Mój problem polega na nierównej pracy silnika, gdy jest zimny. Obroty spadają poniżej 400 RPM, całe auto się trzęsie. Po wciśnięciu pedału gazu silnik reaguje z dużym opóźnieniem i coś w nim strzela. Komputer pokazuje wypadanie zapłonów. Gdy silnik się nagrzeje pracuje równo około 640 RPM, znakomicie reaguje na pedał gazu, nic nie strzela nie kicha, ładnie sobie mruczy. Na komputerze w zapłonach same 0% na każdym cylindrze. Sprawdzałem świece (NGK) wyglądają bardzo dobrze, wszystkie jednakowo. W samochodzie mam instalacje LPG która chwilowo nie działa ponieważ wymieniam wtryski gazu. Dodam jeszcze, że im temperatura otoczenia niższa tym jest gorzej.
Chciałbym się poradzić co może być przyczyną. Na forum znalazłem przypadki że silnik nagrzany pracuje nie równo. Mojego przypadku nie znalazłem.
Co może być przyczyną?
- świece
- cewki
- luzy zaworowe
- sonda lambda (jest uszkodzona gdy silnik nagrzany pracuje nie równo??)
- czujnik obrotów
- czujnik VVTi
Z góry dziękuję za każdą pomoc.