2jzge vs 2jzgte

[ledziu]

Znajomy miał skrzynie z aristo przy 500hp i z deka głupiała przy mocniejszym gazie więc wydaje mi sie że ta p-owinna troszke polatać.
Jeśli chodzi o aristo to też odpada bo to dwa razy taki koszt gdzie poza częścią z pod maski nic innego mi nie potrzeba a są to niesprzedawalne graty więc zamiast mieć silnik za np 10tyś będe to samo miał za 20tyś

Widzę że chcesz umoczyć parę złoty i to tak na siłę więc ok. zrób sobie gte na 5biegowym automacie...
Twój znajomy miał... hmm to fajnie ale zapytaj się znajomego ile włożył kasy w swoje auto a do tego jak mu jeździło te 500km ... i czy dalej je ma

No i drobna rada posługiwanie się wartością mocy pincet/tysiąc itp. ma takie samo znaczenie jak sprawdzanie ile ma auto na liczniku...

Twoj automat nie da rady. Najłatwiej kupic Aristo i przełożyć wszystko co potrzebujesz. Jeśli maja zostać seryjne twiny, to wychodzi najrozsądniej i najmniej jebania

Jest to jak najbardziej fajne rozwiązanie sam tą drogą poszedłem (do pewnego momentu) ale dostajesz 4biegowy automat z którym też za ostro nie pofisiujesz a jak pofisiujesz to popłyniesz z kaską. Już nie wspomnę że pozostaje kwestia ceramicznych turbinek mających zazwyczaj 15-20lat... więc wiesz jak to może być...
Nawet ostatnio rozmawiałem z Panem którym kilka takich zestawów przerobił i w wszystkich turbiny nadawały się tylko do regeneracji...

Więc ja zawsze liczę różnice $$$ tego co masz palcem na wodzie pisane i jest totalnym minimum a co jest pewne i rozwojowe...

[wojtek8830]

ledziu doczytuj moje posty do końca zanim odpiszesz.

Napisałem ze miał skrzynie z aristo a co za tym idze 4-ro biegowy automat. Nie wiem też czemu ta skrzynia ma być taka zła skoro 80% supr z nimi wychodziło i 100% aristo?

Poza tym bardziej chodziło mi o to czego sie spodziewać czy swapiue itd a nie żeby słyszeć że turbiny są złe że skrzynia padaka

[ledziu]

ledziu doczytuj moje posty do końca zanim odpiszesz.

Napisałem ze miał skrzynie z aristo a co za tym idze 4-ro biegowy automat. Nie wiem też czemu ta skrzynia ma być taka zła skoro 80% supr z nimi wychodziło i 100% aristo?

Poza tym bardziej chodziło mi o to czego sie spodziewać czy swapiue itd a nie żeby słyszeć że turbiny są złe że skrzynia padaka

Widzisz... cały czas drążysz tematy które gdzieś coś słyszałeś a więc...

Skrzynia z aristo 4biegowa jak na swoje czasy była już starym knotem jak na dzisiejsze czasy jest max lipą która zabija doznania płynące z modów. Jej możliwości praktycznie kończą się na minimalnym podniesieniu ciśnienia doładowania na seryjnym gte. Powiesz że Ci to starczy ale frajda posiadania gte nie jest tylko z tego że fajnie buduje moc ale z dostępności Nm którego dla odmiany nienawidzi ta skrzynka...
Do tego zastosowanie tej skrzyni wiąże się z idealnym odwzorowaniem tego co miała w serii więc musisz zapodać z arito cały zestaw tylko później jest pytanie co ten zestaw Ci da skoro żeby troszku pójść z ustawami potrzebujesz minimum świniaka a świniak nie ogarnie automatu... no i koło się zamyka...

Zresztą miałem aristo w kilku konfiguracjach, moi koledzy mieli supry w automacie i rekordzista wytrzymał jeden sezon więc wiesz ... chyba nie dlatego że mu się podobało

No i pytasz się czego się spodziewać po swapie... krótko i na temat wnioski należą do Ciebie:

- turbiny będą miały 15-20lat na ceramicznych wirnikach
- skrzynka wolna i przyjmująca tylko ori ecu
- ori ecu przyjmuje minimalne zmiany
- żeby zrobić stage1 na ori turbo potrzeba świnki która nie ogarnia automatu

p.s.

Nie ma projektów 500+na ori skrzynce z aristo jest to ściema albo wydanie kasy która pozwoliłaby zamontować DSG

[wojtek8830]

Był projekt 500 i to też czarny gs z tym że na singlu ale to nie rozprawka na forum.
Słyszałem też o montażu skrzyni z m3 w suprze... ale nie zagłębiałem sie w ten temat. u mnie nie ma nawet szans na manual więc ten temat możemy już zakończyć.
Nie mam planów na żaden stage1 ani 2 i tym bardziej 3. Chce mieć seryjne 2jz-gte i tylko dlatego seryjne bo każda ingerencja tuningi itd żawsze coś sie szybciej kończy.
No chyba że znasz jakiś projekt który jest zakuty dobrze zrobiony ale przerobiony i jeżdzi w 100%bezawaryjnie. Ja bynajmniej nie słyszałem jeszcze o samochodzie który by miał 500+ zrobione i wszystko by jeździło w 100% bezawaryjnie. Nie mówimy tu oczywiście o rs6 itd gdzie seryjnie było 500+

[ledziu]

Był projekt 500 i to też czarny gs z tym że na singlu ale to nie rozprawka na forum.

