Problem z temperaturą silnika
: 22 paź 2015, o 16:51
Problem dotyczy temperatury silnika w moim Leszku. Wszystko jest w porządku gdy jeżdżę po mieście na niedlugie dystanse, temperatura w normie. Problem pojawia się gdy musze dużo pojeździć po mieście + korki lub gdy wylatuje na trasę. Szczególnie po trasie jak jadę wszystko jest w porządku, wystarczy że gdzieś zjade na stację i temperatura momentalnie rośnie. Na postoju zbyt późno załączała się wiskoza wiec postanowiłem ja wymienić (sprzęgło wiskotyczne), szczególnie ze wiała jakby chciała a nie mogła. Myślałem że ten zabieg pomoże - niestety się myliłem.
Kolega temat niżej miał podobny problem ale u niego temperatura na desce była w porządku, u mnie niestety nie dlatego piszę osobny temat. U mnie również pojawia się bulgotanie pod maską gdy zgaszę silnik. Spróbuję jeszcze wymienić korek od chłodnicy, mam nadzieje ze to jednak będzie to bo nie chciałbym żeby faktycznie okazało się ze do roboty będzie uszczelka pod głowica (modlę się o to co wieczór).
Byłbym wdzięczny gdyby ktoś podrzucił mi pomysł co może być jeszcze powodem zbyt późnego i zbyt słabego chłodzenia silnika, jaką część może za to odpowiadać. Dodam tylko ze gdyby nowa wiskoza wiała tak mocno jak wtedy gdy odpalam zimny silnik, gdzie wiele tak jakby chciała poderwać samochód w powietrze to silnik nie miałby raczej prawa się grzać.
Z góry dzięki za wszelką pomoc
Kolega temat niżej miał podobny problem ale u niego temperatura na desce była w porządku, u mnie niestety nie dlatego piszę osobny temat. U mnie również pojawia się bulgotanie pod maską gdy zgaszę silnik. Spróbuję jeszcze wymienić korek od chłodnicy, mam nadzieje ze to jednak będzie to bo nie chciałbym żeby faktycznie okazało się ze do roboty będzie uszczelka pod głowica (modlę się o to co wieczór).
Byłbym wdzięczny gdyby ktoś podrzucił mi pomysł co może być jeszcze powodem zbyt późnego i zbyt słabego chłodzenia silnika, jaką część może za to odpowiadać. Dodam tylko ze gdyby nowa wiskoza wiała tak mocno jak wtedy gdy odpalam zimny silnik, gdzie wiele tak jakby chciała poderwać samochód w powietrze to silnik nie miałby raczej prawa się grzać.
Z góry dzięki za wszelką pomoc