Lexus - Forum

Witam. Wiec sprawa wygląda następująco, od jakiegos czasu po dobrym rozgrzaniu silnika było słychać piszczenie, coś w stylu zatartego łożyska. Pierwsze podejrzenie napinacz. Napinacz razem z rolka i pompą wody wymieniony ale piszczenie pozostało. Jest to cos ewidetnie na pasku bo po sciagniecu paska przestaje. Alternator nie daje znaków zużycia jedynie pompa oleju ma ewidetny luz... Ale piszczy po lewej stronie silnika a pompa olejowa jest po prawej. Mechanik dzisiaj zdecydowal sie wyciągnąć pompe oleju ale cos ja trzyma bo sama nie chce zejść... Czy ktos wie moze jak wygląda sprawa demontażu pompy w isf?? Czy ktos juz sie spotkal z takim pronlemem ?? Prosze o pomoc. Pozdrowienia

w celu eliminacji piszczenia dobrze miec krótkie paski i omijać poszczególne koła napedowe np wspomaganie, alternator, klima.
Wtedy masz pewność co piszczy.

Stawiam na klime...

Okazalo sie ze calym wynowajca byl pasek, po zalozeniu nowego paska piszczenie ustalo. Prawdopodobnie pasek z racji przebiegu sie uciagnal i ktoras rolka miala za duzo luzu.