Lexus - Forum

Witam, przejrzałem wszystkie inne podobne wątki ale nie znalazłem odpowiedzi a sprawdziłem wszystko co było w nich podane.

Nie wiem na ile mój problem ma związek z LPG a na ile z samym silnikiem.
Regulowałem zawory, wymienione zostało sporo bo aż 13 podkładek, wydaje mi się że to trochę pomogło.

kompresja była mierzona - idealna na każdym cylindrze, taka jak w manualu.
Wcześniej też wyczyściłem sam przepustnicę i przepływomierz jakimś specjalnym do tego płynem.
Świece są nowe, tak samo jak filtry w LPG. wymieniony też olej w silniku.

Ogólnie jest ok, ale:

jak auto postoi cały 1-2 dni - jest ok
ale jak pojeżdżę trochę i zostanie na np 40-50 minut, to potem wsiadam, odpalam i szarpie na maxa, po chwili łapie CE, wyłącza się kontrola trakcji, wtedy z reguły go gaszę i po kilku minutach jak zapalę to już jest ok - silnik chodzi równo (w miarę równo) a CE znika.
Parę razy sprawdzałem kody błędów i jest to oczywiście wypadanie zapłonu - problem w tym że czasem jest to 7, czasem 8 cylinder (po regulacji zaworów miałem tylko 2 takie przypadki i był to 7 i 8 cylinder, przed regulacją wypadało na 1,3,5, 8 - różnie)

gaz sprawdzony - instalacja PRINS, więc za wiele w niej też sprawdzić nie można.
Była też opcja że instalacja wpuszcza w kolektor ssący nadmiar gazu i dlatego zalewa silnik po uruchomieniu zarówno lpg jak i pb i stąd to wypadanie zapłonów, ale z tego co gazownik sprawdzał to nie mam żadnej rurki od LPG do kolektora.


ktoś ma jakieś pomysły?

KarolGT pisze:Witam, przejrzałem wszystkie inne podobne wątki ale nie znalazłem odpowiedzi a sprawdziłem wszystko co było w nich podane.

Nie wiem na ile mój problem ma związek z LPG a na ile z samym silnikiem.
Regulowałem zawory, wymienione zostało sporo bo aż 13 podkładek, wydaje mi się że to trochę pomogło.

kompresja była mierzona - idealna na każdym cylindrze, taka jak w manualu.
Wcześniej też wyczyściłem sam przepustnicę i przepływomierz jakimś specjalnym do tego płynem.
Świece są nowe, tak samo jak filtry w LPG. wymieniony też olej w silniku.

Ogólnie jest ok, ale:

jak auto postoi cały 1-2 dni - jest ok
ale jak pojeżdżę trochę i zostanie na np 40-50 minut, to potem wsiadam, odpalam i szarpie na maxa, po chwili łapie CE, wyłącza się kontrola trakcji, wtedy z reguły go gaszę i po kilku minutach jak zapalę to już jest ok - silnik chodzi równo (w miarę równo) a CE znika.
Parę razy sprawdzałem kody błędów i jest to oczywiście wypadanie zapłonu - problem w tym że czasem jest to 7, czasem 8 cylinder (po regulacji zaworów miałem tylko 2 takie przypadki i był to 7 i 8 cylinder, przed regulacją wypadało na 1,3,5, 8 - różnie)

gaz sprawdzony - instalacja PRINS, więc za wiele w niej też sprawdzić nie można.
Była też opcja że instalacja wpuszcza w kolektor ssący nadmiar gazu i dlatego zalewa silnik po uruchomieniu zarówno lpg jak i pb i stąd to wypadanie zapłonów, ale z tego co gazownik sprawdzał to nie mam żadnej rurki od LPG do kolektora.


ktoś ma jakieś pomysły?

Co to znaczy gzaz sprawdzony - za wiele sprawdzić nie można - tzn nic nie zrobione.
Podstawowa sprawa, na obu paliwach sie tak dzieje, czy tylko na LPG
Nowe świece mówisz - jakie?
Stawiam na problem z LPG.
Polataj na beznynie w takich warunkach w jakich wyapadaja zapłony na LPG i zobaczy czy bedzie tak samo czy też nie.
To pierwszy krok.
Jak to zrobisz daj znać o efektach.

chodziło mi o to że instalacja PRINS nie można zmienić aż tak wielu parametrów jak np w STAG, ale co się dało zostało sprawdzone, trzyma ciśnienie itp itp

Ogólnie auto lekko "szarpie" silnik nie chodzi idealnie równo, zarówno na benzynie jak i LPG
natomiast największy problem jest po odpaleniu silnika po paro-godzinnym postoju, wtedy szarpie bardzo, zapalam na benzynie i ten efekt występuje na benzynie. Jak objawy ustąpią, to chodzi tak samo na benzynie jak i na lpg, nie ma różnicy.

