POMOCY - kręci a nie odpala (brak iskry)
: 4 mar 2018, o 22:15
Witam wszystkich
Od soboty zaczął się problem z moim is200 manual benzyna
w południe nie chciał odpalić za pierwszym razem, jednak za 3,4 kręceniem złapał. Pojechałem na stację, zgasiłem, po sekundzie kluczyk w prawo? PALI! Jednak po paru minutach wróciłem do auta i ten sam problem, za którymś razem zapalił, ALE zaczął się od razu dusić i zgasł, znów parę razy pokręciłem i złapał. Wieczorem było jeszcze gorzej, kręcił i po chwili jakby chciał odpalić ale nie mógł zaskoczyć:( po pół godziny walki padła bateria - przyjechała pomoc z kablami i na kable za którymś razem wreszcie odpalił. Przegoniłem go parę km do 4.5-5RPM i nic nie pomogło - jak zgasiłem w sobotę wieczorem pod blokiem tak stoi i wgl nie chce odpalić ani na szelki ani nic:(
Co sprawdziłem:
-na desce książkowo nic nie świeci
-program zarówno DELPHI jak i wow wurth pokazują 0 błedów podczas skanowania
-pompa paliwa na krótko chodzi, do kostki podczas kręcenia też prąd idzie
-wszystkie bezpieczniki wyglądają OK, podociskane w opór
-akumulator nie wiem ile ma (auto mam od października), ale kręci ładnie i na zegarach i w programie pokazuje ładowanie 14,09V
-paliwo 3/4 zbiornika (auto bez instalacji LPG - tzn posiada ale wyjęte są bezpieczniki i korzystam wyłącznie z benzyny)
nigdy wcześniej nie miałem problemu z jego uruchomieniem
czy ktoś z Was jest w stanie mi pomóc? Nie mam czym dostać się do pracy:(
Od soboty zaczął się problem z moim is200 manual benzyna
w południe nie chciał odpalić za pierwszym razem, jednak za 3,4 kręceniem złapał. Pojechałem na stację, zgasiłem, po sekundzie kluczyk w prawo? PALI! Jednak po paru minutach wróciłem do auta i ten sam problem, za którymś razem zapalił, ALE zaczął się od razu dusić i zgasł, znów parę razy pokręciłem i złapał. Wieczorem było jeszcze gorzej, kręcił i po chwili jakby chciał odpalić ale nie mógł zaskoczyć:( po pół godziny walki padła bateria - przyjechała pomoc z kablami i na kable za którymś razem wreszcie odpalił. Przegoniłem go parę km do 4.5-5RPM i nic nie pomogło - jak zgasiłem w sobotę wieczorem pod blokiem tak stoi i wgl nie chce odpalić ani na szelki ani nic:(
Co sprawdziłem:
-na desce książkowo nic nie świeci
-program zarówno DELPHI jak i wow wurth pokazują 0 błedów podczas skanowania
-pompa paliwa na krótko chodzi, do kostki podczas kręcenia też prąd idzie
-wszystkie bezpieczniki wyglądają OK, podociskane w opór
-akumulator nie wiem ile ma (auto mam od października), ale kręci ładnie i na zegarach i w programie pokazuje ładowanie 14,09V
-paliwo 3/4 zbiornika (auto bez instalacji LPG - tzn posiada ale wyjęte są bezpieczniki i korzystam wyłącznie z benzyny)
nigdy wcześniej nie miałem problemu z jego uruchomieniem
czy ktoś z Was jest w stanie mi pomóc? Nie mam czym dostać się do pracy:(