Czy osuszacz klimatyzacji jest wymienny?

Awatar użytkownika
adamsky73
Lex Driver
Posty: 621
Rejestracja: 20 maja 2014, o 17:14
Model Lexusa: LS460 '08
Skąd:: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Czy osuszacz klimatyzacji jest wymienny?

Post autor: adamsky73 »

Ale przecież nikt nie każe wymieniać tego osuszacza. Nie panikuj! Wszyscy się ucieszą jak wymienisz u nich później kompresor a nie jakiś tam osuszacz za parę złotych. Także luz ;-)
And in the end it's not the years in your life that count; it's the life in your years.
ABRAHAM LINCOLN
muzz
Lex Driver
Posty: 521
Rejestracja: 4 kwie 2015, o 20:44
Model Lexusa: IS200
Skąd:: WWA
Kontakt:

Czy osuszacz klimatyzacji jest wymienny?

Post autor: muzz »

Nikt nie panikuje. Szukam tylko konkretnych argumentów a nie tak bo tak albo nie bo nie.
Niech któryś ze zwolenników wymiany w sposób przystępny dla laika wytłumaczy skąd tam ma się wziąć woda. I luz. Może jakaś cudowna przemiana czynnika w wodę ;) Chemikiem nie jestem i może takie rzeczy się dzieją. Ja swoje argumenty (wydaje mi się, ze w miarę sensowne) podałem.
Niewykluczone, ze wtedy przytakne i sam polecę wymienić bo pewnie w żadnym z moich samochodów nie był wymieniany mimo 15 i 19 lat. Nawet patrząc nie wiekowo a kilometrowo w innym mimo przebiegu 300kkm tez nie było trzeba nic grzebać. A to był samochód na F. Dobrze, ze nie wiedział, ze ma się popsuć ;)
Awatar użytkownika
adamsky73
Lex Driver
Posty: 621
Rejestracja: 20 maja 2014, o 17:14
Model Lexusa: LS460 '08
Skąd:: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Czy osuszacz klimatyzacji jest wymienny?

Post autor: adamsky73 »

Ostatnią bezobsługową klimatyzacją była ta oparta na freonie. Obecnie używany czynnik spierdziela w tempie 10-15% rocznie chociażby przez pory w gumowych przewodach, więc nie musisz mieć żadnej nieszczelności. A z każdym uzupełnieniem czynnika dostaje się do układu trochę powietrza, czyli również wilgoci.
muzz pisze: pewnie w żadnym z moich samochodów nie był wymieniany mimo 15 i 19 lat.
I czego to jest dowód? Reguły czy farta? Kto rozstrzygnie?
Założę że nawet terminowa wymiana oleju w silniku w większości nastoletnich aut na polskich drogach jest olewana. No i co? I nic, jeżdżą dalej. W tym kraju jest tylu "uczciwych" diagnostów że nawet jak auto będzie paliło więcej oleju niż paliwa to dostanie wbitkę w dowód.
And in the end it's not the years in your life that count; it's the life in your years.
ABRAHAM LINCOLN
ODPOWIEDZ

Wróć do „IS mk1 1998-2005”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 21 gości