KarolGT pisze:chodziło mi o to że instalacja PRINS nie można zmienić aż tak wielu parametrów jak np w STAG, ale co się dało zostało sprawdzone, trzyma ciśnienie itp itp

Ogólnie auto lekko "szarpie" silnik nie chodzi idealnie równo, zarówno na benzynie jak i LPG
natomiast największy problem jest po odpaleniu silnika po paro-godzinnym postoju, wtedy szarpie bardzo, zapalam na benzynie i ten efekt występuje na benzynie. Jak objawy ustąpią, to chodzi tak samo na benzynie jak i na lpg, nie ma różnicy.

Wyciągnij bezpiecznik od LPG, odepnij klemę z cau na kilka min.
Podłącz i zrób jednego dnia troche km na samej benzynie bez włącznia LPG.
Odpal na drugi dzien rano i zobacz czy bedzie tak samo, czy objawy znikną.

ok, tak spróbuje.

zakładając że jest to problem z LPG, co to może być? problem wygląda jakby faktycznie coś było wpuszczane do kolektora i po odpaleniu na benzynie spalał to i to.

KarolGT pisze:ok, tak spróbuje.

zakładając że jest to problem z LPG, co to może być? problem wygląda jakby faktycznie coś było wpuszczane do kolektora i po odpaleniu na benzynie spalał to i to.

Najpierw, zrób to co wyżej, nie ma co wróżyć z fusów na obecną chwilę.

Ja miałem problem z upuszczaniem gazu w kolektor przez przewód podciśnieniowy z reduktora. Auto pięknie jeżdziło, nie palił sie CE, a jedyny problem to był trudny rozruch po kilku minutach postoju, kiedy gaz wypełnił kolektor- trzeba było parę sekund pokręcić.

to coś podobnie jak u mnie, po kilku minutach auto zapala odrazu ale świruje przez chwilę,tak bardzo że czasem złapie aż CE.

Jak sobie poradziłeś z tym problemem?

KarolGT pisze:to coś podobnie jak u mnie, po kilku minutach auto zapala odrazu ale świruje przez chwilę,tak bardzo że czasem złapie aż CE.

Jak sobie poradziłeś z tym problemem?

Ja raczej bym tego nie obstawiał - ale jeśli już jest puszczanie gazu do podciśnienia, to reduktor jest do wymiany lub do regeneracji. Z tym, że jeśli już gaz idzie do podciśnienia to oprócz utrudnionego rozruchu dochodzi dodatkowo smród nieprzepalonego gazu z rury wydechowej podczas pracy silnika i zwiększony apetyt na lpg.
ps. ja przy swoim gs miałem rąbniętą membranę w reduktorze - ale tego raczej bym w Twoim przypadku nie obstawiał, bo żadnego wypadania zapłonu raczej by ta usterka nie generowała - przynajmniej u mnie nic oprócz większego apetytu na lpg i smrodu się nie działo.

Jeszcze mała rada jak w prosty sposób sprawdzić, czy gaz z reduktora nie idzie do podciśnienia - podczas pracy silnika wyjmij wężyk podciśnienia (ten, który idzie od reduktora do kolektora ssącego) z kolektora ssącego i włóż go np. do szklanki z wodą - jeśli będą szły bąbelki do wody to znaczy, że reduktor puszcza gaz do podciśnienia. Oczywiście można również wężyk przyłożyć na chwilę do nosa i powąchać czy gaz się ulatnia.

Pozdrawiam

mam trochę problem z diagnozą problemu, bo aktualnie z braku czasu nie odpiąłem jeszcze LPG, i przez ostatnie 2-3 tyg wszystko jest ok.
Żadnego CE czy szarpania.

Czy ktoś zna soft który da mi takie wskazania jak oryginalny tester do Lexusa z ASO? jak się podpiąłem do takiego testera (jeszcze przed regulacją zaworów) to ładnie pokazywał gdzie wypadają zapłony, ile i na którym cylindrze (mimo że to było wciąż za mało na błąd i CE).
Chodzi mi o taki tester który bym mógł podpiąć, pojeździć i potem odczytać wyniki. Podejrzewam po prostu że któreś cewki padają, jeśli wyjdą mi błędy tylko na 1-2 cylindrach, to zamienię cewki miejscami i sprawdzę jeszcze raz.

Tylko taki "tester" potrzebny ktoś zna?