Znam ten projekt dlatego poprosiłem żebyś zadał pytania pomocnicze...

Słyszałem też o montażu skrzyni z m3 w suprze... ale nie zagłębiałem sie w ten temat

No widzisz słyszałeś ale nie jeździłeś a ja jeździłem 4biegowym automatem i w serii ge i wserii gte i podkręconym mocno gte... ta ostatnia opcja max lipa.
Jedno jest pewne nawet jak pominiemy kwestie co jak się wystroi i ile wytrzyma to wyłożenie takiej fury kasy na zestaw ze skrzynią z 92r. jest mało ekonomiczne.

Chce mieć seryjne 2jz-gte i tylko dlatego seryjne bo każda ingerencja tuningi itd żawsze coś sie szybciej kończy.

Nie zawsze jest tak jak mówisz ale w większości przypadków. Przełożenie całego aristo do gs-a też jest jakimś tunem a do tego dojdzie serwis startowy więc nie wiem czy się opłaca żeby nic dalej nie dłubać.

Ja bynajmniej nie słyszałem jeszcze o samochodzie który by miał 500+ zrobione i wszystko by jeździło w 100% bezawaryjnie. Nie mówimy tu oczywiście o rs6 itd gdzie seryjnie było 500+

No widzisz a ja takim autem jeżdżę Oczywiście nie do codziennej jazdy no ale się nie psuje...

Jak chcesz automat i fajne osiągi kup sobie gs mk2 3uz będzie stage1 i max tanio do tego jak Ci się znudzi zapodaj małego tuna w postaci np; NOSka da Ci to frajdę która stosunkowo mało kosztuje i jest bezpieczna oraz nie wymaga wielkiej ingerencji...
Pewnie teraz wiele osób będzie protestować ale ostatnio jeździłem zwykłym DD V8 z nosem sterowanym przez oddzielne ecu czyli uruchamianie/dawkowanie jest naprawdę gitara. Oczywiście nie tak gitara jak wieść gminna głosi oraz wieści zza wielkiej wody ale pozytyw

[wojtek8830]

Nie chce jakoś V8... Oczywiście nie mówie że jest złe psuje sie czy cokolwiek tylko poprostu nie interesuje mnie ten temat. Tak samo jest z bmw dobre auta ale go nie chce
Z tego co widziałem/ czytałem to sam chciałeś mieć seryjne 2jz gte z dwiema turbinami i seryjnym automatem z tym że turbiny wyjechały bo sie nie mieściły a automat nie chciał jeździć przy 600konnym wozie po wsadzeniu 16-sto rzędowej chłodnicy. I tu pytanie czy próbowałeś jeździć na minimalnym doładowaniu czy odrazu poszedłeś w górne granice wytrzymałości seryjnego silnika?

Ps. czym jeździsz teraz?

[ledziu]

Z tego co widziałem/ czytałem to sam chciałeś mieć seryjne 2jz gte z dwiema turbinami i seryjnym automatem

Na tą chęć złożyło się kilka spraw + problemy zdrowotne i groźba jazdy automatem z przymusu ale ogólnie plan był bardzo podobny do Twojego czyli w miarę małym kosztem posiadanie gte i go rozwjanie

turbiny wyjechały bo sie nie mieściły

To też jeden z powodów ogólnie nie chciałem rzeźby która i tak mnie dorwała + poznałem ludzi którzy mnie uświadomili co to znaczy turbina u progu dojrzałości...

automat nie chciał jeździć przy 600konnym wozie po wsadzeniu 16-sto rzędowej chłodnicy. I tu pytanie czy próbowałeś jeździć na minimalnym doładowaniu czy odrazu poszedłeś w górne granice wytrzymałości seryjnego silnika?

To 600km było podzielone na kilka etapów co ciekawe w każdym było 600km ale zanim ten etap nastąpił był internet i próba auta w oryginale z mikro plusem. Próba wypadła na poziomie miernym czyli zamulona praca skrzynki no i po prostu jazda.

Ps. czym jeździsz teraz?

A taką tam śmisznotą spod znaczka z diamentami

Więcej już nie będę się rozpisywał zrobisz jak uważasz ...

[wojtek8830]

ok przekonałeś mnie... jak mam wsadzić pod maskę 15tyś+ i ma mi sie ciągle coś psuć to odpuszczam temat

[ledziu]

ok przekonałeś mnie... jak mam wsadzić pod maskę 15tyś+ i ma mi sie ciągle coś psuć to odpuszczam temat

Tu nie chodzi o wielkie psucie się tylko o wyłożoną kasę bo jak kupisz silnik to musisz dokupić skrzynkę i wiązkę z komputerem... do tego przydałby się dobry wydech jakiś dolot i ICek niby są to grosze ale i tak kosztują. Starter w postaci płynów, rozrządu oraz sprawdzenia turbin też jest kosztem więc suma sumarum będziesz miał autko które z zakupem wyjdzie około 40k. a jazda pozostanie na średnim technologicznie poziomie. Oczywiście mówię o różowej wersji która zakłada silnik i turbiny w dobrym stanie.

p.s.

Musisz jakoś przemóc się do 3uz

[wojtek8830]

Jak mam wydać np 10k na 3uz a 20tyś na gte to jednak wolałbym dołożyć. Ale skoro wszyscy mówią że moja skrzynia wysra sie po pierwszych jazdach to nie pasuje mi takie coś mimo że chciałem zamontować chłodnice oleju i jeździć z seryjnym silnikiem turbianmi kompem itd