Witam,
Wczoraj wrocilem z trasy 120km i bylo wszystko w porzadku, postalo autko 10-15min, wrocilem odpalic, i nagle zaczał piszczec brzęczyk w okolicach zmiany jasnosci zegarow. Hamulce dzialaja, ale wylaczona jest pompa wspomagania hamulcow, przez co strah gdziekolwiek jechac. Swieca sie 4 kontrolki VSC off, VSC, ABS, i znaczek hamulców. Ogolnie to hamulce z przodu mam do wymiany (bije kierownica podczas hamowania + bije kierownica bez hamowania miedzy 80-120kmh), jutro biore sie za wymiane, ale bledu wczesniej nie bylo... ktos moze ma jakis pomysl?
Dodam, ze slychac jak co jakis czas cos brzęknie przy bezpieczniku kolo hamulcow (abs sol)