Kotul napisał(a):A coś mądrzejszego ? Bo jak każdy słyszy lpg to od razu uważa ze zawory są zajebane. Watpie w luzy zaworowe bądź tez w wypalone gniazda zaworów z powodu lpg bo po pierwsze mam dotrysk pb, a po drugie mogę przejechać 400 km póki nie wyłącze i jest ok. I nawet w wypadku występowania usterki jak włączę na lpg od razu jest dobrze. Wiec raczej gdyby był problem z zaworami to by to było cały czas. No i gdyby był problem z zaworami to by było na konkretnym cylindrze/ cylindrach, a tu jest losowo
gmiter napisał(a):Jak masz LPG, masz dotrysk PB to cos czuję, że instalacja była tak byle jak zrobiona/wystrojona że zawory na pewno są podparte.. I tak - to sie pojawia losowo. Nikt normalny nie robi dotrysku PB w 150KM silniku wolnossącym..
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości