Strona 1 z 2

[IS 200] Stukające zawory?

: 28 lis 2010, o 22:29
autor: Przemassss
Witam,

może miał ktoś taki przypadek jak ja mam, albo wie co jest jego przyczyną....
Po rozgrzaniu silnika słychać stuki, tak jakby zaworów. Silnik chodzi dosłownie jak silnik Poloneza!! Strasznie mnie to denerwuję, silnik wydaję się że powinien pracować bezszelestnie...
Myślałem że jest za niskie ciśnienie oleju jak się rozgrzeję, sprawdzony został dół silnika, panewki i wszystko ok, wymieniłem pompę oleju nawet i dalej to samo. Silnik jak jest zimny pracuję bardzo ładnie, po rozgrzaniu zaczyna stukać.. Może ma ktoś jakiś pomysł??
Czy może u Was też coś takiego występuję?

Re: [IS 200] Stukające zawory?

: 28 lis 2010, o 23:00
autor: janasek
Być może to własnie, któryś z zaworów hałasuje lub tłok w cylindrze (jest tam teżz taki sworzeń, ktory też może hałasować). Olej zimny jest gęstrzy, natomiast jak się rozgrzeje to jest rzadszy, film oleju jest cieńszy i nie ma "odpowiedniego" smarowania żeby nie było słychać tego stukotu. Są takie specjalne słuchawki (stetoksop?), kórym można odsłuchać co się dzieje wewnatrz silnika podczas jego pracy i na tej podstawie można dokładnie stwierdzić na którym cylindrze zawór/tłok hałasuje. Jak ktoś coś więcej wie to niech mnie poprawi... :biggrin2:

Pozdro

Re: [IS 200] Stukające zawory?

: 28 lis 2010, o 23:26
autor: Przemassss
Po prostu jestem już skłonny i szukam cały czas drugiego serduszka do mojego LExa, nie jest to duży koszt patrząc na aukcje..
Jeśli wiedziałbym dokładnie co to jest może taniej by było to naprawić....
Powiem tak, Lex był u dwóch bardzo chwalonych przez użytkowników Toyot(na różnych forach) mechaników. Jeden to Serwis Japan Auto bodajże na Jutrzenki, i byłem z nim w Mińsku Maz. u takiego starszego mechanika który klikanaście lat pracował w Radości, specjalizuję się właśnie w mechanice silników, podobno i nic, powiedział że tak ma być, ręce mi opadły....spodziewałem się trafniejszej diagnozy.
Czy u was w IS200 też tak silnik pracuje??? Zamiast czerpać przyjemność z piekniego ryku tego 6 cyl. potworka to słychać klekot Polonezowskiego 1.6... :angry:

Re: [IS 200] Stukające zawory?

: 28 lis 2010, o 23:44
autor: Ralfx
Przemas opisz auto i mody w dziale "Nasze auta" chętnie zobaczę co tam modzisz. Masz manuala czy automat? Skoro jesteś skłonny na swapa to może małe szaleństwo i zapakujesz 2JZ-GE ? (albo GTE :D ) W Piasecznie jest warsztat (Tomaracing) który już robił taką operację wrzucania 2JZGTE do IS . Znam też dobry zakład wyspecjalizowany w Hondach, możliwe że i on by się zajął taką imprezą, ostatnio u mnie dyfer montowali (mikimoto.pl). W sumie to możesz podjechać do któregoś z nich to powinni Ci zdiagnozować problem i go rozwiążą.

Jak chcesz to napisz do mnie możemy się ustawić i pogadać. Ja mieszkam w Konstancinie.

Re: [IS 200] Stukające zawory?

: 29 lis 2010, o 10:13
autor: tomekb
a sprawdzałes luzy zaworowe w tym silniku regulacja luzów odwbywa sie płytkami regulujacymi powinno sie regulacje wykonywac co 80tys km jesli masz LPG to co 30tys

Re: [IS 200] Stukające zawory?

: 29 lis 2010, o 17:30
autor: janasek
Dobrze mówisz Tomek. Na początek luz zaworowy. Koszt regulacji nie jest wysoki. W dwóch stówkach powinieneś się zmieścić. :)

Pozdro

Re: [IS 200] Stukające zawory?

: 29 lis 2010, o 23:39
autor: tomekb
koszty sa wieksze bo plytki drogie i jest ich 24 ale warto sprawdzic

Re: [IS 200] Stukające zawory?

: 30 lis 2010, o 13:49
autor: janasek
No tak ale płytki nie są jednorazowego użytku. Zakłady obsługujące Lexy powinny je mieć na wyposażeniu. :) A płytek nie jest mniej przypadkiem? Jedna na zawór wydechowy druga na ssący? 24 to są zawory (6 cylindrów razy 4 zawory).

Pozdro

Re: [IS 200] Stukające zawory?

: 30 lis 2010, o 17:50
autor: tomekb
plytek jest tyle i le zaworow silnik is200 ma ich 24 z plytkai jets problem bo z zadnej toyoty nie podchodza dlatego sa drogie

Re: [IS 200] Stukające zawory?

: 2 gru 2010, o 18:24
autor: Przemassss
Panowie luzy były robione, kosztowało mnie to dokładnie 150 zł.

Ralfx, mam manuala, jak tylko będę miał trochę więcej wolnego czasu niż teraz to się odezwę :biggrin2:

Narazie chyba przez zimę tak przejeżdzę, zastanowię się nad swapem i dozbieram trochę kasy i zainwestuję w nowe serce, ale jakieś mocniejsze :biggrin2: