GS300 zgasiłem po jeździe, nie odpala.

ODPOWIEDZ
Pawcio1979
Lex Driver
Posty: 381
Rejestracja: 27 wrz 2017, o 18:31
Model Lexusa: GS300 MkII
Skąd:: Poznań
Kontakt:

GS300 zgasiłem po jeździe, nie odpala.

Post autor: Pawcio1979 »

Witam.

I mojego gs-a dopadła choroba :szok:
Ostatnie dni podczas jazdy, od czasu do czasu przy zmianie biegów szarpał. Palił bez najmniejszych problemów, nie brakowało mu mocy (245km/h poszedł i jeszcze chciał ale zaczęły się zakręty :dirol: ). W sobotę przyspieszając gdy chciał wrzucić wyższy bieg obroty spadały do ~~4tys 2 sekundy zmułe miał i jechał ok. Udało się wrócić do domu, zgasiłem go i po pewnym czasie nie chciał już odpalić, kręcił, łapał na sekundę i gasł. Odpinka akumulatora na kilka minut i o dziwo odpalił od strzała. Wjechałem normalnie do garażu, zostawiłem go na "P" aby chwile pochodził. Zaczął się dusić i zgasł na dobre :angry:
Błędów żadnych nie pokazuje ani na bluetooth ani w Techstream-e. Przed odpięciem aku też nic nie było tzn "możliwe wypadanie zapłonu na 1 i 2 cylindrze ale u niego to "normalne".
Objawy mogły by wskazywać na czujnik wałka rozrządu. Zimny powinien mieć około 1,1kohm i u mnie raz pokazywało ok by po chwili pokazać nawet 4,5kohm co jest oczywiście poza zakresem. Czujnik został wymieniony na sprawny (kupa roboty nawiasem mówiąc).
Przy okazji wymiany czujnika zostało wszystko w dolocie oraz wtrysku paliwa wyczyszczone. Pierwszy i drugi wtrysk od przodu zalepiony był czarną "mazią". Rozrząd skontrolowany i jest poprawnie ustawiony.

Miesiąc temu wymienione były świece na nowe, kable WN oraz cewki skontrolowane, niebieskie kapturki wymienione na oryginały, poprawione kable NN doprowadzające napięcie do cewek.

Podczas odpalania nie słyszę pompy paliwa ale jak ją nawet włączę na krótko w Techstreamie silnik też nie odpala a pompa pracuje. Rozkręcając listwę wtryskową było widać, że paliwo jest pod ciśnieniem.

W/w objawy występują i na benzynie i na lpg.
Bezpieczniki pod maską i pod kierownicą sprawdzone i są ok. Do tych "u pasażera" jeszcze się nie dobrałem bo blisko ściany stoi i drzwi nie idzie uchylić.
Aku naładowany prostownikiem, jest ok bo długo mogę na nim kręcić i nie pada szybko.
Imobilajzer ok, zamyka i otwiera z kluczyków dwóch.

Co do sprawdzenia, jakieś sugestie???
Alkohol niszczy skórę........głównie na kolanach i łokciach.
kazio
Lex user
Posty: 194
Rejestracja: 10 wrz 2014, o 19:59
Model Lexusa: sc300 z31
Skąd:: koscierzyna
Kontakt:

Re: GS300 zgasiłem po jeździe, nie odpala.

Post autor: kazio »

Masy silnika
kazio
Lex user
Posty: 194
Rejestracja: 10 wrz 2014, o 19:59
Model Lexusa: sc300 z31
Skąd:: koscierzyna
Kontakt:

Re: GS300 zgasiłem po jeździe, nie odpala.

Post autor: kazio »

Ja mialem w moim wlamany kabel WN, przy kopolce, praktycznie zwisal, i tak czasem odpalil czasem nie... od drgan, wtyczki (styki ), moze niestykaja
Pawcio1979
Lex Driver
Posty: 381
Rejestracja: 27 wrz 2017, o 18:31
Model Lexusa: GS300 MkII
Skąd:: Poznań
Kontakt:

Re: GS300 zgasiłem po jeździe, nie odpala.

Post autor: Pawcio1979 »

Masy sprawdzałem kiedyś, wyczyściłem je i zakonserwowałem wazeliną techniczną.
Wczoraj składając wszystko do kupy po wymianie czujnika wałka rozrządu przepatrzyłem okolice cewek i po dociskałem wszystko mocniej w tamtych okolicach.

Co jeszcze wyczytałem dziś to, że ktoś tu miał kłopot z odpalaniem a problemem okazał się nie stykający włącznik skrzyni w pozycji "P" i na "N" odpalał. Muszą to sprawdzić ale szukam też ile mają mieć cewki bo chce je przelecieć (jak kolwiek to brzmi) omomierzem i obadam czy są ok.
Alkohol niszczy skórę........głównie na kolanach i łokciach.
Pawcio1979
Lex Driver
Posty: 381
Rejestracja: 27 wrz 2017, o 18:31
Model Lexusa: GS300 MkII
Skąd:: Poznań
Kontakt:

Re: GS300 zgasiłem po jeździe, nie odpala.

Post autor: Pawcio1979 »

Cewka wymieniona na nową Bremi bo stara na pierwotnym miała oporność poza zakresem. Niestety nadal nic.......
Jakieś podpowiedzi?

UPDATE:

Jeszcze raz wszystko podociskane, poukładane kable, wymieniona wtyczka NN na jednej z cewek, poskładany kompletnie dolot, dotankowane paliwa i odpalił praktycznie ok strzała !
Alkohol niszczy skórę........głównie na kolanach i łokciach.
ODPOWIEDZ

Wróć do „GS mk2 1997-2005”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości