samochód ;) ale niestety nie mogę sobie pozwolić na taką opcje :( dla tego przed zakupem na pewno szczegółowo bede sprawdzał pacjenta w serwisie w jakim jest stanie ;)