[gs300]check katalizatora

Awatar użytkownika
Wielebny
Lex user
Posty: 39
Rejestracja: 2 wrz 2011, o 04:19
Model Lexusa: -
Skąd:: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: [gs300]check katalizatora

Post autor: Wielebny »

I czytamy i może wreszcie się czegoś nauczycie bo widać macie straszną niewiedzę odnośnie motoryzacji do tego bezczelnie wytykacie innym błędy które są bezpodstawne.

STAN SONDY LAMBDA WEDŁUG BOSCH'a -> http://rb-aa.bosch.com/aa-pl/sondylambd ... ennung.pdf - tu powinniście skomentować ,że ta firma nie zna się na świecach i sondach lambda

STAN ŚWIEC ZAPŁONOWYCH -http://www.iskra-kielce.pl/eksploatacja ... ,3434.html - tu powinniście komentować ,że to bajki są .

Te 2 artykuły są o sprawdzeniu sondy/świecy na tzw "OKO" czyli po wyglądzie.

PS MoodY żal mi ciebie ,że jeśli nawet jeździsz lexusem to udajesz ,że znasz się na motoryzacji i mechanice pojazdowej.

Zawsze myślałem ,że lexusami jeżdżą ludzie na poziomie z którymi można prowadzić dyskusję a nie tak jak jest to na forach AUDI czy VW.

Jeszcze dla was informacja taka ,że błędy katalizatora mogą występować jeśli mieszanka paliwa - powietrza jest niewłaściwa a za skład mieszanki jest /są odpowiedzialne sondy lambda, które mogą być umieszczone w bezpośrednio w kolektorze wylotowym jak i za/przed katalizatorem z opcją podgrzewania (więcej niż 2 przewody). Sonda jako zimna nie działa poprawnie dlatego się je podgrzewa do temperatury roboczej.
http://www.auto-swiat.pl/1-sonda-lambda-6 - czytamy ze zrozumieniem.
Awatar użytkownika
angrzeda
Lex user
Posty: 148
Rejestracja: 14 mar 2011, o 21:00
Model Lexusa: GS300 MKII
Skąd:: Łuków
Kontakt:

Re: [gs300]check katalizatora

Post autor: angrzeda »

Nie obrażaj się tak od razu. Lexus jest tak napakowany elektroniką, ze właściwie wszystko można sprawdzić podchodząc z kompem w białej koszuli pod krawatem, bez potrzeby wykręcania czegokolwiek i brudzenia rąk.

Ja sam mam obecnie problem z P0420 i jestem na etapie eliminacji najbardziej prawdopodobnych przyczyn, teraz do sprawdzenia zostały mi przedmuchy w układzie wydechowym, katalizator i sonda. Koledzy którzy zabrali głos mają więcej pojęcia o mechanice niż Ci się wydaje, a unoszenie się honorem przy pierwszym krytycznym poście nie ma sensu. Sam piszesz że Lexus to nie pierwsze Twoje auto, więc masz pewne doświadczenie. A że nie wszyscy się z tym zgadzają - no cóż, DEMOKRACJA :crazy:
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
MoodY
Lex user
Posty: 162
Rejestracja: 22 paź 2011, o 08:11
Model Lexusa: Gs430
Skąd:: Oberschlesien
Kontakt:

Re: [gs300]check katalizatora

Post autor: MoodY »

Panie Wielebny, czym zajmuje się Pan na codzień, jeśli można wiedzieć??? Po tych kilku postach śmiem twierdzić, że siedzi Pan całymi dniami przed kompem :gamer: i czyta (ze zrozumieniem) te debilne artykuły w Autoświatach i innych bzdetach.... Ja w przeciwieństwie do Pana, całe dnie spędzam w warsztacie, a teorię to miałem 15 lat temu w szkole i Pan od silników spalinowych tłumaczł nam zawsze, że kolor świecy, czy też sondy to skutek, a nie przyczyna usterki, więc gwarantuje Panu Panie Wielebny, że nawet gdy wymieni Pan okopconą sondę, czy też świecę na nową nie usuwając przyczyny usterki, to za moment ta super nowa i błyszcząca sztuka zamieni się w tą starą. Nie będę tłumaczył, co może być przczyną okopcenia tychże elementów, bo z pewnością BOSCH czy Autoświat już to opisał, więc może Pan sobie to doczytać...
Czy taka odpowiedź jest dla Pana na wystarczającym poziomie? :beach:
Wszystkim dogodzić się nie da, ale wszystkich wku....., to już żaden problem...
Swapy, tuning, mechanika... poprawianie po drrrrrrruciarzach!!! - Hasło reklamowe 2012.
Awatar użytkownika
Wielebny
Lex user
Posty: 39
Rejestracja: 2 wrz 2011, o 04:19
Model Lexusa: -
Skąd:: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: [gs300]check katalizatora

