Strona 2 z 2

Re: [IS200] Kopci na zimnym silniku

: 1 paź 2011, o 23:08
autor: medyk
carinus pisze:Temperatura spalin jest wystarczająco wysoka żeby osuszyć wydech w pare minut po odpaleniu,nie wspomne o dłuższym czasie pracy,więc po zgaszeniu silnika wydech jest suchy jak pieprz.Woda nie ma żadnego dostepu do układu bo w takim przypadku wszyscy mielibyśmy podobne zjawisko,a patrząc z drugiej strony opary mgły wodnej nie pachną benzyną.Poszukaj doświadczonego mechanika który potrafi rozróznić objaw brania oleju przez uszczelniacze od przelania paliwa przez wtryski podczas odpalania.Ja stanowczo wykluczam zjawisko odparowania wody z kondensatu,chyba że masz wycieki na uszczelce głowicy i wylew płynu do komory spalania.
Jeżeli auto użytkowane jest na krótkich dystansach zdziwił byś się ile wody potrafi się zebrać w tłumiku. Widziałem przypadki gdy po ostrym dodaniu gazu z wydechu wylatuje woda w takiej ilości że można porównać to do kranu. Czy można powiedzieć że to jest wina przelewających wtrysków...? Faktem jest że powinien mieć jakieś zaburzenia pracy w takim przypadku, więc jeżeli silniczek pracuje bez zastrzeżeń to nie obstawiał bym tego. Powinniśmy zobaczyć filmik, myślę że jeżeli działo by się coś nienormalnego będzie to widać.

Re: [IS200] Kopci na zimnym silniku

: 23 kwie 2018, o 19:30
autor: R4c0on
Odkopię temat :)
Od pół roku posiadam IS200 sportcross z 2002r. z przebiegiem 190k, bez LPG. Auto stoi na dworze i robię nim krótkie odcinki, głownie 5km do pracy. Mi też na zimnym silniku mocno dymi z wydechu na biało. Zimą była to codzienność, teraz problem jest marginalny, ale np. po deszczowym dniu, kiedy temp. wynosiła 10-15 stopni, wsiadłem o 20 do auta i też było trochę dymuy. Po rozgrzaniu silnika i przejechaniu większego dystansu dym znika. Ostatnio auto było na przeglądzie i miało uszczelniane pokryw zaworów oraz wydech, ale nie stwierdzono skąd dym. Oleju nie ubywa, płynu chłodniczego też nie, pod korkiem wlewu oleju zimą było trochę "masełka(?)", ale teraz zniknęło. Olej wymieniałem w styczniu.
Po zgłębieniu tematu wydaje mi się, że to faktycznie w większości para wodna. Pytanie czy idzie coś z tym zrobić, bo całą zimę nerwowo patrzyłem w lusterko na spowijający mnie dym, a rankiem po mocniejszym wciśnięciu gazu zostawiałem za sobą pokaźne chmury. Co mogę zrobić, żeby pozbyć się problemu? Czy to normalne w tym modelu, czy więcej osób tak ma?
Dzięki za pomoc

Re: [IS200] Kopci na zimnym silniku

: 24 kwie 2018, o 10:03
autor: Dawid0ss
R4c0on pisze:Odkopię temat :)
Od pół roku posiadam IS200 sportcross z 2002r. z przebiegiem 190k, bez LPG. Auto stoi na dworze i robię nim krótkie odcinki, głownie 5km do pracy. Mi też na zimnym silniku mocno dymi z wydechu na biało. Zimą była to codzienność, teraz problem jest marginalny, ale np. po deszczowym dniu, kiedy temp. wynosiła 10-15 stopni, wsiadłem o 20 do auta i też było trochę dymuy. Po rozgrzaniu silnika i przejechaniu większego dystansu dym znika. Ostatnio auto było na przeglądzie i miało uszczelniane pokryw zaworów oraz wydech, ale nie stwierdzono skąd dym. Oleju nie ubywa, płynu chłodniczego też nie, pod korkiem wlewu oleju zimą było trochę "masełka(?)", ale teraz zniknęło. Olej wymieniałem w styczniu.
Po zgłębieniu tematu wydaje mi się, że to faktycznie w większości para wodna. Pytanie czy idzie coś z tym zrobić, bo całą zimę nerwowo patrzyłem w lusterko na spowijający mnie dym, a rankiem po mocniejszym wciśnięciu gazu zostawiałem za sobą pokaźne chmury. Co mogę zrobić, żeby pozbyć się problemu? Czy to normalne w tym modelu, czy więcej osób tak ma?
Dzięki za pomoc
Uszczelniacze zaworowe wymień i problem się skończy. U mnie po wymianie auto przestało kopcić na biało (przy odpalaniu auta była biała chmura) i pobierać olej. Pzdr

Re: [IS200] Kopci na zimnym silniku

: 24 kwie 2018, o 18:12
autor: R4c0on
R4c0on pisze:Ostatnio auto było na przeglądzie i miało uszczelniane pokryw zaworów
To chyba właśnie to o czym mówisz, a problem dalej jest. Oleju, jak pisałem, nie ubywa. Problem jest tylko w zimne oraz mokre dni. Np. dzisiaj (pada deszcz) wsiadłem po pracy do auta i jak na światłach przygazowywałem to widziałem w lusterku trochę dymu. Po przejechaniu 2km przestało dymić. Jakieś inne pomysły?

