Lexus - Forum

Witam wszystkich. Mam pytanko dotyczace jazdy naszymi IS 200. Wczesniej jezdzilem dwoma civicami, jak pewnie wiecie auta te maja silniki wysokoobrotowe wiec jazda ok 3k obrotow nie byla czyms co obciazalo silnik a wrecz nizsze obroty go meczyly. Oczywiscie do wyprzedzania czy bardziej dynamiczne jazdy trzeba bylo krecic silnik w gore ale wiedzialem ze mu to nie szkodzi. Po przesiadce na IS200 nie jestem do konca pewien jaki jest optymalny zakres obrotow do normalnej jazdy. Po pierwsze majac 6 biegow troche inaczej sie to rozklada, po drugie majac na uwadze spalanie tez nie chce go przesadnie krecic gdy nie ma takiej potrzeby. Dajcie prosze znac jaka technike jazdy stosujecie - wiadomo, ze jak trzeba docisnac to nikt nie bedzie plakal ze wskazowka podejdzie pod czerwone pole ale chodzi mi o codzienna spokojna jazde. Dziekuje za wszystkie odpowiedzi i pozdrawiam/ Phil.

6 biegów to jedno, a specyficznie zestopniowana skrzynia żeby jak najlepiej wykorzystać moc osiągając wysokie obroty, to druga. Przy 100km/h na 6 biegu mamy już 3000rpm. Przy prędkości ok 220km/h czyli vmax IS200 wskazówka obrotomierza osiąga prawie 6200rpm czyli odcięcie.
Osobiście przy normalnej jeździe miejskiej używam obrotów za zakresu 2000-3500rpm. Przy 80km/h jest już wrzucona 6, a jak trzeba coś wyprzedzić to redukcja do 3 i ciągnie się do 6000rmp.

Po przesiadce z silnika 4-cylidrowego pozostaje dziwne odczucie że silnik chodzi już na zbyt wysokich obrotach i trzeba zmienić bieg na wyższy.Chwalę dosyc dobrą elastyczność i kulture pracy silnika gdyż jadąc 40-50km/h na 6 biegu nie ma szarpania i dziwnych dławien.Jak dla mnie skrzynia jest dosyc krótko zestopniowana i biegi można zmieniać 1-2-4-6 podczas spokojnego przyspieszania.Osobiście nie krece silnika więcej niż 2,5tys. i to wystarcza żeby spokojnie przyspieszał,różnica pomiędzy biegami jest niewielka.

To ja mam chyba jakiś inny samochód, bo mi się wydaje, że ten silnik się budzi dopiero przy 3,5 tys obrotów. Moment obrotowy łapie w końcu dopiero przy 4,5 tys. Szóstkę właściwie wrzucam dopiero przy 110-120 km/h. Ale to wiele tłumaczy, bo się zastanawiałem skąd macie spalanie w okolicach 10 litrów

czak pisze:.... zastanawiałem skąd macie spalanie w okolicach 10 litrów

10l-skąd masz takie spalanie,ja na razie 9l nie przekraczam.

carinus pisze:Osobiście nie krece silnika więcej niż 2,5tys. i to wystarcza żeby spokojnie przyspieszał,różnica pomiędzy biegami jest niewielka.

Zgadza się - auto bardzo spokojnie (rzekłbym leniwie) nie mniej jednak ekonomicznie przyspiesza - bo jeśli chce się poczuć trochę mocy w IS 200 to nie oszukujmy się - jest dokładnie tak jak pisze kolega czak

carinus pisze:

czak pisze:.... zastanawiałem skąd macie spalanie w okolicach 10 litrów

10l-skąd masz takie spalanie,ja na razie 9l nie przekraczam.

No wszystko zależy od stylu jazdy. Ja też nieprzekraczam 9 litrów, ale na 50 kilometrów Przy moim, dynamicznym ale w miarę rozsądnym, stylu jazdy, poniżej 12 litrów w mieście nigdy nie udało mi się zejść. W trasie, ze średnią prędkością 140-160 km/h wychodzi mi 10 litrów. Ale jest odnośnie tego, osobny temat. Wracając do meritum, wg mnie optymalne obroty dla tego samochodu, to 3 - 4,5 tys. Ale to moja opinia, nie obraźcie się, bo każdy jeździ jak uważa, ale ja nie przepadam, za "taksówkarskim" wahlowaniem drążkiem co 100 obrotów.

Przeważnie jedzimy dopasowując się do warunków drogowych a potem do własnych upodobań i możliwości samochodu.Możliwości zbyt dużych nie mamy i chcąc mieć radoche trzeba silnikiem krecić.Na pytanie kolegi o optymalne obroty nie znajdziemy jednoznacznej odpowiedzi-trzymaj takie zeby silnik nie zgasł.

dS pisze:6 biegów to jedno, a specyficznie zestopniowana skrzynia żeby jak najlepiej wykorzystać moc osiągając wysokie obroty, to druga. Przy 100km/h na 6 biegu mamy już 3000rpm. Przy prędkości ok 220km/h czyli vmax IS200 wskazówka obrotomierza osiąga prawie 6200rpm czyli odcięcie.
Osobiście przy normalnej jeździe miejskiej używam obrotów za zakresu 2000-3500rpm. Przy 80km/h jest już wrzucona 6, a jak trzeba coś wyprzedzić to redukcja do 3 i ciągnie się do 6000rmp.

Jesteś pewny że 6 bieg kończy się razem z v-maxem ? U mnie w W58 kończy się przy 255 a v-max to 235 czyli tak jakby 20km/h potencjalu zostaje.

I nie przesadzasz z tym 80km/h na 6 ? Ja u siebie (wiem że mam 5 biegów ale to bez znaczenia) przy 80 dopiero zmieniam na 5 a 6 służy raczej do tras i prędkości powyżej 100.

Wracając do pytania, ja kręcę standardowo do 3,5k jak chce dynamicznie przyspieszać, jak poruszam się od świateł do świateł to do 2,5k. Aczkolwiek bywają takie dni że kazda zmiana odbywa się tuż przed czerwonym polem. Nie wiem jak w IS200 ale w mojej instrukcji jest nawet podana tabela z zalecanymi prędkościami kiedy powinno sie zmieniać biegi

Odcinka jest dopiero przy 6500rpm także Vmax manuala oscylowałbym w granicach 225km/h. Trochę to dziwne bo automat 4 biegowy ostatni bieg ma dłuższy niż ostatni bieg w manualu - pamiętam jak testowałem Vmax u siebie (automat) to przy 220km/h miałem coś koło 5800-5900.
Wracając do optymalnych obrotów to automat w normalnych warunkach nie przekraczał 3K - było płynnie ale dość leniwie - silnik sie budził dopiero po przekroczeniu 4K.

W jakimś programie na TVN Turbo jakiś łebski facet mówił o silnikach i pamiętam kwestię, że silnik "czuje się" i pali najmniej w okolicach swojego maksymalnego momentu obrotowego - to w takim razie IS200 powinno się ciągle trzymać 4500rpm
Ale prawdą jest to, że spalanie na trasie czy to jechałem 120-130 czy 160-180 miałem zbliżone więc sporo prawdy jest w tym co ten gość powiedział.