Post autor: Wielebny »

Faktem jest ,że jeżeli sonda jest czarna to i tak podlega wymianie. Nie siedzę na autoświecie czy innych serwisach całymi dniami a arty wrzucone tutaj zostały znalezione w sieci w celach informacyjnych.
Awatar użytkownika
MoodY
Lex user
Posty: 162
Rejestracja: 22 paź 2011, o 08:11
Model Lexusa: Gs430
Skąd:: Oberschlesien
Kontakt:

Re: [gs300]check katalizatora

Post autor: MoodY »

Wielebny pisze:Faktem jest ,że jeżeli sonda jest czarna to i tak podlega wymianie. Nie siedzę na autoświecie czy innych serwisach całymi dniami a arty wrzucone tutaj zostały znalezione w sieci w celach informacyjnych.
Co innego ma napisać producent w swoim "arcie"? Chodzi mu o to, żeby wcisnąć nowa sondę delikwentowi, który czyta jego wywody o kolorach sond... Przecież nie napisze, że wystarczy usunąć przyczynę, a sonda nadal będzie działać poprawnie, bo z głodu by zdechl. Jeszcze raz Panu powtarzam, że kolor, to skutek, nie przyczyna. :kawa:
Wszystkim dogodzić się nie da, ale wszystkich wku....., to już żaden problem...
Swapy, tuning, mechanika... poprawianie po drrrrrrruciarzach!!! - Hasło reklamowe 2012.
Awatar użytkownika
KRYSPIN BACK
Lex user
Posty: 154
Rejestracja: 12 lis 2012, o 01:19
Model Lexusa: IS300SC / RX330
Skąd:: Płock
Kontakt:

Re: [gs300]check katalizatora

Post autor: KRYSPIN BACK »

Nie no nie mogę.... :pala:
Wielebny pisze:Panowie sondę lambda można nawet sprawdzić na "oko" jeśli nie da się tego dobrze zdiagnozować interfejsem. Wystarczy ją wykręcić i sprawdzić jaki ma kolor.
:lol: maxymalny :laugh1:

A może lepiej od razu przejść do diagnozy przez wąchanie spalin, jak sprawdzający padnie po 3 minutach to sonda do du..y jak po 8 jeszcze jakoś dyszy to na 20 tys km starczy... ehhh :doh:

Wielebny pisze: Fakt faktem nie wiem czy w lexusach są sondy podgrzewane (ale raczej tak)
to może od tego wypadało by zacząć....

Wielebny pisze:I czytamy i może wreszcie się czegoś nauczycie bo widać macie straszną niewiedzę odnośnie motoryzacji do tego bezczelnie wytykacie innym błędy które są bezpodstawne.
które błędy są bezpodstawne... kolego jedyną niewiedzę w tym temacie to ty za prezentowałeś

Piszesz głupoty i oczekujesz poklasku? Jak wyżej ktoś napisał ciężko jest za pomocą specjalistycznych urządzeń diagnostycznych wychwycić dysfunkcję układu lub urządzenia a Ty diagnozujesz to na oko.

Sorry ale jak to czyta ktoś kto ma trochę pojęcia to mu się flaki przewracają... Potem następny "mądry" podlinkuje to komuś innemu lub uzna, że tak się sprawdza i wyda kilka stów bo mu sonda ciemna się zrobiła ....

Wielebny pisze: PS MoodY żal mi ciebie ,że jeśli nawet jeździsz lexusem to udajesz ,że znasz się na motoryzacji i mechanice pojazdowej.

