Rok temu pytałem się o klocki (komplet) na przód w ASO i zaśpiewano mi prawe 2600 zł
Nawet w niemieckim ASO jest taniej o 100 euro. Nie sądzę więc, że cena 5000 zł brutto, to cena za komplet klocków i tarcz do IS Fa. To raczej cena za komplet na przód. Niby użytkownicy forum mają 15% taniej w W-wie, ale nawet po takim rabacie sądzę, że może być więcej.
W IS F-ie powinny interesować Cię części eksploatacyjne, oprócz tego co kolega
hump.O pisał, czyli klocki i tarcze, dochodzą płyny i filtry. Płyn do chłodzenia wymieniasz co 7 lat lub 160 kkm. Świece co 100 kkm, regulacja zaworów co 90 kkm, oliwa w skrzyni co 60 kkm. O innych rzeczach nie słyszałem, a pozostałe płyny i filtry, wiadomo, standartowo.
U nas bardzo mało można wyczytać o Lexusie IS F. Skarbnicą wiedzy są fora amerykańskie. A co tam piszą? Ogólnie auto nie miało jakiś większych bolączek. Na początku w niektórych autach ciekły pompy wody i był problem z ekranem nawigacji. Problemy te wyeliminowano w 2009 roku. Niektóre silniki już dawno pokonały barierę 200 kkm i dalej śmigają bez żadnych problemów. Niektóre osoby nie wiedziały, że trzeba wymienić świece i że trzeba regulować luzy zaworowe i nic się nie działo. Ktoś tam opisał przypadek, że regulował luzy po 130 kkm i wszystko mieściło się ciągle w normie, a na tor wyjeżdżał 2-3 razy do roku.
Silniki raczej nie piją oleju. Są tam (na forach amerykańskich) zresztą bardzo fajne badania oleju po różnych przebiegach.
Sporo mamy dobrej jakości zamienników, więc części eksploatacyjne nie są dużym problemem.
Ja kupiłem klocki na przód Textara w Niemczech i sprawują się b. dobrze. Tarcze póki co mam ciągle oryginalne Brembo Lexusa ASO i nie pękają i nic się nie dzieje z nimi. Nie wiem, jak sprawują się zamienniki. Oryginalne klocki w IS F-ie są chyba Jurida, ale poza ASO nie mogłem ich dostać.
Z tego co jeszcze pamiętam, w rocznikach 2007-2008 szwankował chrom w przednich lampach. Dostawał takich bąbelków pod ksenonem. Przynajmniej tak się działo w autach na Stany. Nie wiem, kiedy wyeliminowano ten problem, ale w lampach z ledami już nie występował.
Pozdrawiam