przez wisnix » 15 lis 2011, o 22:30
Witam, dzisiaj rano stała się katastrofa tzn było około -3 stopnie rano idę do auta odpalam go wszystko ok po odpaleniu wskoczył na 1,500 obrotów i następnie obroty lekko w dół aż do optymalnych i wtedy katastrofa, zaczęło trząść silnikiem tak że całe auto bujało się, a jak dodałem mu obrotów powyżej 2000 obr/min to przestawało więc przytrzymałem go z 10 sec na 2000 obr/min puściłem gaz spadł znowu na optymalne obroty i jak ręką odjął macie jakieś pomysły co to może być?