Zawsze myślałem ,że lexusami jeżdżą ludzie na poziomie z którymi można prowadzić dyskusję a nie tak jak jest to na forach AUDI czy VW.
Można, ale wypadało by trzymać pewien poziom tej dyskusji, jeśli sprowadzasz ją do poziomu laickiego i to w tej formie, którą zaprezentowałeś to nie dziw się, że nerwy czytających ponoszą.

Wielebny pisze:Jeszcze dla was informacja taka ,że błędy katalizatora mogą występować jeśli mieszanka paliwa - powietrza jest niewłaściwa a za skład mieszanki jest /są odpowiedzialne sondy lambda, które mogą być umieszczone w bezpośrednio w kolektorze wylotowym jak i za/przed katalizatorem z opcją podgrzewania (więcej niż 2 przewody). Sonda jako zimna nie działa poprawnie dlatego się je podgrzewa do temperatury roboczej.
http://www.auto-swiat.pl/1-sonda-lambda-6 - czytamy ze zrozumieniem.
skończ już te linki albo zasięgnij literatury z innej półki.... równie dobrze możesz podlinkować coś z tych fajnych stron pt. list do redakcji z bravo.... i jeszcze namawiasz do czytania ze zrozumieniem.... :omg:

a jak już nie piszesz głupot to przepisujesz ziście laickie fakty ....


Sorry że się rozpisałem ale jak widzę takie bzdety to mnie wk.... pobiera.
Wielebny pisze:Faktem jest ,że jeżeli sonda jest czarna to i tak podlega wymianie.
bo co jest brzydka? skoro działa poprawnie ..... dramat jakiś :doh:
LEXUS.jp
corner
Lex user
Posty: 63
Rejestracja: 14 cze 2013, o 22:56
Model Lexusa: gs430
Skąd:: Szczytno
Kontakt:

Re: [gs300]check katalizatora

Post autor: corner »

Analizowałem ten temat na forum (i chyba kilkanaście podobnych) i w przyp. błędu katalizatora rozwiązania nasuwają się co najmniej trzy:
1) usuwam kata albo zastępuję rurką, a sondę montuję na tulejce (emulatorze).
2) wymieniam katalizator na inny - sprawny
3) wymieniam sondę lambda za katalizatorem w nadziei, że błąd więcej się nie pojawi

Ktoś z was, kto ma za sobą wycięcie kata zauważył podobny problem?
Ostatnio zmieniony 27 wrz 2013, o 16:42 przez corner, łącznie zmieniany 1 raz.
Yarecki
Lex Master
Posty: 1921
Rejestracja: 29 wrz 2012, o 18:10
Model Lexusa: gs
Skąd:: Polandia
Kontakt:

Re: [gs300]check katalizatora

Post autor: Yarecki »

PO420 to pewnie błąd 2 sondy za katem - niekoniecznie to padnięty kat le niewykluczone.
Awatar użytkownika
elektrownik
Lex user
Posty: 91
Rejestracja: 9 kwie 2011, o 21:43
Model Lexusa: IS 200
Skąd:: lublin
Kontakt:

Re: [gs300]check katalizatora

Post autor: elektrownik »

Jedyne wyjście żeby sprawdzić co jest przyczyną to oscylpskop. Może być walnięt sąda lub karalizaror. Nie ma reguły a tym bardziej zależy od przebiegu(takie jest moje zdanie) lub innych czynników. . U mnie było prawie 300 kkm i padła sonda oraz katalizator.
Obrazek
corner
Lex user
Posty: 63
Rejestracja: 14 cze 2013, o 22:56
Model Lexusa: gs430
Skąd:: Szczytno
Kontakt:

Re: [gs300]check katalizatora

Post autor: corner »

Mój is ma ok. 160 tys. przebiegu. Wyniki analizy spalin (przy 2,5krpm) nie wyszły jakoś tragicznie.
Słuchajcie, a nie jest przypadkiem tak, że w is sonda (za katem) pełni wyłącznie diagnostyczną funkcję. Pytanie, czy jej odczyty mają jakikolwiek wpływ na skład mieszanki (tak jak cytowałem wyżej)? Jeśli nie, to wywalenie kata i wstawienie emulatora sondy nie powinno podnieść spalania.
ODPOWIEDZ

Wróć do „GS mk2 1997-2005”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość