dS pisze:Wie ktoś gdzie można dostać zamienniki pierścieni tłokowych do 1G-FE? W ASO za nominał życzą sobie po zniżkach 2000zł, za nadwymiar ok 2400zł
Nie będzie to łatwa sprawa ... Z mojej strony to najlepiej szukać w firmach które pasują silniki - wszelkiego rodzaju autoszlify itd ... Do dostania jest wszystko, ale jeśli liczysz na to, że wymienisz tylko pierścienie i będzie super to zapomnij ... szkoda pieniędzy.
Zadzwoń do Osowskiego w Radomiu - ludzkie ceny o ile coś znajdzie ...
http://motokomis.pl/autoszlif/kontakt.php
Jeśli są duże progi, mam nadzieję, że wiesz co to znaczy duży próg na cylindrze (taki który wyczujesz paznokciem), to szkoda działania.
Problem jest taki, że tych silników nie opłaca się naprawiać, jeśli za 2 tyś możesz kupić drugi i go zmienić.
Jeśli góra silnika jest do dupy, to wyobraź sobie co jest na dole ... po za tym jeśli uszczelnisz górę, to co się stanie z rozklekotanym dołem ?? Przekręci panewkę, ukręci wał, albo się zatrze z powodu niskiego ciśnienia oleju ... Sprawa zupełnie nie opłacalna z finansowego punktu widzenia.
Do tego weź poprawkę jeszcze na to, że tych cylindrów jest 6, a nie 4 jak w zwykłym silniku ... to koszty wszystkiego pomnóż razy 1,5 ...
Robiłem silnik przy terenówce 3,0 TD 4 cylindrowy 8 zaworowy ... Tulei cylindrów nie opłacało się szlifować, kompletny tłok z pierścieniami kosztował 2300 PLN w serwisie (wyszedł by +0,75)... części na nowych tulejach + pasowanie kosztowały 4500 PLN (nowe pierścienie, sworznie, panewki na korbowodach, tulejki, panewki główne + szlif wału, tuleje, pasowanie wszystkiego, regeneracja turbiny, szlifowanie koła zamachowego), a robocizna 2100 PLN (rozłożenie i złożenie silnika od podstaw + wymiana uszczelniaczy, sprzęgła)... Zrobiłem bo ten samochód ma u mnie dożywocie, ale w żadnym innym wypadku nie podjąłbym się po raz drugi ... Tyle, że dla siebie, więc pieniądze grają drugie skrzypce ...
Pozdrawiam
Link