13Homer pisze:Argument był taki, że jak się dłużej pojeździ na gazie, to szklanki do szlifowania, ale to jednorazowa akcja, później szkalnki do wymiany, a to niby sporo wyższe koszty. Różnie czytałem, ceny 50-100zł/szt., albo, że nie zawsze trzeba wszystkie wymieniać, tylko się część przekłada, a wymiany wymagają np. 4 itp. W każdym razie o zawory nie dopytywałem, wymiana kompletu szklanek mnie zaintrygowała, bo nie wiedziałem ile to kosztuje. Jak jeździłem Hondami to LPG to był dla mnie obowiązek, a tam to na ogół wymiana uszczelniaczy i silnik jak nowy.gmiter pisze:A co do uświadomienia Cię, że ten silnik nie do końca lubi gaz to już ręcę opadają na debili warsztatowych nie mających pojęcia większego niż wymiana łożyska czy filtra paliwa.
Podaj argmenty przeciw LPG w tym silniku albo niech oni Ci podadza.. Prawdopodobnie jedyny taki że gniazda sie komuś kiedyś wypaliły bo był gaz założony w sposób gówniany i tyle.
Jesli jezdzisz na gazie to oprócz regulacji zaworów bardzo ważny wpływ miało by docieranie zaworów i gniazd przy zdartej głowicy. Pisałes, że przy wymianie rozrządu zapłaciłeś 100 zł za sprawdzenie luzów zaworowych. Pytanie czy przy odbiorze auta zgłosili Ci nieprawidłowosci w ustawienu luzów ? Jesli nie to mogło by znaczyć, że nie wymagały regulacji lub wogóle nie sprawdzali luzów tylko sztucznie rosła cena serwisu auta. To stosunkowo łatwo sprawdzic ponieważ jesli przed naprawą luzy nie były w normie to po regulacji powinieneś odczuc róznice w pracy silnika.