Re: [IS200] Kopci na zimnym silniku

: 24 kwie 2018, o 19:42
autor: carinus
W zależności od temperatury otoczenia i wilgotności bedziemy widzieć mgłę wodną.Wystarczy odpalić zimny silnik i powąchać jaki jest zapach-palony olej będziemy czuć od razu.Kilka dni temu też sie przestraszyłem,jak wyjeżdżając na zimnym silniku,zobaczyłem za sobą obłoki czegoś białego,ale tylko przez kilkaset metrów.

Re: [IS200] Kopci na zimnym silniku

: 24 kwie 2018, o 21:11
autor: R4c0on
Dzięki za odpowiedzi.
Wiem, że to może być "normalne", ale to straszny obciach. Używam auta codziennie (niestety na krótkich odcinkach), a ono ma tak, że np. w wilgotny chłodny dzień je rozjeżdżę, że już nie dymi, po 2 godzinach wsiadam i znowu coś tam się zebrało. Co by mogło pomóc? Wymiana tłumika? Jak to jest, że spora część aut prawie nie wydala takich obłoków?
Pamiętam, że na Sylwestra zrobiłem trasę 300km, następnego dnia dymu po odpaleniu nie było, ale też było dość ciepło i sucho. Przejechałem trasę powrotną i kolejnego dnia znowu dymiłem :/ Chyba wybiorę się do innego mechanika z tym problemem jak znowu się nasili (czyli pewnie jesienią)

Re: [IS200] Kopci na zimnym silniku

: 24 kwie 2018, o 22:00
autor: carinus
Mechanik niczego nie załatwi,musisz jedynie nieco rozgrzać silnik i układ wydechowy przed wyjechaniem na ulice.Pare minut pracy silnika,lekkie przegazówki i powinno być lepiej.

Re: [IS200] Kopci na zimnym silniku

: 25 kwie 2018, o 09:48
autor: Dawid0ss
R4c0on pisze:
R4c0on pisze:Ostatnio auto było na przeglądzie i miało uszczelniane pokryw zaworów
To chyba właśnie to o czym mówisz, a problem dalej jest. Oleju, jak pisałem, nie ubywa. Problem jest tylko w zimne oraz mokre dni. Np. dzisiaj (pada deszcz) wsiadłem po pracy do auta i jak na światłach przygazowywałem to widziałem w lusterku trochę dymu. Po przejechaniu 2km przestało dymić. Jakieś inne pomysły?
Pokrywa to jedno, a twarde uszczelniacze zaworowe to drugie. Posłuchaj się kolegi, a problem zniknie jak ręką odjął. Ubytki oleju mogą być małe, więc nie rzuca Ci się to w oczy. Jeśli auto dymi po postoju, na bank olej kapie przez uszczelniacze. Teraz już jest ciepło, więc żadnej pary z wydechu nie powinno być już widać. Pytanie po odpaleniu auta chmura wisi w powietrzu, czy szybko znika ? Jeśli to pierwsze, wymień uszczelniacze :-)
Mi też powtarzali, że "habemus papam" z wydechu to norma. Nie, to nie jest norma.
Pzdr

Re: [IS200] Kopci na zimnym silniku

: 19 sie 2018, o 14:01
autor: boyar
Dawid0ss pisze:
R4c0on pisze:
R4c0on pisze:Ostatnio auto było na przeglądzie i miało uszczelniane pokryw zaworów
To chyba właśnie to o czym mówisz, a problem dalej jest. Oleju, jak pisałem, nie ubywa. Problem jest tylko w zimne oraz mokre dni. Np. dzisiaj (pada deszcz) wsiadłem po pracy do auta i jak na światłach przygazowywałem to widziałem w lusterku trochę dymu. Po przejechaniu 2km przestało dymić. Jakieś inne pomysły?
Pokrywa to jedno, a twarde uszczelniacze zaworowe to drugie. Posłuchaj się kolegi, a problem zniknie jak ręką odjął. Ubytki oleju mogą być małe, więc nie rzuca Ci się to w oczy. Jeśli auto dymi po postoju, na bank olej kapie przez uszczelniacze. Teraz już jest ciepło, więc żadnej pary z wydechu nie powinno być już widać. Pytanie po odpaleniu auta chmura wisi w powietrzu, czy szybko znika ? Jeśli to pierwsze, wymień uszczelniacze :-)
Mi też powtarzali, że "habemus papam" z wydechu to norma. Nie, to nie jest norma.
Pzdr

Dawid0ss jakie uszczelniacze kupowałeś?

: 23 wrz 2018, o 23:30
autor: F.P.P
Wyjaśnię że olej spływa po nocy przez uszczelniacze do kanałów w głowicy i przy odpaleniu będzie kopcenie jeżeli to olej to będzie gesty dym roztaczajacy się za całym pojazdem i można poczuć też zapach benzyny nie koniecznie ewidentne oleju po paru sekundach powinno się uspokoić, ubytku oleju można nie zauwarzyć aktualnie mam to samo jeszcze zmierze luzy kompresję i pewnie czapka do góry.

Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka